macjej Opublikowano 24 Czerwca 2015 Opublikowano 24 Czerwca 2015 Witam, miałem to nieszczęście że kobiecie nie chciało się za dużo kręcić kierownicą i otarła mój samochód, na szczęście udało mi się być świadkiem i kobieta nie odjechała sobie z miejsca zdarzenie, zastanawiam się jak to będzie najlepiej naprawić i tak w przybliżeniu jeśli ktoś jest obeznany w temacie to jak z wyceną żebym wiedział mniej więcej na czym stoję przed oględzinami szkody przez gościa z ubezpieczalni. Pozdro
hak64 Opublikowano 24 Czerwca 2015 Opublikowano 24 Czerwca 2015 Masz dwa elementy do malowania, wiec wartość szkody z pewnością przekroczy 1000 zł. Ze względu na słabą jakość fotek nie jestem w stanie stwierdzić, czy błotnik kwalifikuje się do wymiany, czy tylko naprawy (malowania). Istnieje możliwość likwidacji szkody bez konieczności wizyty rzeczoznawcy (wysyłasz ubezpieczycielowi sprawcy, zgłoszenie szkody i fotki uszkodzeń, a oni przysyłają ci propozycję odszkodowania). To samo możesz zrobić wysyłając fotki uszkodzeń do ASO. Pytając, ile będzie kosztować naprawa, uzyskasz wycenę szkody, którą możesz potem porównać z wyceną ubezpieczyciela i ewentualnie sporządzić odwołanie.
3r4 Opublikowano 25 Czerwca 2015 Opublikowano 25 Czerwca 2015 Z fotkami to tylko strzelą cene na oko i nawet kosztorysu nie dostaniesz, zrobią sobie może co najwyżej jakiś wewnętrzny. Lepiej żeby przyjechali na oględziny jak chcesz się odwoływać, a na pewno będziesz jak nie zrobisz serwisowo
rafal9119 Opublikowano 25 Czerwca 2015 Opublikowano 25 Czerwca 2015 Żadnych fotek nie wysyłaj dla Rzeczoznawcy po to sie płaci OC żeby taki typ po stłuczce miał co robić.
hak64 Opublikowano 25 Czerwca 2015 Opublikowano 25 Czerwca 2015 fotek nie wysyłaj dla Rzeczoznawcy po to sie płaci OC żeby taki typ po stłuczce miał co robić. Fotki się wysyła ubezpieczycielowi, a nie rzeczoznawcy. Przy szkodach o wartości do 5 tyś ubezpieczyciel może rozliczyć szkodę bez udziału rzeczoznawcy. tylko strzelą cene na oko i nawet kosztorysu nie dostaniesz Ubezpieczyciel wysyła kosztorys naprawy na żądanie poszkodowanego (niezależnie, czy zrobiony na podstawie fotek , czy oględzin rzeczoznawcy).
3r4 Opublikowano 26 Czerwca 2015 Opublikowano 26 Czerwca 2015 tylko strzelą cene na oko i nawet kosztorysu nie dostaniesz Ubezpieczyciel wysyła kosztorys naprawy na żądanie poszkodowanego (niezależnie, czy zrobiony na podstawie fotek , czy oględzin rzeczoznawcy). No nie do końca. Właśnie ostatnio byłem przy sprawie, kiedy to była wypłata z takiej fotkowej szybkiej likwidacji szkody. Koleś dostał kasę i jak po 2 miesiącach chciał z tu kosztorys to chcieli się z nim spotkać na oględziny żeby taki sporządzić
hak64 Opublikowano 27 Czerwca 2015 Opublikowano 27 Czerwca 2015 Koleś dostał kasę i jak po 2 miesiącach chciał z tu kosztorys to chcieli się z nim spotkać na oględziny żeby taki sporządzić Podejrzewam, że mieli kosztorys, tylko dane do kosztorysu wzięli z sufitu. Dlatego postanowili stworzyć nowy, żeby nie zmoczyć dooopy.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się