Słabe przyspieszenie na ciepłym

[Makos_9507 1]

Witam.

Mam pewien problem a mianowicie taki, że na zimnym silniku samochód idzie jak trzeba (chyba) a jak się rozgrzeje to wyraźnie ma muła, na tyle muła, że trzeba go kręcić na wysokie obroty by jako tako szedł...

Wie ktoś co to może być?

Ps mam nieszczelny dolot

Zdjęcie nie jest moje, ale w moim przypakdu wygląda to tak, ze połączenie tych rur (na foto nie są połączone jak widać) jest dorobione poprzez jakąś zwykłą gumę i ściśnięte opaskami, ale dziury są takie, że można śmiało palca wsadzić.

+ mam check engine - wypadanie zapłonu na cylindrze 1 i 3, ale to jest chyba sprawa źle wyregulowanego LPG, bo też szarpie mi jak się przełączy na gaz.

Ale wątpie by te 2 problemy miały jakiś związek z przyspieszeniem na cieplym i zimnym silniku

A co do check engine miałem już usuwane na kompie, ale po iluś tam km znowu się pojawił. Co ciekawe w między czasie wymieniałem olej, zniknął check i po iluś tam km znowu się zapalił

[rafiko259 0]

Witam.

Mam pewien problem a mianowicie taki, że na zimnym silniku samochód idzie jak trzeba (chyba) a jak się rozgrzeje to wyraźnie ma muła, na tyle muła, że trzeba go kręcić na wysokie obroty by jako tako szedł...

Wie ktoś co to może być?

Ps mam nieszczelny dolot

Zdjęcie nie jest moje, ale w moim przypakdu wygląda to tak, ze połączenie tych rur (na foto nie są połączone jak widać) jest dorobione poprzez jakąś zwykłą gumę i ściśnięte opaskami, ale dziury są takie, że można śmiało palca wsadzić.

+ mam check engine - wypadanie zapłonu na cylindrze 1 i 3, ale to jest chyba sprawa źle wyregulowanego LPG, bo też szarpie mi jak się przełączy na gaz.

Ale wątpie by te 2 problemy miały jakiś związek z przyspieszeniem na cieplym i zimnym silniku

A co do check engine miałem już usuwane na kompie, ale po iluś tam km znowu się pojawił. Co ciekawe w między czasie wymieniałem olej, zniknął check i po iluś tam km znowu się zapalił

witam. kolego na 99% przez to nieszczelność wszystkie objawy są.. zrób z tym porządek a mianowicie uszczelnij dobrze ten dolot , sprawdz przy okazji cewki czy nie są do wymiany bo często lubią się psuć i sprawdz kable wysokiego napięcia. i możesz luknąć na świece. a jakie masz jeszcze objawy tego.?? falują ci obroty na jałowym biegu.??

Witam.

Mam pewien problem a mianowicie taki, że na zimnym silniku samochód idzie jak trzeba (chyba) a jak się rozgrzeje to wyraźnie ma muła, na tyle muła, że trzeba go kręcić na wysokie obroty by jako tako szedł...

Wie ktoś co to może być?

Ps mam nieszczelny dolot

Zdjęcie nie jest moje, ale w moim przypakdu wygląda to tak, ze połączenie tych rur (na foto nie są połączone jak widać) jest dorobione poprzez jakąś zwykłą gumę i ściśnięte opaskami, ale dziury są takie, że można śmiało palca wsadzić.

+ mam check engine - wypadanie zapłonu na cylindrze 1 i 3, ale to jest chyba sprawa źle wyregulowanego LPG, bo też szarpie mi jak się przełączy na gaz.

Ale wątpie by te 2 problemy miały jakiś związek z przyspieszeniem na cieplym i zimnym silniku

A co do check engine miałem już usuwane na kompie, ale po iluś tam km znowu się pojawił. Co ciekawe w między czasie wymieniałem olej, zniknął check i po iluś tam km znowu się zapalił

witam. kolego na 99% przez to nieszczelność wszystkie objawy są.. zrób z tym porządek a mianowicie uszczelnij dobrze ten dolot , sprawdz przy okazji cewki czy nie są do wymiany bo często lubią się psuć i sprawdz kable wysokiego napięcia. i możesz luknąć na świece. a jakie masz jeszcze objawy tego.?? falują ci obroty na jałowym biegu.??

edit//

i powiedz mi proszę czy jak przyśpieszasz go na obroty to przerywaną masz pracę silnika czy poprostu masz tzw określony limit prędkości chodzi mi o to żę jak jedziesz i powiedzmy masz 100km/h i dalej już nie chce iść tzw szarpie. łapie lewe powietrze w tedy...miałem taki objaw kiedyś jak miałem Audi A3... pozdrooo

[Makos_9507 1]

To mnie teraz pocieszyłeś, bo już się bałem, że będę musiał wydać kasę na wymianę wszystkiego po kolei, bo z tymi silnikami wiadomo jak bywa...

Na szczęście obroty nie falują, ale mam szarpanie podczas zmiany biegów, były też tematy o tym już

[rafiko259 0]

To mnie teraz pocieszyłeś, bo już się bałem, że będę musiał wydać kasę na wymianę wszystkiego po kolei, bo z tymi silnikami wiadomo jak bywa...

Na szczęście obroty nie falują, ale mam szarpanie podczas zmiany biegów, były też tematy o tym już

nic złego aż tak się nie dzieje.: ) uwierz mi... podłącz jeszcze pod kompa i bedzie git.. a na jakim oleju śmigasz.??

[Makos_9507 1]

Castrol magnatec 10W40, wymieniałem hmm jakieś 750 km temu i nie miałem jeszcze magicznej kontrolki OIL MIN Wcześniej po zakupie dolać musiałem (w moim przypadku wymieniłem olej + filtry, bo przebieg tego wymagał) po około 800 km, według poprzedniego właściciela od wymiany do wymiany musiał dolać drugie tyle co się mieści. Więc czytając problemy niektórych - że bierze im 1l na 300-400 km, to u mnie nie ma tragedii

[rafiko259 0]

Castrol magnatec 10W40, wymieniałem hmm jakieś 750 km temu i nie miałem jeszcze magicznej kontrolki OIL MIN Wcześniej po zakupie dolać musiałem (w moim przypadku wymieniłem olej + filtry, bo przebieg tego wymagał) po około 800 km, według poprzedniego właściciela od wymiany do wymiany musiał dolać drugie tyle co się mieści. Więc czytając problemy niektórych - że bierze im 1l na 300-400 km, to u mnie nie ma tragedii

to fakt nie ma tragedii.. ja jezdzę na motulu 10w40 6100 ale łyka mi 250 ml 300 ml na 1 tyś. ale zamierzam się do wymiany oleju na Liqui Moly MoS2 10w40..

Castrol magnatec 10W40, wymieniałem hmm jakieś 750 km temu i nie miałem jeszcze magicznej kontrolki OIL MIN Wcześniej po zakupie dolać musiałem (w moim przypadku wymieniłem olej + filtry, bo przebieg tego wymagał) po około 800 km, według poprzedniego właściciela od wymiany do wymiany musiał dolać drugie tyle co się mieści. Więc czytając problemy niektórych - że bierze im 1l na 300-400 km, to u mnie nie ma tragedii

to fakt nie ma tragedii.. ja jezdzę na motulu 10w40 6100 ale łyka mi 250 ml 300 ml na 1 tyś. ale zamierzam się do wymiany oleju na Liqui Moly MoS2 10w40..

PRIV KOLEGO

[Makos_9507 1]

To mało ci łyka jak na ten silnik, raz mi mechanik powiedział, że 1l na 1000 km to norma ogólnie w samochodach... Śmiać mi się chciało

Miałem golfa IV, zrobiłem 11 500 km i nigdy nie musiałem dolewać, wsiadałem jechałem bez żadnej obawy

[rafiko259 0]

To mało ci łyka jak na ten silnik, raz mi mechanik powiedział, że 1l na 1000 km to norma ogólnie w samochodach... Śmiać mi się chciało

Miałem golfa IV, zrobiłem 11 500 km i nigdy nie musiałem dolewać, wsiadałem jechałem bez żadnej obawy

mało mało łyka ale co dobre może tak być ze wgl nie będzie łykać tylko muszę wyciek zlokalizować pod spodem ...bo coś mi sie rozsczelniło...;/ ogolnie nie jest zle... zawieszenie jest oki mam go juz 1 rok i miesiąc zawieszenie oki ogolnie bez żadnych prawie wkładów w zawieche... łącznik stablizatora musialem z poł roku temu wymienic a tak nic juz z zawiechy.. oczywiscie z tym olejem ale powoli sie zminimalizuje zobacze jak z tym wyciekiem pod spodem cieknie pewnie po silniku z tyłu tamm.. bo plastik mam mokryy tą osłonę silnika... żądnych checków nie mam.. świece wymieniam na czas po 10 tyś km na NGK... oleje na czas plus filtry.. co rok zmieniam filtr kabinowy i powietrza,, teraz to bedzie na wiosnę ta wymiana.. i ogólnie konserwacja lakieru na lato..: )

[kipak 3]

ten czwórnik ma nr. 06B103235Q . Kup najlepiej w aso cena to jakieś 50-60 zł . U mnie było to samo ułamało się przy zdejmowaniu rury od dolotu. Wymiana jest bardzo prosta powinieneś sobie poradzić , dobrze również wymienić oring od strony pokrywy zaworów - N90465004 i dla pewności przy tych łączeniach scisnąć obejmą jakąś dodatkową

Edytowane 6 Stycznia 2016 przez kipak

[Makos_9507 1]

ten czwórnik ma nr. 06B103235Q . Kup najlepiej w aso cena to jakieś 50-60 zł . U mnie było to samo ułamało się przy zdejmowaniu rury od dolotu. Wymiana jest bardzo prosta powinieneś sobie poradzić , dobrze również wymienić oring od strony pokrywy zaworów - N90465004 i dla pewności przy tych łączeniach scisnąć obejmą jakąś dodatkową

U mnie niestety pokruszyła się ta część

Więc nie pozostaje chyba nic innego jak wymiana całej tej części dolotu

Tak to wygląda u mnie:

Widać dorobioną gumową część spiętą opaskami, ale mimo wszystko jest to nieszczelne...

I mam pytanie, najprawdopodobniej będę musiał kupić samą część dolotu, tą grubą rure + tą część (foto niżej), bo mam końcówkę pokruszoną od tej rury od dolotu...

I ta część zaznaczona to jest czwórnik, o którym pisał kipak czy odma?

Edytowane 7 Stycznia 2016 przez Makos_9507

[rafiko259 0]

ten czwórnik ma nr. 06B103235Q . Kup najlepiej w aso cena to jakieś 50-60 zł . U mnie było to samo ułamało się przy zdejmowaniu rury od dolotu. Wymiana jest bardzo prosta powinieneś sobie poradzić , dobrze również wymienić oring od strony pokrywy zaworów - N90465004 i dla pewności przy tych łączeniach scisnąć obejmą jakąś dodatkową

U mnie niestety pokruszyła się ta część

Więc nie pozostaje chyba nic innego jak wymiana całej tej części dolotu

Tak to wygląda u mnie:

Widać dorobioną gumową część spiętą opaskami, ale mimo wszystko jest to nieszczelne...

I mam pytanie, najprawdopodobniej będę musiał kupić samą część dolotu, tą grubą rure + tą część (foto niżej), bo mam końcówkę pokruszoną od tej rury od dolotu...

I ta część zaznaczona to jest czwórnik, o którym pisał kipak czy odma?

czwórnik to jest kolego w aso 50- 60 zł. odma to ta część która idzie od czwórnika w dół.. czyl ta gruszkowata część tzw. pozdrooo

[Makos_9507 1]

Ok już rozumiem. Panowie a wiecie czy dałoby się jeździć jakby tej części nie było kompletnie? Wtedy była by "przerwa" między czwórnikiem a dolotem, spora

Bo u mnie jest zrobiona taka prowizorka, dorobiona gumowa rurka i ściśnięta zwykłymi opaskami tak jak widać na foto.

a pytam dlatego, że zamawiam rurę od filtra powietrza, bo jest ułamana na ujściu do czwórnika

I chciałbym wiedzieć czy te ujście czwórnika do dolotu jest całe... Bo jeśli nie to za 1 zamachem zamówiłbym też ten czwórnik.

A problem w tym, że nie widzę innej opcji jak przeciąć tej prowizorycznej rurki gumowej... A jak przetnę to nie będę miał czym zastąpić

Więc powtórzę pytanie - dałoby się jeździć z "przerwą" między dolotem a czwórnikiem?

Widzę małe zainteresowanie tematem To mam inne pytanie w takim razie... Od czego jest ta część zaznaczona na obrazku? Ponieważ u mnie jest to nieszczelna prowizorka ściśnięta opaskami....

Dla ułatwienia dodam zdjęcia rury doloru filtra powietrza oraz czwórnika:

Zaznaczone wyjścia na zdjęciach to te, które idą w tym samym kierunku.

[kipak 3]

ta część to od dolotu nasadza się ją na czwórnik (najlepiej jeszcze scisnąć dodatkową opaską) , a jeździć raczej się da tylko musisz zaślepić dolot żeby powietrza nie zasysało , a czwórnik hmm może ci chyba olejem pluć z tego , zaślepiać tego raczej nie można bo gdzieś te powietrze musi uchodzić normalnie jest zasysane właśnie do dolotu

musisz kupić nową rurę od dolotu i ten czwórnik też nawet prowizorycznie wymienić

Edytowane 13 Stycznia 2016 przez kipak

[Makos_9507 1]

Już to ogarnąłem, oryginalnie rura od dolotu (ta ze zdj) powinna mieć dłuższą wypustkę (z tą harmonijką). Czwórnik mam dobry, nie popękany, zamówiłem rurę z taką wypustką, mam nadzieję, że wszystko będzie pasowało jak trzeba