Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

miałem to nieszczęście że kobiecie nie chciało się za dużo kręcić kierownicą i otarła mój samochód, na szczęście udało mi się być świadkiem i kobieta nie odjechała sobie z miejsca zdarzenie, zastanawiam się jak to będzie najlepiej naprawić i tak w przybliżeniu jeśli ktoś jest obeznany w temacie to jak z wyceną żebym wiedział mniej więcej na czym stoję przed oględzinami szkody przez gościa z ubezpieczalni. PozdroIMG_2315.JPGIMG_2317.JPG

Opublikowano

Masz dwa elementy do malowania, wiec wartość szkody z pewnością przekroczy 1000 zł. Ze względu na słabą jakość fotek nie jestem w stanie stwierdzić, czy błotnik kwalifikuje się do wymiany, czy tylko naprawy (malowania).

Istnieje możliwość likwidacji szkody bez konieczności wizyty rzeczoznawcy (wysyłasz ubezpieczycielowi sprawcy, zgłoszenie szkody i fotki uszkodzeń, a oni przysyłają ci propozycję odszkodowania). To samo możesz zrobić wysyłając fotki uszkodzeń do ASO. Pytając, ile będzie kosztować naprawa, uzyskasz wycenę szkody, którą możesz potem porównać z wyceną ubezpieczyciela i ewentualnie sporządzić odwołanie.

Opublikowano

Dzięki :)

Opublikowano

Z fotkami to tylko strzelą cene na oko i nawet kosztorysu nie dostaniesz, zrobią sobie może co najwyżej jakiś wewnętrzny. Lepiej żeby przyjechali na oględziny jak chcesz się odwoływać, a na pewno będziesz jak nie zrobisz serwisowo ;)

Opublikowano

Żadnych fotek nie wysyłaj dla Rzeczoznawcy po to sie płaci OC żeby taki typ po stłuczce miał co robić.

Opublikowano

fotek nie wysyłaj dla Rzeczoznawcy po to sie płaci OC żeby taki typ po stłuczce miał co robić.
Fotki się wysyła ubezpieczycielowi, a nie rzeczoznawcy. Przy szkodach o wartości do 5 tyś ubezpieczyciel może rozliczyć szkodę bez udziału rzeczoznawcy.

tylko strzelą cene na oko i nawet kosztorysu nie dostaniesz

Ubezpieczyciel wysyła kosztorys naprawy na żądanie poszkodowanego (niezależnie, czy zrobiony na podstawie fotek , czy oględzin rzeczoznawcy).
Opublikowano

tylko strzelą cene na oko i nawet kosztorysu nie dostaniesz

Ubezpieczyciel wysyła kosztorys naprawy na żądanie poszkodowanego (niezależnie, czy zrobiony na podstawie fotek , czy oględzin rzeczoznawcy).

No nie do końca. Właśnie ostatnio byłem przy sprawie, kiedy to była wypłata z takiej fotkowej szybkiej likwidacji szkody. Koleś dostał kasę i jak po 2 miesiącach chciał z tu kosztorys to chcieli się z nim spotkać na oględziny żeby taki sporządzić ;)

Opublikowano

Koleś dostał kasę i jak po 2 miesiącach chciał z tu kosztorys to chcieli się z nim spotkać na oględziny żeby taki sporządzić
Podejrzewam, że mieli kosztorys, tylko dane do kosztorysu wzięli z sufitu. Dlatego postanowili stworzyć nowy, żeby nie zmoczyć dooopy.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...