[BPW] Zimny silnik stuka na wyższych obrotach - Film

[Awra]

Coś mojemu autku chyba dolega. Ostatnio rano zauważam takie dziwne zachowanie.

1. Odpalam silnik od strzała zapala, zero chmurki, smrodku ani nic - a trzymany jest w garażu zamkniętym więc bym czuł - widział.

2. Czekam aż sobie 40 s.- 1 min. popracuje, zawsze tak robię. Pracuje cicho i płynnie

3. Wycofuję z garażu jest ok, cisza.

4. Wyjeżdżam na drogę i się zaczyna balet - z reguły nie kręcę zimnego silnika wyżej niż 2 tys. obr. ale już w tych okolicach i powyżej w miarę wzrostu obrotów słyszę takie stukanie dziwne im wyższe obroty tym to bardziej zaczyna pruć pod maską. Nie jest to głośne, na zewnątrz nie słuchałem bo nie będę stał i pałował zimnego diesla. W kabinie jak jeżdżę na co dzień to po prostu to zauważyłem - wcześniej tego nie było. Zero dymienia, czy mu daję buta czy nie.

5. Jak się rozgrzeje to wydaje mi się że to nadal słychać tylko dużo ciszej. Ciężko mi z tym jechać do majstra w tej chwili, bo jak pojadę to mu nie pokarzę na rozgrzanym silniku

Wydaje mi się, że to zaczęło się mniej więcej od wyjazdu w trasę 400 km i z powrotem, jechałem w sumie różnie 180-200 chwilami żeby go pogonić. Większość autostrady 120-140, takie mam wrażenie że zaraz po powrocię się pojawiło. Macie pomysły jakieś? Film ciężko nagrać ale mogę jutro rano spróbować i może mi się uda coś ogarnąć sensownego i jakoś to uchwycić.

Edytowane 17 Października 2014 przez Awra

[Wihajster]

może jak to w BPW wałek rozrzadu daje znać o sobie..

[Awra]

No kurcze właśnie był regenerowany jakieś 20-25 tys. km wcześniej (no chyba że tak był regenerowany właśnie że się wytarł po mniej niż 30 tys). Wymieniane były też szklanki, ja się aż tak dobrze nie znam żeby to wziąć "na słuch" ale mi to przypomina taki stuk jak w spracowanym silniku w jakimś busie. To nie jest tak głośnie ale drażni mnie niemiłosiernie bo z rana to jakbym fordem transitem starym leciał Do wymiany oleju mam jeszcze z 5-6 tys. ale może to pomoże, ale co tam wymiana oleju to półśrodek taki.

Edytowane 23 Września 2014 przez Awra

[SotoM]

Co z tego że było wymieniane-nawet wysokiej jakości czesci mogą klęknąć... Niech mechanik spr.wałek rozrządu i hydrosztosy.

[Awra]

Nie będę się upierał... Tak zrobię jak radzi SotoM, rzecz cała polega na tym, że przed regeneracją wałka i wymianą szklanek nie słyszałem tego dźwięku. Jestem tego pewien na 100%, bo niektóre diesle tak pracują-tylko głośniej i strasznie mi to przeszkadza, nawet moje poprzednie 1.9 tdi (360 tys nalatane) tak nie pracowało, zdecydowanie ciszej było pod tym względem. Podjadę jutro/pojutrze do majstra i go zapytam czy może ma jakieś propozycje.

[elmer80]

Regeneracja wałka?

Z oszczędności?

wysłane z Commodore 64

[Awra]

Nawet mi nie zaproponowano nowego Ale spoko machera mam takiego że zawsze chętniej wymieniał na nowe - od zawsze, nawet z pompkami się rozpędził, ale chyba nie o tym temat - chyba że oszczędności mi tam brzęczą pod maską .

[SotoM]

Chyba ze stopki pod pd są wytluczone...to można tak podejżewac-do mechanika pojedziesz ,zdemontuje pokrywe i bedzie wiadomo...może.

[Awra]

Byłem u majstra i na to jak on to nazwał "rechotanie" nie ma pomysłu. Powiedział tylko żeby mu auto zostawić to sobie z rana pojeździ i posłucha. Nie miał dziś czasu na podłączenie laptopa nawet ale jak mu zostawię to powiedział że załączy kompa i popatrzy co i jak. Jego zdaniem dźwięk nie jest niepokojący ale trzeba sprawdzić kąt zapłonu ( ja nie wiem zabardzo o co chodzi) i ogólnie popatrzeć co tam gra. Mam jeszcze kilka rzeczy do zrobienia, m.in. mam czasem problem z wrzuceniem 1 biegu, długawo mi się auto nagrzewa i trochę więcej ostatnio zaczęło palić Jak widać trochę do roboty jest, dam znać jak będzie wiadomo co to jest

A no i pytał o wymianę oleju, kiedy ostatnia była... olej kupowałem u znajomego i mam nadzieję że nie dostałem jakiegoś gówna w bańce po motulu

Auto odebrałem, dalej nie wiadomo co to jest ale zdaniem majstra to turbina. W silniku jest wszystko ok, wymieniony termostat i czujnik temperatury cieczy. Jak narazie to wszystko...

Silnik odpalony rano - zresztą jak widać. Użyjcie słuchawek, dźwięk słychać przy wysprzęglaniu - jak silnik schodzi z obrotów. Akcja mniej więcej od 1.50 filmiku, bo wtedy wyjeżdżam na drogę.

Ten dziwny dźwięk najlepiej słychać w : 2:05-08sek / 2.50-2.55sek / 3.03-3.06sek i trochę w 3.12sek . Potem też zmieniam biegi i jest ok, nie występuje ten dźwięk. Wydaje mi się, że to "coś" co go wywołuje się nagle poluzowuje i powoduje wibracje objawiają się właśnie takim dźwiękiem. Posłuchacie, ocenicie i mam nadzieję coś podpowiecie...

https://www.youtube.com/watch?v=SJZj7meVSPQ&feature=youtu.be

Edytowane 17 Października 2014 przez Awra

[SotoM]

Ja tylko słyszę gwizdające turbo a nie stuki... Jesl stukiem określasz jęk turbiny to ja bym szukał nieszczelności w układzie odprowadzania spalin-ukł wydechowy i ukł.recyl.spalin. Chyba ze katalizatora już nie masz to wtedy też idetycznie bedzie turbo słychać.

[Awra]

Widzisz, właśnie tego sie obawiałem. Ja jezdze samochodem na codzień i mi latwiej wylapac ze cos jest inaczej. Zaskoczyl mnie moj mechanik ktory ten dzwiek wylapal. DPF wyciety wiec turbo wyje ale tak.to ja mam od ponad roku i jest ok, sam rok temu zagladalem do turbiny i tam wirnik nie ma luzu-sprawdzalem od zimnej strony. Nie wiem juz sam co robic, bo wedlug mnie to raz jest a raz tego nie ma w czasie pojedynczej jazdy oczywiscie, zreszta slychac to tez na filmiku.

Pany! Dziś sukces, głupia sprawa jak 150... odgrzewam kotleta bo sprawa nie rozwiązana, ale przyczyną tego dziwnego dźwięku była pęknięta rurka od intercoolera do turbiny i tyle, z czasem dziura zrobiła się większa i dziś wymieniałem tę rurkę i EGR i to terkotanie ustąpiło. Takie gówno małe a martwiłem się i nawet przyzwyczaiłem już Znowu bez cykania i prucia moja niunia chodzi jak złoto.