Dziwny dźwięk na zimnym silniku. Pomocy.

[BzKSrz 0]

Mam taki problem na zimnym silniku lub jak dłuższą chwile postoi po ruszeniu na wysokosci ok 2 tys oborotw pojawia sie dziwny dziwiek jakby bulgotanie polaczone z jakims obcieraniem. Jest to rytmiczne obawiam sie ze to cos z turbina ktora z 15 tys temu byla regenerowana. Na kts pokazuje tymczasowy blad przeładowania w ukladzie doladowania bo czasem szarpie i w chodzi w tryb awaryjny. Ale bardzo rzadko. W turbinie nie byla zmieniana gruszka czy to może wydawac takie dziwnie dźwięki jak jest uszkodzone ? Lub jakis inny podzespol z tej strony co turbina bo dokladnie slychac ze to z prawej strony.

Dodam że po przejechaniu tych kilkuset metrów turbina normalnie ładuje i auto zapierdziela, nie kopci.

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalk

[zwalowy 1]

u mnie turbo zle sie wlaczalo bo dopiero kiedy pedal w podlodze...rozebralem n75(teoretycznie nie rozbieralny) i wyczyscilem od tego momentu auto reguje na kazde dotkniecie pedalu gazu i np na 5tce mozna 2 3 autka lykac pod gore bez redukcji(oczywiscie przy Vmin 100Km/h).....generalnie itak czeka mnie wymiana tego zaworka bo czasami szarpnie.....gruszke z kumplem potraktowalismy sprezarka domowa i 3ma cisnienie dodatkowo mocno sie rozruszala z klapami w turbo.....

[BzKSrz 0]

Wlasnie w ta stronę myślałem początkowo balem sie ze dopływ oleju jest zburzony i tam cos przyciera ake gość mi powiedział ze wtedy by turbina sie rozsypala b szybko. Masz zdj gdzie ten n75 jest ? To po niedzieli sie za to wezmę. Dzięki za odp.

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalk

[Dev 1476]

N75 masz obok turbo

Wygląda jak trojnik z dwupinowa wtyczką.

[BzKSrz 0]

Właśnie znalazlem zdj na aukcji jak wyglada i juz wiem gdzie jest.

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalk

[zwalowy 1]

generalnie ten zaworek podlega wymianie lecz jednak da sie go rozebrac rocinajac szlifierka obudowe i wyczyscic(opis w necie).....u mnie w brew moim domyslom byla potezna roznica bo wtedy auto sie obudzilo i naprawde potrafi cuda jak na 180 koni 4X4.....od tego momentu silnik nabral innego zycia bo ledwo wskazowka dotknie 2000 obrotow i juz czuc piekne przyspieszenie lecz czasami da sie wyczuc szarpniecie ale wiadomo ze trzeba ten zaworek wymienic a nie z nim cudowac.....koszt nowego jak sie dowiadywalem to 200-300 zl za jakis durny badziew a nawet mi rzygali 350 zl za co powinno sie szyby powybijac w sklepie.....dzialaj