Ile kosztuje w miarę przyzwoity gwint ? co trzeba jeszcze wymienić z zawieszeniu?

[szop44 0]

Zastanawiam się czy kupić jakiś gwint czy tylko sprężyny obniżające. Nie obniżałem jeszcze żadnego swojego auta więc jestem zielony w tym temacie

Jakie są ceny gwintu takiego żeby nie rozleciał się po pół roku (nie trzaskam nie wiadomo ile km, około 10tys rocznie), znalazłem na allegro jakieś kompletne gwintowane zawieszenie do B6 za niecały 1000zł, pewnie i za 10 000 zł też są nie chce podwoić wartości auta a jedynie dodać mu uroku

Ewentualnie myślałem żeby wymienić sprężyny na eibach -30mm.

Gwint ma tą zaletę że gdy uznam że jednak jest trochę za nisko to zawsze można go podnieść.

Czy jakieś inne elementy wymienia się przy zakładaniu gwintu? inne drążki stabilizatora? wahacze ? co kolwiek ?

[Mesiah 12]

Gwint nie służy do obniżeń rzędu -30. Jeśli go montujesz to robisz glebę konkretną a nie poprawiasz serie. Gwint w górnym zakresie obniżenia szybciej się zużywa. Według mnie do -40 tylko kit , powyżej gwint. Ja wrzuciłem Pro Kit -30 i po miesiącu było mi mało. Teraz jest -40 i dalej mało;]

[szop44 0]

źle mnie zrozumiałeś

- jeśli kupię gwint to będzie konkretna gleba

- jeśli jednak koszty mnie przerosną to wpadną tylko springi i będzie poprawa serii

[Mesiah 12]

Przyznaję , że dokładnie nie przeczytałem. Jakie koła masz w tej B6? Ja po założeniu 18 225/40 doszedłem do wniosku , że na -30 jest mała koza. Wpadło -40 i jest prawie ok. Jedno jest pewne. Na Eibachu -30 zachowasz komfort bo te springi są komfortowe.

Jest jeszcze jedna opcja. KW v2 inox. Wygodniejszego gwintu nie widziałem. Mimo wygody doskonale wybiera nierówności. Używane KW 1000+ ale warto. Wersja V1 podobna cena i nie ma regulacji twardości ale też jest extra.

Edytowane 22 Sierpnia 2014 przez Mesiah

[szop44 0]

235/40 17"

[Mesiah 12]

Do takich kół to raczej gleba. Na -30 będzie kiepsko według mnie. Muszą się wypowiedzieć osoby które posiadały B6.

[duziak 0]

Czesc, poogladalem zdjecia twojego autka. Na wstepie przyznam ze twoje opony nie pozwalaja na extremalne posadzenie auta. Moim zdaniem zapodaj sprezynki -30 - 40mm co wizualnie da znaczna poprawe. Do tego zobaczysz jak Ci sie lata nizszym autem, bo to na prawde potrafi byc meczace. Szczegolnie gdy lubisz dynamiczna jazde.

Co do wplywu obnizenia na podzespoly. Jazda na gwincie za 1000zl mocno dezeluje gumy zawieszenia auta i silnika. To sa sztywne gwinty, dosyc nie pewne bo potrafia sie szybko wylac.

Sprezynki lekko utwardza ci prace zawieszenia, ale nadal pozostanie komfortowe - wg mnie to najlepsza opcja. No chyba ze myslisz o zmianie kół czy opon w najblizszym czasie.

[Snorky 3]

Gwintu nie miałem w A4 B6, ale mam porównanie w kwestii seryjnego zawieszenia (1BA) vs. Eibach Pro-Kit -30.

Na serii było wysoko i miękko.

Na Eibach'u jest sztywniej, ale szyja nie boli i jest komfortowo. Zawieszenie reaguje szybko i precyzyjnie, ale nie męczy. Samochód prowadzi się dużo lepiej. Rocznie robię ok. 25k km, więc nie mogę sobie pozwolić na całkowitą glebę na betonowym gwincie. Wizualnie też jest niebo lepiej. Koła 225\40 R18.

Też myślałem o gwincie, ale za 1000pln moim zdaniem to jakiś tani beton, który powybija wszystkie gumy, tuleje i plomby w zębach pasażerów. Ale to tylko moja opinia. Jeśli bardzo chcesz gwint to popatrz za AP, Ta-technics, MTS.

[Mesiah 12]

Czemu wszyscy upierają się przy nowych gwintach? Lepiej kupić w bdb stanie KW za tysiaka niz nowy MTS. Takie KW kosztuje ponad 4 tyś w sklepie. Ostatnio stała na allegro wersja V2 w igła stanie. Nawet jeśli po jednym sezonie trzeba będzie zregenerowaćze dwa amory to się opłaca taki zabieg bo taki gwint pracuje jak trzeba a nie jest albo miękki i nie nadaje się do szybkiej jazdy bo nie wyrabia (mts) albo jest beton (supersport). Oba jak aiwiększość gwintów nowych do 1-1.2 tyś wysra się a tego badziewia się nie regeneruje. Z nowych tanich tylko AP zaproponowany przez kolege wyżej i nie można ich zestawiać z np mts i ta bo to inna półka. No ale do KW i tak się nie upiera.

Ososbna sprawa to opony. Jeździłem na 225/40 r18 ale wczoraj wrzuciłem nowd 235/40. Różnica w komforcie niebo a ziemia. Nie wróce już do 225. Fele mają 8j szerokości i przy 225 nawet rant ochronny nie pełnił swojej roli. Teraz jedzie się dużo pewniej i wygodniej po naszych super drogach. Do 225 tylko 7.5j ale i tak profil będzie lekko niższy niż na 235.

Aha. Do w miarę mocnego obniżenia bez gwintu polecam jeszcze serie Sportline Eibacha. Stoi na ich stronie ok 560zł (B5) i ma obnizenie rzędu 45-50/45-40 więc i auto będzie ładnie stało.

Edytowane 26 Sierpnia 2014 przez Mesiah

[KoJ@K 594]

Ma ktos moze porownanie(pod wzgledem twardosciowym/komfortowym itp) tych sprezyn eibacha do sprezyn H&R -35mm ? (Nie te czerwone)

[Mesiah 12]

Eibach zawsze był miękki (poprawiona seria) a H&R to beton praktycznie w każdym wydaniu. Eibach jest pewniakiem na nasze drogi.

[KoJ@K 594]

Z tego co pamietam to gwint H&R w golfie akurat byl calkiem calkiem. Ciekawe jak w audi by to wygladalo, acz kolwiek nie wydaje mi sie cos, zeby jakos na samych springach H&R, na wielowahaczu bylo jakos strasznie betonowo, hmm ?!

[tomaszstn 11]

Widzę że masz B6, jeździłem na H&R w B6 i wielu w okolicy ma te sprężyny i wcale nie jest beton, może minimalnie twardszy od Eibacha. Wszystko zależy na jakich kołach jeździsz. W sumie to i tak nie odczujesz tego bo musiałbyś się przejechać tym samym autem na tych samych kołach tylko zmieniając sprężyny. Myślę że decydując się na zmianę sprężyn już podświadomie zakładamy że rezygnujemy trochę z komfortu na rzecz lepszego trzymania się autka w zakrętach

[KoJ@K 594]

Taka utrata komfortu to raczej zadna utrata. poza lepszym trzymaniem sie auta dodalbym jeszcze, ze jest troche na + do wygladu.

[rat 0]

posiadam coś takiego: http://olx.pl/oferta/sprezyny-eibach-sport-amory-sachs-super-touring-audi-a4-b6-kombi-avant-CID5-ID7efER.html zapraszam