1.8t czyszczenie odmy, rurek, wymiana rurki bagnetu, test zaworków

[WYSKUN 16]

Dziń dybry

Jestem świerzakiem ale opiszę swoje doświadczenia i przy okazji o coś zapytam.

Zauważylem, że mam zapocone bardzo kolanko odmy nr 2, odpowietrzenie skrzyni korbowej nr 5, zawór odmy nr 6

http://vlep.pl/lvjiyf.jpg

Rozmontowałem dokładnie te elementy oraz 9, 13, 17

I teraz mam problem: Przy delikatnym demontażu kolanka odmy nr 2, część kolanka u podstawy rozpadło mi się i chyba 2 kawałki plastiku (dość duże) wpadły do tego otworu :facepalm: .

W poniedziałek i tak mam czyszczenie smoka ale czy do tej pory moge jeździć czy będzie problem? Ewentualnie jak wydobyć te kawałki?

Kolejna rzecz to zaworek nr 6 był zawalony sadzą i puszczał powietrze w obie strony, wyczyściłem go i teraz puszcza tylko w jedną a w drugą wogóle

Napewno wymienię kolanko odmy i ten trójnik (odpowietrzenie skrzyni korbowej) i czy wymienić też zaworek który po wyczyszczeniu chyba spełnia swoją funkcje

Następna sprawa to strasznie mi się pociła ta pomarańczowa rurka od bagnetu wiec postanowiłem ją wymienić i oczywiście problem bo mimo delikatnego traktowania rurka się ułamała

http://vlep.pl/i934aj.jpg

I został ten mały fragment tylko i bałem się, że jak go będę próbował sciągnąć to się pokruszy i wpadnie do środka

Ale udało mi się wpaść na pomysł i polecam innym włożyć trochę ręcznika papierowego do środka żeby zatrzymał pękające odłamki

Podważyłem dwoma śrubokrętami tą cześć i ciężko ale jakoś wyszła. Po wyjęciu ręcznika papierowego posypały się 3 duże kawałki plastiku. Także ręcznik papierowy zrobił robote

http://vlep.pl/r80ol1.jpg

Ogólnie zdemontowałem to bez sciągania kolektora. Ciekawe jak będzie z montażem Martwią mnie tylko te odłamki kolanka odmy co wpadły do środka.....

Aha jeszcze ten zaworek

http://oi65.tinypic.com/9tk1zp.jpg

on normalnie puszcza w obie strony powietrze tak ma być?

Edytowane 22 Września 2016 przez WYSKUN

[--Rafcio-- 8]

Ten zaworek co w niego dmuchasz jest dobry, kawałki plastiku pewnie będą sobię pływać w oleju, inaczej jak bez spuszczenia oleju albo zdjecia miski tego nie wyjmiesz. Ten ostatni zawór sprawdza się tak, że zamykasz jedną stronę palcem a drugą zasysasz i membrana ma się zassać, jak będzie zasysac powietrze takim malym otworkiem wielkosci igly to jest popsuty. Działa on na takiej zasadzie, że gdy turbo sie kreci na wysokich obrotach to zasysa tą membranę i odcina drogę do odmy.

Edytowane 22 Września 2016 przez --Rafcio--

[soul87 62]

Przy delikatnym demontażu kolanka odmy nr 2, część kolanka u podstawy rozpadło mi się i chyba 2 kawałki plastiku (dość duże) wpadły do tego otworu .

odłamki stamtąd nie wpadają bezpośrednio do miski, powinny leżeć na dnie jakies 10cm głębiej, ja sobie poradziłem odkurzaczem

[WYSKUN 16]

Ten zaworek co w niego dmuchasz jest dobry, kawałki plastiku pewnie będą sobię pływać w oleju, inaczej jak bez spuszczenia oleju albo zdjecia miski tego nie wyjmiesz. Ten ostatni zawór sprawdza się tak, że zamykasz jedną stronę palcem a drugą zasysasz i membrana ma się zassać, jak będzie zasysac powietrze takim malym otworkiem wielkosci igly to jest popsuty. Działa on na takiej zasadzie, że gdy turbo sie kreci na wysokich obrotach to zasysa tą membranę i odcina drogę do odmy.

Sprawdziłem ten zaworek pcv i po zassaniu trzyma podcisnienie. I z jednej i z drugiej strony. Nic nie zasysa powietrza tym mikroskopijnym otworkiem. I tak najbardziej się martwię tymi kawałkami plastkiku, mam nadzieje że smok się nie zatka:)

Dzięki!

Przy delikatnym demontażu kolanka odmy nr 2, część kolanka u podstawy rozpadło mi się i chyba 2 kawałki plastiku (dość duże) wpadły do tego otworu .

odłamki stamtąd nie wpadają bezpośrednio do miski, powinny leżeć na dnie jakies 10cm głębiej, ja sobie poradziłem odkurzaczem

Alleluja

Też za pomocą odkurzacza z samoróbką

http://vlep.pl/dsei6m.jpg

wyciągnałem jeden olbrzymi KAWAŁEK kolanka

http://vlep.pl/x8yo1u.jpg

Ten zaworek co w niego dmuchasz jest dobry, kawałki plastiku pewnie będą sobię pływać w oleju, inaczej jak bez spuszczenia oleju albo zdjecia miski tego nie wyjmiesz. Ten ostatni zawór sprawdza się tak, że zamykasz jedną stronę palcem a drugą zasysasz i membrana ma się zassać, jak będzie zasysac powietrze takim malym otworkiem wielkosci igly to jest popsuty. Działa on na takiej zasadzie, że gdy turbo sie kreci na wysokich obrotach to zasysa tą membranę i odcina drogę do odmy.

Sprawdziłem ten zaworek pcv i po zassaniu trzyma podcisnienie. I z jednej i z drugiej strony. Nic nie zasysa powietrza tym mikroskopijnym otworkiem. I tak najbardziej się martwię tymi kawałkami plastkiku, mam nadzieje że smok się nie zatka:)

Dzięki!

Przy delikatnym demontażu kolanka odmy nr 2, część kolanka u podstawy rozpadło mi się i chyba 2 kawałki plastiku (dość duże) wpadły do tego otworu .

odłamki stamtąd nie wpadają bezpośrednio do miski, powinny leżeć na dnie jakies 10cm głębiej, ja sobie poradziłem odkurzaczem

Alleluja

Też za pomocą odkurzacza z samoróbką

http://vlep.pl/dsei6m.jpg

wyciągnałem jeden olbrzymi KAWAŁEK kolanka

http://vlep.pl/x8yo1u.jpg

Jestem właśnie po wymianie kolanka odmy (było pękniete i zalane olejem), tego trójnika, czyszczeniu zaworu odmy i czyszczeniu reszty tych rurek ze sobą połączonych oraz wymianie rurki od bagnetu bo też była zalana fest olejem.

Po tych operacjach zauważyłem że dalej jest cofanie zapłonu, w bloku 032 dopiero wartości sprawdzę po kilku dziesięciu km a w bloku 033 dalej są jakieś chore wartości

http://vaglog.pl/log_279327.html

Przy okazji zauważełem że po każdej jeździe autem jak już WYŁĄCZE silnik to pod maską słychać cykanie z tego elementu (to chyba katalizator )

http://vlep.pl/jimuc7.jpg

A jak z ciekawości wyciągnąłem bezpiecznik 40a z ecu box od SAI to po jeździe i wyłączeniu auta nie słychać tego cykania z katalizatora.

To dzwięk cykania jest taki jakby się metal kurczył (co sekunde, cyk cyk cyk)- nie wiem jak to inaczej opisac