Swon kabli

[Dominik5169 0]

Witam w ten deszczowy niedzielny dzień

Na początku chciałem podkreślić, że nie wiem czy w dobrym dziale umieściłem temat, dlatego w razie czego proszę Moda o przeniesienie do odpowiedniego działu

Otóż mam takie pytanie dość nie typowe. A Mianowicie, po przekręceniu kluczyka jak zapala się wam wyświetlacz od nawiewu? u mnie coś ostatnio zaczeło śmierdzieć kablami po tym jak w piątek włączyłem klimę i tak mam do tej pory mimo że na niej nie jeżdżę a czerwone zegary od klimy zapalają się mi na dwa razy, pierwszy raz jest światło ciemniejsze a po dosłownie 2 sekundach świeci wszystko normalnie i dzieje si tak tylko na dolnym panelu

Może głupie pytanie ale czy u was też tak się dzieje?

żadna kontrolka mi się nie świeci i nic się nie spaliło, po prostu zaczeło śmierdzieć plastikiem jakimś. A efekt panelu nawiewu zauważyłem dopiero dziś.

[Tom A4 45]

Zdemontuj radio i ramke wkolo radia wymontuj klimatronic i sprawdź czy gdzieś nie masz zwarcia w razie potrzeby rozbierz klimatronic i sprawdż czy on nie uległ uszkodzeniu. Swąd kabli oznacza że coś się przypaliło , podświetlenie klimatronica ma działać normalnie, a w twoim przypadku nie jest to normalne działanie.

[GOLI 2]

Tak jak pisze toma4,sprawdź panel klimy, jeżeli to nie pomoże,prawdopodobnie pada ci wentylator nawiewu i to on śmierdzi.Przynajmniej u mnie tak było

[Dominik5169 0]

Problem chyba rozwiązany, bynajmniej taką mam nadzieję, teraz gdy wyjeżdżałem z garażu spaliła się żarówka z przodu z lewej strony, po wymienieniu jej na nową wszystko powróciło do normy, podświetlanie wyświetlacza klimy działa poprawnie. Podejrzewam, że żarówka robiła zwarcie.

Bardzo dziwny to przypadek, oby było już wszystko dobrze.

---------- Post dopisany 29-04-2013 at 11:34 ---------- Poprzedni post napisany 28-04-2013 at 15:49 ----------

Problem powrócił

Nic nie śmierdzi ale immobilajzer zaczoł coś wczoraj mi wariować, nie chciał się załączyć no i wyświtlacz od klimy załczącza się teraz tak, że po przekręceniu kluczyka robi się ekran ciemny i po dosłownie chwili robi się tak jasny jak powinien, to normalne?