Jak nakładać wosk Collonite 915??

[Marynarz____ 7]

Słuchajcie mam taki problem, kupiłem jakiś czas temu wosk Collonite no. 915. Postanowiłem go nałożyć na auto po wcześniejszym gruntownym myciu i odtłuszczeniu lakieru.

Wg. producenta powinno się go nakładać gąbką, kolistymi ruchami i następnie pozostawić w zacienionym miejscu do momentu wyschnięcia wosku, a następnie wypolerować mikrofibrą. Tak też zrobiłem i ku mojemu zdziwieniu cholernie trudno było zetrzeć wosk do połysku- zostawały smugi, trzeba było użyć dużo siły, a na sam koniec na lakierze pozostały kropezki wosku, które ciężko było dopolerować.

Zagadałem z kumplem z myjni- powiedział mi, że Collonite'a najlepiej polerować od razu po nałożeniu na dany element, zanim wyschnie do końca. Tak też zrobiłem- wosk było łatwiej wypolerować, ale i tak jak wcześniej mazał się i pozostawały kropeczki i trzeba było użyć dużo siły, żeby je dopolerować. Nie jestem tak jakoś super hiper obeznany w car detailingu ale podstawy znam i muszę powiedzieć, że ten wosk Collonite naprawde mnie zaskoczył. Używam też dość prostego, płynnego wosku z firmy Cartec- w porównaniu z Collonite duzó prościej się go nakłada, nie trzeba się tak bawić z przygotowaniem powierzchni, dobrze odpycha wodę i świeci się jak psu jajca, natomiast Collonite u mnie na aucie wygląda jakby auto było niedopolerowane

Słuchajcie podpowiedzcie co zrobić żeby się tak z tym Collonite nie męczyć??

[Magicbattle 11]

a wczesniej uzyles jakiegos clinera pod ten wosk?? w sensie mycia to co zrobiles? glinka poszła w ruch?? mi lepiej naklada sie wosk jak wyglinkuje auto i cliner. nigdy nie mialem z colli problemu

[feniks 1]

Nakładaj po elemencie i poleruj. Być może za bogato go dajesz na lakier. Ostatnio u siebie go testowałem i faktycznie max 2 elementy można nakładać by lekko polerować, co do mazania nic takiego nie zauważyłem, zmień ściereczke - może tu leży wina.

Wysłane z mojego GT-I9070

[Marynarz____ 7]

Więc tak testowałem z glinkowaniem i bez i tak samo maże się, ściereczki na całe auto zużywam 3 do polerowania (wymiary 50x50 cm), jac zaczyna gorzej zbierać to wymieniam ściereczkę, wydaje mi się Waldku, że Ty masz rację, przeglądałem filmiki i w porównaniu do nich to dość bogato smaruję tym woskiem... Przyzwyczajony jestem do Cartecu, gdzie nałożę mało czy dużo to i tak się ładnie poleruje. Następnym razem potestuję z mniejszą ilością wosku i zobaczymy.

Jeśli ktoś ma jeszcze jakieś pomysły jak rozwiązać problem to śmiało walcie:wink:

[Griffe 0]

Zrob prosty test. Na dobrej np kuchennej elektronicznej wadze zwaz wosk przed nakladaniem i po. Powinno Ci zejsc max 4-5gram, na 100% schodzi Ci 5x tyle:wink:

Tu wlasnie tkwi problem. Im mniej wosku tym lepiej - nadmiar i tak zawsze spolerujesz.

Poza tym colli nie jest pod wzgledem nakladania i polerowania super, to domena lepszych i drozszych woskow. Colli to entry level:wink:

[feniks 1]

Jeśli tylko raz nakładałeś, to wrzuć fotkę puszki, dla porównania dodam swoją po jednym użyciu.

Wysłane z mojego GT-I9070

[Marynarz____ 7]

nakładałem już ten wosk dwa razy, no i na bank widać, że trochę wosku już zeszło- no chłapaki, mam wrodzoną tendencję do przedobrzania spróbuje go mniej następnym razem zużyć i się podzielę efektem.

A jaki dobry wosk byście polecali??

[Magicbattle 11]

ja do wosku uzywam aplikatora meksa, taka gabeczka. delikatnie pocieram nia o wosk i nakladam na auto, po chwili polerowanie i wszystko ladnie wyglada. musisz naprawde malo tego nakladac aby na lakierze byla tylko taka mgielka a nie tluste prosie:decayed:

[Kali S4 0]

wygląda na to że za bogato pojechałeś z towarem, trak jak kolega Ci napisał, wosk nakładasz tworząc mgiełkę. Aplikacja wosku to już sama przyjemność, oczywiście po uprzednim przygotowaniu lakieru