Skocz do zawartości

hak64

Pasjonat
  • Postów

    70
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O hak64

Informacje

  • Imię
    Henryk
  • Miasto
    Żory

Auto

  • Model
    A6 C5
  • Nadwozie
    Avant
  • Rok produkcji
    2004
  • Silnik
    1.9 TDI
  • Kod silnika
    1B
  • Napęd
    FWD
  • Skrzynia
    Manual
  • Paliwo
    ON

Ostatnie wizyty

5924 wyświetleń profilu

Osiągnięcia hak64

95

Reputacja

  1. Witam. Nie jestem jasnowidzem, tylko rzeczoznawcą. Aby rzetelnie wycenić szkodę należało by zdjąć zderzak i wykładzinę bagażnika. Wtedy można ocenić, co faktycznie zostało uszkodzone. Fotki z zewnątrz to zwykle wierzchołek góry lodowej... Widzę, że lewa lampa jest uszkodzona, być może błotnik też, a zatem przy tym roczniku auta ubezpieczyciel może orzec szkodę całkowitą, zwłaszcza gdy do roboty będzie także podłoga bagażnika. Napisz do mnie jak już będziesz miał wycenę ubezpieczyciela, ale wcześniej umów się z rzeczoznawcą na oględziny w jakimś warsztacie, gdzie będzie możliwość demontażu zderzaka (tym kosztem można obciążyć ubezpieczyciela). Nie zapomnij, że przysługuje ci auto zastępcze (od zaistnienia zdarzenia, do odebrania z warsztatu po naprawie - o ile auto nie będzie stało miesiąc).Korzystanie z auta zastępczego zagęszcza także ruchy ubezpieczyciela, bo generuje koszty po ich stronie. Pozdrawiam. Henryk specjalista odszkodowawczy tel 693 641 129
  2. Cudów się nie spodziewaj, bo Zatem ubezpieczyciel wyliczy sobie koszt naprawy w oparciu o stawkę rbg warsztatu partnerskiego (1/4 tego co w ASO), zastosują tanie zamienniki z naliczonym rabatem, współczynnik odchylenia w kosztach materiału lakierniczego i rabat od całości kosztu naprawy.. Rzeczywista wartość tej szkody (wyliczona przez ASO) może przekroczyć 20 tys (jeśli ucierpiało także zawieszenie przedniego koła), a ubezpieczyciel wyliczy, że można to naprawić za nieco ponad 5 tys zł. Pozdrawiam.
  3. Ten zderzak kwalifikuje się do wymiany. Istotne jest jednak jakie uszkodzenia znajdziesz pod poszyciem zderzaka. Taka szkoda może być wyceniona na 3 tys, ale równie dobrze to być dwa razy tyle.
  4. Tak. Masz szkodę likwidowaną z OC sprawcy, więc nie interesują Cię oszczędnościowe życzenia ubezpieczyciela.
  5. Poszkodowany ma prawo do samochodu zastępczego od chwili zdarzenia do otrzymania odszkodowania (w przypadku szkody całkowitej), lub do zakończenia naprawy. Nie ma pojęcia auto jezdne, czy jeżdżące. To moje auto i mój prestiż. Nie muszę jeździć odrapkiem. Co prawda ubezpieczyciele lubią kwestionować ów prestiż, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by im napisać: "po zdarzeniu auto nie trzyma prostego kierunku jazdy, bo najprawdopodobniej uszkodzone jest zawieszenie, w związku z czym zachodzi obawa, że dalsza eksploatacja spowoduje kolejne uszkodzenia, tym samym wartość szkody wzrośnie". Po analizie fotek stwierdzam, że ta szkoda powinna zostać wyceniona na kwotę powyżej 5 tys zł. Pochwal się tym kosztorysem, bo z pewnością nie jest rzetelny.
  6. Niestety, ale dokładnie tak. Dodatkowe uszkodzenia możesz zgłosić samodzielnie, przesyłając ubezpieczycielowi fotki ujawnionych uszkodzeń, nie uwzględnionych w wycenie szkody.
  7. "Wariant partnerski", to wiele wyjaśnia. Przy rozliczeniu szkody, ubezpieczyciel wyliczy Ci koszt naprawy w ich warsztacie partnerskim (mają wynegocjowane ceny części i usług, z naliczonymi rabatami). W zasadzie niczym się to nie różni od wariantu kosztorysowego.
  8. Mogłeś przynajmniej napisać, czy masz rozliczenie szkody w trybie serwisowym, czy też wariant kosztorysowy. W tym drugim przypadku jesteś zdany na "radosną", twórczą inicjatywę ubezpieczyciela.
  9. Ubezpieczyciele od zawsze szukali oszczędności zaniżając wartości szkód. Oni mają swoich prawników, którzy w pismach do poszkodowanych dość "radośnie" interpretują przepisy prawa. I tak np art 362 kc "Jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy obu stron", wysnuli wniosek, że poszkodowany ma naprawić swoje auto jak najtaniej. Dlatego też w ich wycenach szkód są informacje, że ich warsztaty partnerskie stosują stawkę rbg 54,50, że mają tańsze części zamienne (bo z naliczonym rabatem), oraz udzielają zniżki od całości kosztów naprawy. Ostatnio oferują także samochody zastępcze z wypożyczalni partnerskich, gdzie dobowe stawki za najem są o połowę niższe, niż u konkurencji. Z tym też można wygrać, bo warunki umowy najmu są praktycznie nie do zaakceptowania. Tu kolega Dev miał na myśli, że kosztami naprawy zostanie obciążony bezpośrednio sprawca, a nie ubezpieczyciel (ucieczka z miejsca zdarzenia daje ubezpieczycielowi prawo do regresu).
  10. Możesz wybrać dowolną opcję, w tym i naprawę z rozliczeniem bezgotówkowym w ASO, czy innym warsztacie. Po prostu kasę którą dostałeś na konto, przelewasz na konto wybranego przez siebie warsztatu, a oni sobie powalczą z ubezpieczycielem o resztę. Pozdrawiam.
  11. Oczywiście. Ubezpieczyciel ma obowiązek zrekompensować wszelkie uzasadnione wydatki związane ze zdarzeniem szkodowym. Tu uzasadnieniem jest brak możliwości korzystania z własnego auta.
  12. No zaczyna być ciekawie, ale po kolei: Części zamienne ,,P’’ Z uwagi na wiek pojazdu (4 lat), stopień wyeksploatowania części oraz prostotę konstrukcji uszkodzonych elementów zastosowano również klasę jakości ,,P’’. Dokonując oględzin pojazdu, ubezpieczyciel miał możliwość ustalenia, czy uszkodzeniu uległy części nowe i oryginalne, zatem mając na uwadze obowiązek przywrócenia rzeczy do stanu sprzed zdarzenia, bezprawne jest zastosowanie części innych, niż takie jak były w samochodzie zamontowane (wyjątek stanowią elementy wcześniej uszkodzone, lub noszące ślady wcześniejszych, niefachowych napraw). Ujęte w kalkulacji ceny części zamiennych są cenami, po jakich ERGO Hestia gwarantuje każdemu poszkodowanemu możliwość ich zakupu za pośrednictwem ERGO Hestia Pomoc 24. Ubezpieczyciel nie ma prawa żądać, czy wskazywać poszkodowanemu, gdzie ma dokonać zakupu części. Ubezpieczyciel wymógł zapewne rabat na swoich dostawcach - partnerach, a cena części zastosowana w wycenie szkody ma wskazywać rzeczywistą wartość części, bez naliczonych rabatów. Kalkulacja uwzględnia 8.00% rabat na całość kosztów naprawy, udzielany przy naprawach tego typu przez wszystkie warsztaty naszej sieci partnerskiej. Ubezpieczyciel nie ma prawa naliczać żadnego rabatu, bo wybór warsztatu naprawczego należy do poszkodowanego i wcale nie musi to być warsztat partnerski ubezpieczyciela. Ponadto żaden przepis prawa nie nakłada na poszkodowanego obowiązku naprawy swojego auta (można go sprzedać w stanie uszkodzonym, lub takim jeździć, a odszkodowanie należy się w pełnej wysokości). Rabat naliczono więc bezprawnie. Uwagi do samej kalkulacji: R O B O C I Z N A BAZA CZASOWA 10 JC=1 RBG CENA/KL 1 = 54.50 PLN/RBG To kpina! Przyjęta w wycenie szkody stawka rbg powinna być średnią stosowaną przez warsztaty naprawcze. Ta średnia to obecnie 120 zł za rbg, a w ASO około 200 zł 0561 REFLEKTOR L KPL NAPRAWA 3 5* 27.25 Naprawę można zastosować w starym aucie o ile nie ma pęknięć, czy ułamanych elementów mocujących. W nowym, czy kilkuletnim samochodzie reflektory się wymienia, bo polerowanie osłabia element, a za jakiś czas i tak będzie matowy. Ponadto polerka nie spełnia wymogu przywrócenia do stanu sprzed zdarzenia. WSPÓŁCZYNNIK ODCHYLENIA 50.00 % 488.02- Zastosowanie tego współczynnika w kosztach materiału lakierniczego, to nic innego jak bezprawne potrącenie 50% wartości lakieru. Jest to dopuszczalne jedynie w sytuacji, gdy dany element, był skorodowany, posiadał liczne głębokie rysy, czy ślady wcześniejszych niefachowych napraw. CENA -25.00 % (CZĘŚĆI ZAMIENNE) W końcowych uwagach wspomniano, że potrącono 25% ceny części zamiennych. Bezprawnie, bo jak wspomniałem wartość szkody ma zostać określona z zastosowaniem rzeczywistych cen części i usług. Ponadto (też już wspomniałem) poszkodowany nie ma obowiązku naprawy swojego auta. Ostatnia strona kalkulacji wskazuje, jakie części zakwalifikowano do wymiany i kto jest producentem. Wiele tych elementów nie jest oryginalnych. Jak dla mnie (szkoda, że nie ma zdjęć uszkodzonego auta), ta szkoda powinna być oszacowana na kwotę około 10 tys Pozdrawiam.
  13. Naprawa w trybie rozliczenia bezgotówkowego w ASO, czy innym warsztacie, ma pewne zalety, bo poszkodowanego omija przepychanka z ubezpieczycielem, ale warto przyjrzeć się umowie z warsztatem, bo tam czasem można znaleźć zapisy "czego nie zapłaci ubezpieczyciel - zapłaci właściciel". Bywa, że warsztat podejmuje się naprawy, wystawia fakturę za naprawę, a potem okazuje się, że nie uzyskali akceptacji ubezpieczyciela i domagają się kasy od zleceniodawcy. Pochwal się tą wyceną. "Rzucę okiem" i podpowiem na czym Cię oszukali.
  14. Oj, ma znaczenie. Czym innym jest wykucie regułek, czy zachowań, a czym innym wyrobienie nawyku. To ostatnie wymaga częstego powtarzania, a wierz mi trudno o nawyk trzymania na hamulcu, lub zaciągania ręcznego u osobnika, który siada za kierownicą tylko w niedzielę, w drodze do kościoła, czy podczas wyprawy po bułki. Jak zobaczysz gościa trzykrotnie ruszającego z trójki, to zrozumiesz co mam na myśli. Zauważ, że miejskie parkingi są zazwyczaj przepełnione. Mieszkańcy parkują swoje samochody jak najgęściej, wykorzystując każdy cm wolnego miejsca. Przyjedzie obcy w odwiedziny i parkuje zostawiając z obu stron miejsce... na rowery.
  15. Kolego, przedstawiając swój problem wcześniej (zanim skorzystałeś z pomocy prawnika), tu na forum zapewne miałbyś odwołanie za "Bóg zapłać" - jeśli sporządzasz je samodzielnie według wskazówek uzyskanych na forum, lub za 150 zł gdybyś nie czuł się na siłach i zlecił sporządzenie pisma. Wycena rzeczoznawcy (biegłego) też nie musi być tak kosztowna, jak to wskazujesz (u mnie 250 - 300 zł). Ponadto jeśli sprawę prowadziłbyś wedle moich wskazówek, nie była by Ci potrzebna żadna kancelaria. Mając w ręce rzetelną wycenę szkody, sporządzone odwołanie i korespondencję z ubezpieczycielem, sporządzasz skargę do Rzecznika Finansowego z prośbą o rekomendację procesową (wniosek jest dostępny na stronie rzecznika, a opłata wynosi 50 zł). Dysponując rekomendacją procesową rzecznika naprawdę trudno przegrać sprawę w sądzie. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...