Skocz do zawartości

mineralwater

Pasjonat
  • Postów

    39
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mineralwater

  1. Poszukuję na terenie Dolnego Śląska warsztatu zajmującego się automatami (tiptronic w a4 b5 2.4). Problem - nie działa ręczna zmiana biegów w tiptronicu, ogólnie skrzynka super -nic nie przeciąga, nie szarpie, płynna zmiana biegów na automacie tylko problem z ręczną zmianą biegów. Jak ktoś zna i może polecić jakiś warsztat to proszę o info w tym temacie lub na priv.
  2. Potrzebuję kupić przegub napędowy zewnętrzny do A4 z silnikiem 2.4 z 1999 roku. Szukam na alledrogo ale mogę znaleźć do modelu z silnikiem 2.4. Jaki polecacie i gdzie najlepiej szukać? Może polecicie jakiś sklep internetowy z dobrym zaopatrzeniem do AUDI??
  3. Pranie za 80 zł to jakieś nieporozumienie... chyba że tylko odkurza pojazd i pierze same fotele i kanapę. Porządne pranie to koszt od 200 za małe auto ale obejmuje praktycznie wszystko. W tej cenie cały samochód jest odszczurzany, łącznie z progami, wnękami, plastikami, prana podsufitka, fotele, kanapa, podłoga - fotele są najczęściej wyciągane, tylna kanapa też. A to co piszesz że pierze tylko raz - wszyscy piorą tylko raz i nie ma prawa nic wyjść na tapicerce! To jakiś paproch a nie profesjonalista. ---------- Post dopisany at 10:27 ---------- Poprzedni post napisany at 10:13 ---------- Równie dobre efekty daje płyn do silników lub aktywna piana (ZASADOWE A NIE KWASOWE) - oba te środki rozpuszczają tłuste plamy i brud ale radzę jednak stosować przed praniem prespray - jest do tego przeznaczony i na pewno nie narobi szkód na tapicerce a plak, płyn do silników i aktywna piana mogą naruszyć strukturę materiału co może się skończyć mechaceniem tapicerki, szybszym przecieraniem, odbarwieniem części, wyblaknięciem kolorów lub większą podatnością na brudzenie.
  4. Wiem... ale tak spapraliśmy robotę, że tylko zdjęcia mokrego auta by na tym forum przeszły... Mamy praktycznie codziennie sporo ciekawych "kwiatków" (zwłaszcza, że pierzemy codziennie 2 - 3 "zadbane" auta z Niemiec) ale nigdy nie mam przy sobie aparatu - zawsze komórka, więc i tak niewiele widać. To auto na zdjęciach trafiło jeszcze później do woskowania po polerce, niestety zdjęć nie mam ani suchego ani po woskowaniu. Chodziło przede wszystkim o to żeby pokazać co może zrobić aktywna piana z lakierem akrylowym. Zbieram się żeby zrobić galerię przed i po ale jakoś tak nigdy nie mam czasu albo klient zdąży przed moim przyjazdem odebrać auto.
  5. Tego to nie wiem jaka ale stężenie z tego co mówił dał praktycznie 50/50. Klient pod domem chciał auto umyć po prostu. Świeciło słoneczko, spryskał auto, poszedł po wodę a jak wrócił to już tak było Całkiem prawdopodobne, że lekko ścierna pasta lub pasta wykończeniowa by sobie poradziła z plamami po aktywnej ale Klient zdecydował się na gruntowne odświeżenie lakieru. Akurat ten przypadek jest drastyczny - ale aktywna piana i chemia w nie działają na lakier i np poliwęglanowe klosze reflektorów na dłuższą metę dobrze. Warto pamiętać aby nie myć auta w słońcu, używać stężenia max takiego jakie podaje producent, przed spryskaniem auta z rozgrzaną karoserią spłukać je zimną wodą (w ekstremalnych przypadkach uważać na szyby )
  6. Dobrze zakładasz ---------- Post dopisany at 15:33 ---------- Poprzedni post napisany at 15:22 ---------- Czasami zostaje na zarysowanym elemencie kolor z innego auta, który delikatnie można ściągnąć drobnym papierem i później wypolerować. Jeżeli rysa jest do bazy (czy jak się wyraziłem niezbyt ściśle a raczej kompletnie błędnie jak zauważył Kolega Griffie - do podkładu) to matowienie i polerowanie nie da zadowalających efektów ale uszkodzenia będą na pewno znacznie mniej widoczne. Wtedy zostają dwa wyjścia - zaprawka, która na pewno będzie się odznaczać od reszty zderzaka albo malowanie całego elementu lub jego części. Można też wykonać samodzielnie zaprawkę z dobranego lakieru w mieszalni (dobiorą nawet 50 ml)i dopiero po położeniu jej na uszkodzone elementy i wyschnięciu całość zmatowić i wypolerować. Efekt nie będzie idealny ale dopiero z bliska widoczne będą zarysowania pokryte lakierem.
  7. Próbowałem na masce - na zdjęciu tego nie widać za bardzo.... niestety nie pomógł. Było widać ślady po aktywnej.
  8. Jeżeli zarysowania nie są do podkładu to można delikatnie zmatowić papierem 2500 - 3000 i wypolerować pastą polerską. Głębsze zarysowania - niestety zostaje zaprawka albo lakierowanie. Past maskujących rysy nie polecam - moim zdaniem się nie sprawdzają.
  9. Pisałem już na ten temat na forum a4-klub.pl Poniżej przykład niewłaściwego użycia aktywnej piany na czerwonym lakierze akrylowym (rozgrzany lakier, za duże stężenie aktywnej piany, zbyt długo nie spłukana z lakieru, auto spryskane w pełnym słońcu). W tym przypadku pomogło w 100% polerowanie lakieru, na szczęście skończyło się bez śladów. Przepraszam za słabą jakość zdjęć, ale jak zwykle dysponowałem tylko telefonem.
  10. Jak już ktoś napisał wcześniej - większość środków tu opisanych poradzi sobie z problemem. Przy aplikowaniu preparatu do czyszczenia felg radzę uważać na klocki hamulcowe i tarcze. Klocki hamulcowe nie lubią tych preparatów (nic dziwnego przecież te płyny mają likwidować pył z klocków osadzający się na felgach) i po potraktowaniu felg zamontowanych na aucie tymi preparatami można zauważyć szybsze zużycie klocków i znacznie bardziej obfite pylenie na felgach. Tak więc radzę gruntowne czyszczenie zrobić po demontażu koła.
  11. Potwierdzam... kolega sobie chciał zaoszczędzić... jego auto już nie jest takie samo
  12. Dzięki za odpowiedź. Szukałem info na forum ale w wyszukiwarce znalazłem wiele innych tematów a o tym problemie ani słowa niestety. Wczoraj udało mi się kilka razy przełączyć z D na ręczną zmianę, pokazały się na wyświetlaczu 54321 ale dalej nie działa ani + ani -. Automat w tej pozycji także dalej normalnie funkcjonuje - tzn. sam zmienia bieg na wyższy lub niższy. Jutro podjadę do fachowca od automatów ale wolę wcześniej znać możliwe przyczyny coby skóry nie zdarli za bardzo
  13. Witam! Mam A4 2.4 benzyna z tiptronikiem. Problem pojawił się dzisiaj. Automat normalnie przełącza biegi, nic nie szarpie, kick down działa super, wszystkie funkcje chodzą jak trzeba. Wyjątkiem jest "ręczna"zmiana biegów. Po przełączeniu z D na ręczną zmianę nic się nie dzieje. Na wyświetlaczu dalej są pokazane biegi automatu, nie działa ani + ani -. Zero reakcji na ręczne redukowanie biegów czy wbicie wyższego natomiast tej pozycji chodzi też normalnie automat, nic nie szarpie ani żadnych innych niepokojących objawów. CO to może być?
  14. Chlorek sodu to sól kuchenna - NaCl - tak więc nie używałbym tego do mycia silnika Chlorki generalnie są silnymi utleniaczami - czyli użycie ich spowoduje przebarwienia na aluminium (biały nalot) oraz rdzewienie elementów metalowych. Teraz spojrzałem na link allegro który zamieściłeś - ze składu wynika, że preparat ma w składzie wodorotlenek sodu, który działa na metale korodująco a szczególnie destrukcyjnie na aluminium.
  15. Generalnie nie widzę potrzeby wyciągania akumulatora. A co do tej wody to rzeczywiście sprawdź odpływy. Ostatnio miałem pozatykane w aucie klienta i mój błąd że nie spytałem pracownika czy posprawdzał czy drożne są kanały. Niewiele brakowało a miałbym powódź po myciu silnika
  16. Polecam i potwierdzam. Stosujemy i mikrofibry i pieluchy tetrowe na myjni. Podsufitkę trzeba dobrze dotrzeć. zwłaszcza przy brzegach bo jak zostanie za dużo wilgoci to wyjdą zacieki. Mikrofibra i pieluchy tetrowe bardzo dobrze się sprawdzają ze względu na dużą chłonność. CO do preparatów do prania - to jest wiele dobrych środków na rynku. Do jasnej dobrze się sprawdzają te z wybielaczami optycznymi.
  17. Nie ma jakiegoś terminu ile ma schnąć silnik. Staraj się nie lać wody po alternatorze, cewkach i kostkach - generalnie po elektryce. Jak będzie wszystko dobrze zabezpieczone to nie powinno być problemu z odpaleniem od razu. Dobrze powycieraj wszystkie te elementy o których pisałem i możesz odpalać. Znajomy wszystkie auta robi "jak leci" i też nie ma problemów - nic nie zabezpiecza a nigdy mu się jeszcze nic nie wydarzyło. Ja wolę dmuchać na zimne - 99% to auta klientów i nie potrzebuję problemów nawet jeżeli rzadko występują.
  18. Jestem pod wrażeniem twoich prac przy samochodach - naprawdę kawał dobrej roboty. Z tego co widzę korzystasz z wosków Poorboy's World - ja też swoje auta nim traktuję i wizyty na myjniach bezdotykowych nawet po kilku dniach jazdy po zakurzonym czy wręcz zabłoconym terenie odnoszą zamierzony skutek - auto jest w miarę czyste a lakier nie blaknie dzięki nałożonemu dobremu woskowi. Nikt mnie jednak nie przekona, że myjnia bezdotykowa za 5 zł jest alternatywą dla porządnej myjni ręcznej. Renomę porządnym myjniom ręcznym psują pseudo myjnie gdzie jakiś gościu wyciera ci auto brudną szmatą, czyszczenie kokpitu polega na zasmarowaniu syfu i kurzu plakiem i drugą brudną szmatą a odkurzanie polega na wysypaniu piachu z dywaników.
  19. Czyli jednak chemikalia Taki proszek nie dość, że tak jak napisałeś piaskuje karoserię (bo część zwłaszcza tego grubszego się nie rozpuści od razu na lancy) to ma znacznie większą zawartość środków powierzchniowo czynnych. Ale nie wszystkie myjnie bezdotykowe używają proszku. Często jest to środek w płynie tylko w znacznie większym stężeniu niż na myjniach ręcznych, który powoduje matowienie i przebarwienia. Zrób eksperyment na lakierze akrylowym - polej go aktywną pianą w stężeniu 20 - 25 % a zobaczysz o czym mówię - od razu mat. Na lakierach metalizowanych tego od razu nie będzie widać ale po pewnym czasie też zaczną matowieć, podobnie listwy ozdobne itp. Nie jest tak do konca jak piszesz, bez przesady. Wosk na bezdotyku to szit, aczkolwiek idea dzialania jego jest taka, ze po umyciu zabezpieczasz nim auto. Jezdzisz i samochod sie brudzi, wiec jedziesz na myjke i myjesz. Podczas mycia ten wosk zlazi i teoretycznie caly brud, ktory siedzi na tym wosku, ale to tylko teoria... Dla nas (skazonych wygladem auta) myjnia bezdotykowa to plukanie najlepiej woda zdemineralizowana - wiadomo umyc nie umyje ale znaczaco poprawi. Jesli jednak auto bylo wczesniej porzadnie umyte, dekontaminacja, glinka, cleaner i wosk, to taki zabieg spokojnie umyje karoserie. Z czym nie jest tak do końca? Bo szczerze nie wiem o czym piszesz... Jeżeli o stężeniu środków na myjniach bezdotykowych, że jest wyższe i szkodzi lakierowi to niestety tak to wygląda. CO do aktywnej piany to może się trochę zagalopowałem ale widziałem osobiście czerwone PUNTO kolegi, który chciał dobrze i spryskał auto aktywną pianą rozrobioną w proporcji 1 do 2. Miał ładne matowe kropki na lakierze po spryskaniu karoserii na szczęscie polerowanie lakieru pomogło. Co do używania myjni bezdotykowej - od czasu do czasu sam korzystam jak jestem gdzieś na wyjeździe, ale na aucie mam nałożony porządny wosk twardy i spłukanie auta na bezdotykowej raczej na moich samochodach nie robi wrażenia. Na automaty jeździłem tylko służbowym jak miałem kartę paliwową a swoim to nigdy sobie na takie gówno nie pozwolę.
  20. Czyli jednak chemikalia Taki proszek nie dość, że tak jak napisałeś piaskuje karoserię (bo część zwłaszcza tego grubszego się nie rozpuści od razu na lancy) to ma znacznie większą zawartość środków powierzchniowo czynnych. Ale nie wszystkie myjnie bezdotykowe używają proszku. Często jest to środek w płynie tylko w znacznie większym stężeniu niż na myjniach ręcznych, który powoduje matowienie i przebarwienia. Zrób eksperyment na lakierze akrylowym - polej go aktywną pianą w stężeniu 20 - 25 % a zobaczysz o czym mówię - od razu mat. Na lakierach metalizowanych tego od razu nie będzie widać ale po pewnym czasie też zaczną matowieć, podobnie listwy ozdobne itp.
  21. Z alcantarą trzeba uważać bo to rzeczywiście ciężki materiał do prania chociaż wbrew pozorom nie jest delikatny jak piszesz gdyż właśnie jest bardzo odporny na ścieranie i dopiero bardzo długie użytkowanie powoduje, że wygląda trochę gorzej niż na początku. Jest fajny preparat do czyszczenia nazywa się B110 Bonnet-Buff firmy PROCHEM który używamy do alcantary. Sprawdził się znakomicie zarówno na jasnej jak i ciemnej alcantarze. Ważne przy alcantarze jest aby jej bardzo nie przemoczyć gdyż może się zrobić po wyschnięciu sztywna. Procedura: - porządne odkurzenie - usunięcie ewentualnych plam specjalistycznym odplamiaczem (sprawdzić jak się zachowuje na materiale w niewidocznym miejscu) - spryskać powierzchnię środkiem o którym pisałem wcześniej i odczekać ok. 5 minut (najlepiej osobno każdy element, żeby nie wsiąkło za mocno) - delikatną mikrofibrą czyścić powierzchnię szybkimi ruchami posuwistymi - po czyszczeniu zaczesać całość miękką szczotką w jedną stronę Zmechacenia można delikatnie usunąć maszynką do golenia (nie naciskać zbyt mocno) lub golarką do ubrań. Po praniu najlepiej tapicerkę zaimpregnować aby się za szybko nie brudziła a całe pranie najlepiej wykonać w ciepły, słoneczny dzień chociaż autko najlepiej prać w cieniu lub chociaż bez bezpośredniego nasłonecznienia pranej powierzchni. z foteli brud trzeba odciągnąć odkurzaczem, inaczej nie ma to sensu. na boczki metoda też niekoniecznie dobra, bo nie powinno się pryskać bezpośrednio na czyszczony materiał i tylko na fibre Ta metoda nazywa się bonnetowanie i używa się do tego specjalnego krążka na maszynie - jest to metoda polecana do wykładzin supełkowych (a takim materiałem jest alcantara) i o krótkim gęstym runie. Stosujemy ją na profesjonalnej myjni, chociaż tak jak pisałem w kolejnym postcie często też używamy odkurzacza piorącego przy poważniejszych zabrudzeniach. ---------- Post dopisany at 08:41 ---------- Poprzedni post napisany at 08:37 ---------- Zamiast maszyny można użyć mikrofibry i zrobić to ręcznie.
  22. Preparatem do impregnacji tapicerki - np. SONAX lub DIAMONDBRITE (będę testował ten produkt w przyszłym tygodniu). Są też dostępne inne ale z SONAXA korzystałem a o DIAMONDBRITE słyszałem same dobre recenzje. Jeżeli będziesz czyścił alcantarę po raz pierwszy i nie masz wprawy w czyszczeniu to może wystarczy jak przetrzesz ją wilgotną szmatką lub użyjesz pianki do alcantary np z firmy SONAX. Instrukcja obsługi jest na opakowaniu. Na myjni pierzemy też alcantarę odkurzaczami piorącymi ale tu już trzeba uważać - pilnuje wtedy pracownice moja żona - nie ma za wiele miejsca na błędy przy alcantarze niestety.
  23. Faktycznie strasznie szybko się brudzi, możesz napisać jakiego specyfiku używasz do impregnowania? Generalnie większość spełnia swoje zadanie ale polecam dostępny w sklepach moto: - SONAX - preparat do impregnacji dachów i tapicerek Teraz będę testował DIAMONDBRITE impregnat do dachów kabrioletów i tapicerek materiałowych i alcantary - powinienem go mieć u siebie ok. środy. Jest drogi ale podobno bardzo skuteczny o czym się przekonam już niedługo:wink: ---------- Post dopisany at 16:16 ---------- Poprzedni post napisany at 16:12 ---------- Generalnie jak kupujecie auto uprane od handlarza to od razu warto się umówić na impregnację tapicerki lub samemu to zrobić gdyż najczęściej nie jest zaimpregnowana bo to kosztuje a handlarz woli mniej zapłacić - efekt ma ten sam a brak impregnatu wyjdzie dopiero po kilku miesiącach po praniu.
  24. Z alcantarą trzeba uważać bo to rzeczywiście ciężki materiał do prania chociaż wbrew pozorom nie jest delikatny jak piszesz gdyż właśnie jest bardzo odporny na ścieranie i dopiero bardzo długie użytkowanie powoduje, że wygląda trochę gorzej niż na początku. Jest fajny preparat do czyszczenia nazywa się B110 Bonnet-Buff firmy PROCHEM który używamy do alcantary. Sprawdził się znakomicie zarówno na jasnej jak i ciemnej alcantarze. Ważne przy alcantarze jest aby jej bardzo nie przemoczyć gdyż może się zrobić po wyschnięciu sztywna. Procedura: - porządne odkurzenie - usunięcie ewentualnych plam specjalistycznym odplamiaczem (sprawdzić jak się zachowuje na materiale w niewidocznym miejscu) - spryskać powierzchnię środkiem o którym pisałem wcześniej i odczekać ok. 5 minut (najlepiej osobno każdy element, żeby nie wsiąkło za mocno) - delikatną mikrofibrą czyścić powierzchnię szybkimi ruchami posuwistymi - po czyszczeniu zaczesać całość miękką szczotką w jedną stronę Zmechacenia można delikatnie usunąć maszynką do golenia (nie naciskać zbyt mocno) lub golarką do ubrań. Po praniu najlepiej tapicerkę zaimpregnować aby się za szybko nie brudziła a całe pranie najlepiej wykonać w ciepły, słoneczny dzień chociaż autko najlepiej prać w cieniu lub chociaż bez bezpośredniego nasłonecznienia pranej powierzchni.
  25. Generalnie najlepsze efekty mycia silnika daje użycie sporej ilości chemii zasadowej (aktywna piana lub zasadowy płyn do silników) i gorąca woda pod ciśnieniem. Po umyciu wydmuchać wodę z zakamarków powietrzem pod ciśnieniem i powycierać do sucha. Nie używać nic na bazie kwasów bo będzie się utleniać aluminium a na elementach stalowych pojawi się korozja.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...