kuncpilot Opublikowano 12 Listopada 2016 Opublikowano 12 Listopada 2016 Dzień dobry, Wiem, że na temat falowania obrotów w 1.6ADP napisano już chyba wszytko, sam przekopałem już kawał internetów, ale po kolei. Otóż problem wygląda w ten sposób, ze auto w przedziale temperatur (płynu chłodniczego) 30-80 st (mniej więcej) bardzo zarzuca obrotami (nie może znaleźć tych 900RPM). Objawia się to np. przy manewrowaniu na parkingu, dojeżdżaniu do skrzyżowania itd, ogólnie - po zdjęciu nogi z gazu. Po nagrzaniu silnika problem jest duuużo mniej widoczny - dosłownie jedno wahnięcie i tyle. Przepustnica czysta, wiadomo, próbowałem już chyba wszystkiego. Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz, czy nie winny jest za to czujnik temp. płynu chłodniczego? Wczoraj kodami climatronica sprawdziłem jakie wartości pokazuje na kanale 49 i 51. Otóż przy temp. powietrza na dworze ok.3 st. C na kanale 49 pokazywało wartość 0, a na 51 - wartość 17. Po uruchomieniu auta dosłownie na 5 sekund wartość na kanale 51 - 50st (!). Po rozgrzaniu natomiast wskazywała praktycznie to samo co wskazówka na blacie (chyba 89st. C). Aha, dodam jeszcze (może ma to związek), że od niedawna mam problem z porannym rozruchem - tzn. po przekręceniu kluczykiem auto ledwo zipie na ~300RPM i zdycha, po ponownym uruchomieniu odpala jak nówka sztuka. Zauważyłem ponadto, że jak rano przed odpaleniem "podpompuje" pedałem gazu trochę i dopiero po tym przekręcę kluczyk, to odpala normalnie i wchodzi na ssanie, czyli git. Będę wdzięczny za wszelką pomoc, dodam, że nie dysponuję kabelkiem i VAGiem, a nie chcę na razie jechać i płacić 70zł za podpięcie do kompa. Pozdrawiam. Konrad PS. Problem falowania występuje na Pb i LPG, na gazie trochę bardziej.
kuncpilot Opublikowano 20 Listopada 2016 Autor Opublikowano 20 Listopada 2016 Odłącz aku na kilka minut. Hej, sorry, że tak późno odpisuję, ale miałem mało wolnego czasu. No więc tak - odłączyłem akumulator na jakieś 12h i powiem, że jak na razie odpalanie jest już spoko (odpukać). Z obrotami bez zmian :-/ nie robiłem adaptacji w stylu - odpalę na benzynie i poczekam na postoju, aż silnik osiągnie 90st (trwałoby to zbyt długo, zwłaszcza teraz, kiedy jest zimno na dworze), tylko po prostu po odczekaniu, aż przepustnica przestanie brzęczeć, odpaliłem i pojechałem do pracy.
MikelA4 Opublikowano 30 Listopada 2016 Opublikowano 30 Listopada 2016 (edytowane) Mam identycznie... jak zrobiło się zimno to po pierwszym odpaleniu rano ledwo zipie i gaśnie, po kolejnym jest już ok. Z obrotami też - falują po wrzuceniu luzu. Wydaje mi się, że falowanie zaczęło się po wyjęciu i wyczyszczeniu przepustnicy. Edytowane 30 Listopada 2016 przez MikelA4
lukasz51237 Opublikowano 1 Grudnia 2016 Opublikowano 1 Grudnia 2016 Mam identycznie... jak zrobiło się zimno to po pierwszym odpaleniu rano ledwo zipie i gaśnie, po kolejnym jest już ok. Z obrotami też - falują po wrzuceniu luzu. Wydaje mi się, że falowanie zaczęło się po wyjęciu i wyczyszczeniu przepustnicy. Czasami jak odpala i gaśnie to jest to wina immo.
MikelA4 Opublikowano 2 Grudnia 2016 Opublikowano 2 Grudnia 2016 Mam identycznie... jak zrobiło się zimno to po pierwszym odpaleniu rano ledwo zipie i gaśnie, po kolejnym jest już ok. Z obrotami też - falują po wrzuceniu luzu. Wydaje mi się, że falowanie zaczęło się po wyjęciu i wyczyszczeniu przepustnicy. Czasami jak odpala i gaśnie to jest to wina immo. Możliwe, tylko po drugim odpaleniu działa już zupełnie normalnie.
k232 Opublikowano 2 Grudnia 2016 Opublikowano 2 Grudnia 2016 Tak mi wpadło teraz, może pasuje odpiąć aku na kilka godzin, przejechać autem, żeby się zagrzał i wtedy zrobić adaptację przepustnicy, jak aku przywróci ustawienia fabryczne to może i przepustnica inaczej zacznie to odbierać ? Jutro tak u Siebie zrobię bo mam to samo co wy
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się