aktywna piana - problem z lakierem

[mineralwater 0]

Pisałem już na ten temat na forum a4-klub.pl

Poniżej przykład niewłaściwego użycia aktywnej piany na czerwonym lakierze akrylowym (rozgrzany lakier, za duże stężenie aktywnej piany, zbyt długo nie spłukana z lakieru, auto spryskane w pełnym słońcu).

W tym przypadku pomogło w 100% polerowanie lakieru, na szczęście skończyło się bez śladów.

Przepraszam za słabą jakość zdjęć, ale jak zwykle dysponowałem tylko telefonem.

[Griffe 0]

Sadze ze sam cleaner by sobie z tym poradzil.

[mineralwater 0]

Próbowałem na masce - na zdjęciu tego nie widać za bardzo.... niestety nie pomógł. Było widać ślady po aktywnej.

[cptolgierd 0]

Skoro cleaner nie pomógł to użyj SF 4000 albo 2500 jak finishowa pasta nie da rady

[blaszczuEL 0]

Swoją drogą co to za piana i w jakim stężeniu była zastosowana?

[mineralwater 0]

Swoją drogą co to za piana i w jakim stężeniu była zastosowana?

Tego to nie wiem jaka ale stężenie z tego co mówił dał praktycznie 50/50. Klient pod domem chciał auto umyć po prostu. Świeciło słoneczko, spryskał auto, poszedł po wodę a jak wrócił to już tak było

Całkiem prawdopodobne, że lekko ścierna pasta lub pasta wykończeniowa by sobie poradziła z plamami po aktywnej ale Klient zdecydował się na gruntowne odświeżenie lakieru.

Akurat ten przypadek jest drastyczny - ale aktywna piana i chemia w nie działają na lakier i np poliwęglanowe klosze reflektorów na dłuższą metę dobrze. Warto pamiętać aby nie myć auta w słońcu, używać stężenia max takiego jakie podaje producent, przed spryskaniem auta z rozgrzaną karoserią spłukać je zimną wodą (w ekstremalnych przypadkach uważać na szyby )

[variocustoms 4]

po polerce to raczej robi się zdjęcia suchego lakieru a nie mokrego

[mineralwater 0]

po polerce to raczej robi się zdjęcia suchego lakieru a nie mokrego

Wiem... ale tak spapraliśmy robotę, że tylko zdjęcia mokrego auta by na tym forum przeszły...

Mamy praktycznie codziennie sporo ciekawych "kwiatków" (zwłaszcza, że pierzemy codziennie 2 - 3 "zadbane" auta z Niemiec) ale nigdy nie mam przy sobie aparatu - zawsze komórka, więc i tak niewiele widać. To auto na zdjęciach trafiło jeszcze później do woskowania po polerce, niestety zdjęć nie mam ani suchego ani po woskowaniu. Chodziło przede wszystkim o to żeby pokazać co może zrobić aktywna piana z lakierem akrylowym. Zbieram się żeby zrobić galerię przed i po ale jakoś tak nigdy nie mam czasu albo klient zdąży przed moim przyjazdem odebrać auto.