Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Drgania na kierownicy i calego auta - Pomocy!


Mad_Mac

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Powoli zaczynam tracic glowe. Nie wiem czy to dobry dzial bo nie wiem za bardzo co powoduje drgania ale zaczne od poczatku.

Od ponad pol Roku walcze z drganiami. Przy 100km zaczyna drgac kierownica od 110km naprawde dosc mocno. Ustaje przy okolo 125 ale od 115 zaczyna drzec cale auto. Miedzy 130-150 wsztko w aucie drzy.

Auto to 2.0t 211 z 2009 avant. Naped na przod. Przejechane 140000km. Auto na zawieszeniu 1ba na oryginalnych sline 18"x8j piecioramiennych.

Na poczatku myslalem ze to opony wiec zmienilem (a jezdze zawsze na pirelkach p7), nie pomoglo. Wywazalem kola 4 razy w 3 rozynch miejscach, nie pomoglo. Wymienilem tarcze, nie pomoglo. Myslalem ze to moze felgi nie sa idealnie proste wiec kupilem nieorginalne repliki rotor 18" z dwiema nowymi tanszymi oponami, nie pomoglo. Znowu wywazanie ponowne I zamiana tylu z przodem I nic nie pomaga! Nie pomoga zamiana biegu albo wrzucenie luzu. Jedyne co pomaga czasami to jak sie jedzie idealnie prosto tak ze mozna puscic kierownice to na chwile ustaje ale jak sie ja tylko pociagnie lekko w lewo albo prawo to wraca.

Pojechalem wiec do Audi. Mieli auto dwa dni. Zawieszenie ok, zbieznosc ok, zadnych widocznych usterek. Niestety poniewaz felgi nie sa oryginalne I 2 opony sa tanie odmuwili dalszej analizy. Co prawda nic mnie nie skasowali za to ale nadal mam auto ktorym nie moge szybko jezdzic. Dodam tylko ze ponizej tych 100km jest wszystko ok.

Jedyny inny niepokojacy to ze jak sie rusza na sprzegle to czasem minimalnie szarpie ale Audi nic nie swierdzilo I problemu w tym nie widzi.

POMOCY!!! Nie wiem co mam robic. Bede musial go oddac do jakiegos lokalnego magika ale od czego tu zaczac? Felgi sa nowe, hamulce nowe, opony tez, wszystko wywazone, zbieznosc ok, zawias ok. Moze to cos do czynienia z przeniesieniem napedu?

Bede wdzieczny za jakiekolwiek wskazowki.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam teraz podobnie i też nie wiem czym to jest spowodowane,opony nowe,felgi w miarę proste ,w zeszlym roku na innych oponach tego nie robiło,w tym roku zmieniłem na nowe bo na starych drgalo auto i kierownica ale na zimowych 205/60 16 nie ma drgań

 

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się że to przez luz w gnieździe mechanizmu różowego w poniedzialek się za to biorę przy okazji wymiany sprzęgła .

 

Link do filmiku:https://youtu.be/G4DaLnYy-y4

Ja mam luz z lewej strony.

 

Łożysko 104zl i kapa dociskająca, zmodernizowana 22zl ,części z serwisu

 

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy takim luzie nie wiem czy Ci wystarczy sama kapa i łożysko :/

Sprawdź przegub koniecznie, bo zaraz może wybić dalej kapę. U mnie było 1.5mm luzu promieniowo i 2mm osiowo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ,no daje tuleje i w nią wbije łożysko ,półos zmieniona na uzywke bo przegub wewnętrzny klepal .jutro zobaczę co i jak

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to daj znać jak poszło ;)

Pamiętaj, że gniazdo wybija się w jajo :/ więc trzeba jakoś wypełnić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak Ty to u siebie zrobiłeś?
Też miałeś drgania pow.100km/h?

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem, w sumie mam, bo gniazdo tylko na loctite kleiłem, jednak wytoczę sobie inną puszkę do wypełnienia gniazda i wkleję na masę aluminiowo-epoksydową no i nowe łożysko, bo to robiłem na próbę czy pomoże i nie było kiedy kupić nowego łożyska niestety. Pomogło sporo bo nie było bujania budą i dźwięku charakterystycznego. teraz pomału wraca (10kkm przejechałem ponad od roboty), pewnie przy większym obciążeniu lekko znów zarzuca, wiem że któryś z przegubów może być uszkodzony, muszę też sprawdzić.

 

IMG_20161008_193752.jpg

IMG_20161008_194043.jpg

IMG_20161008_181003.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.05.2017 o 20:52, olinek2 napisał:

Miałem, w sumie mam, bo gniazdo tylko na loctite kleiłem, jednak wytoczę sobie inną puszkę do wypełnienia gniazda i wkleję na masę aluminiowo-epoksydową no i nowe łożysko, bo to robiłem na próbę czy pomoże i nie było kiedy kupić nowego łożyska niestety. Pomogło sporo bo nie było bujania budą i dźwięku charakterystycznego. teraz pomału wraca (10kkm przejechałem ponad od roboty), pewnie przy większym obciążeniu lekko znów zarzuca, wiem że któryś z przegubów może być uszkodzony, muszę też sprawdzić.

 

IMG_20161008_193752.jpg

IMG_20161008_194043.jpg

IMG_20161008_181003.jpg

Witam

widze ze stary temat mam nadzieje ze odpowiesz mam taki sam problem z lewa flansza luzy ..a co do nich to czy kazdy ma inne w tej oslonie lozyska czy zalezy od modelu czy moze zuzycia gniazda ..probuje sam naprawic .moze mozesz mi pomuc naprawic moje audi b8 mam wszystkie lozyska symeringi ..kupilem na dwie stony byc moze zrobie dwie ale mam za malo wiadomosci moze mi cos podpowiesz jak sie za to zabrac zeby zrobic to raz a dobrze ..z gury dziekjje za kazda podpowiedz.pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie jest tak. Wjezdzam na s3 powiedzmy Lubin, drga kierownica od 110 do tych 140. Drgania równiez sie delikatnie nasilają przy hamowaniu w tym zakresie. Jadąc z górki drgania się sporo zmniejszają a momentami całkowicie ich nie ma. Wjeżdzam na a4 i Magia, drgania ustają całkowicie, przy hamowaniu również brak. Kompletniee nic sie nie dzieje. Niech mi ktoś wytłumaczy o co tu chodzi... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opony plus nasze zawieszenie, które jest wrażliwe na wszystko. Dlatego banany z większą poduszką są wskazane żeby pozbyć się problemu ?

  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 28.10.2018 o 06:30, Greg043 napisał:

Witam

widze ze stary temat mam nadzieje ze odpowiesz mam taki sam problem z lewa flansza luzy ..a co do nich to czy kazdy ma inne w tej oslonie lozyska czy zalezy od modelu czy moze zuzycia gniazda ..probuje sam naprawic .moze mozesz mi pomuc naprawic moje audi b8 mam wszystkie lozyska symeringi ..kupilem na dwie stony byc moze zrobie dwie ale mam za malo wiadomosci moze mi cos podpowiesz jak sie za to zabrac zeby zrobic to raz a dobrze ..z gury dziekjje za kazda podpowiedz.pozdrawiam

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.05.2017 o 20:52, olinek2 napisał:

Miałem, w sumie mam, bo gniazdo tylko na loctite kleiłem, jednak wytoczę sobie inną puszkę do wypełnienia gniazda i wkleję na masę aluminiowo-epoksydową no i nowe łożysko, bo to robiłem na próbę czy pomoże i nie było kiedy kupić nowego łożyska niestety. Pomogło sporo bo nie było bujania budą i dźwięku charakterystycznego. teraz pomału wraca (10kkm przejechałem ponad od roboty), pewnie przy większym obciążeniu lekko znów zarzuca, wiem że któryś z przegubów może być uszkodzony, muszę też sprawdzić.

 

IMG_20161008_193752.jpg

IMG_20161008_194043.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 30.10.2018 o 08:32, olinek2 napisał:

Ale jakich Ci brakuje informacji?

W sumie to zadnych..mam takie luzy na lewej pół osi ze auto skacze jak zaba ..najgorzej jest przy przyspieszaniu ..widzialem filmiki na youtube jak to robia multi cutter bez zdejmowania skrzyni kupilbym taki ale na alegro kosztuje 5500tys zl na ebayu 1200€ 

Najgorsze to ze mam miesiac na to by cos  wymysliec zeby to zrobic czeka mnie trasa 1500km z tymi wibracjami krew mnie zaleje albo wysiade i bede szedl obok ..ten problem z wibracjami auta juz od roku mam i coraz gorzej jest .wszystko kosztuje a na jakies wiekie wydatki mnie.nie stac mimo ze jezdze audi a4 b8 1.8 tfsi z 2009 roku myslalem zeny samemu zroboc taki przyzad do powiekszenia oyworu i wstawienia tej tuleji spasowac z lozyskiem tylko znalezc kogos kto znajdzie czas kiedy kazdy ma wieksze projekty nie jest latwo albo ja nie umie szukac .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Greg043 napisał:

W sumie to zadnych..mam takie luzy na lewej pół osi ze auto skacze jak zaba ..najgorzej jest przy przyspieszaniu ..widzialem filmiki na youtube jak to robia multi cutter bez zdejmowania skrzyni kupilbym taki ale na alegro kosztuje 5500tys zl na ebayu 1200€ 

Najgorsze to ze mam miesiac na to by cos  wymysliec zeby to zrobic czeka mnie trasa 1500km z tymi wibracjami krew mnie zaleje albo wysiade i bede szedl obok ..ten problem z wibracjami auta juz od roku mam i coraz gorzej jest .wszystko kosztuje a na jakies wiekie wydatki mnie.nie stac mimo ze jezdze audi a4 b8 1.8 tfsi z 2009 roku myslalem zeny samemu zroboc taki przyzad do powiekszenia oyworu i wstawienia tej tuleji spasowac z lozyskiem tylko znalezc kogos kto znajdzie czas kiedy kazdy ma wieksze projekty nie jest latwo albo ja nie umie szukac .

Moze moge uzyc metal hardner zeby to lozysko wkleic w te wyrobione gniazdo tyle ze bym musial je ustawic ..i co tam jeszcze moglo sie wyrobic ..moze ta plytka dociskowa tez sie wyrobila ..a te pierscienie zekome "zestawy naprawcze"lozysko plus 4 podkladki to raczej nie zda egzaminu na dluzsza mete 

Edytowane przez Greg043
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łożysko bez prasy będzie ciężko zdjąć, ale można rozciąć, a w ostateczności nowe nabić, albo ktoś na prasie wprasuje. Ustawiać szczególnie nie trzeba, powiedzmy że tolerancja kilku dziesiątek tragedii nie zrobi, choć najlepiej możliwie centrycznie to zrobić. Dobrze by było możliwe wyjęcie łożyska, dlatego najlepiej by było wytoczyć taką puszkę i wkleić na masę epoksydową odporną na temperaturę. Ostatecznie z braku puszki możesz spróbować wysmarować łożysko smarem i wkleić na masę metalową, do uzupełniania ubytków. Jak kapa dociśnie powinno być spoko. Obowiązkowo przeguby do sprawdzenia, bo jak dojechane to Ci wybiją znowu jajo. http://technicqll.pl/index.php/pl/produkty/epoksydy/16-pasta-aluminiowa-epoksydowa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, olinek2 napisał:

Łożysko bez prasy będzie ciężko zdjąć, ale można rozciąć, a w ostateczności nowe nabić, albo ktoś na prasie wprasuje. Ustawiać szczególnie nie trzeba, powiedzmy że tolerancja kilku dziesiątek tragedii nie zrobi, choć najlepiej możliwie centrycznie to zrobić. Dobrze by było możliwe wyjęcie łożyska, dlatego najlepiej by było wytoczyć taką puszkę i wkleić na masę epoksydową odporną na temperaturę. Ostatecznie z braku puszki możesz spróbować wysmarować łożysko smarem i wkleić na masę metalową, do uzupełniania ubytków. Jak kapa dociśnie powinno być spoko. Obowiązkowo przeguby do sprawdzenia, bo jak dojechane to Ci wybiją znowu jajo. http://technicqll.pl/index.php/pl/produkty/epoksydy/16-pasta-aluminiowa-epoksydowa

Mam pytanie a czy ty masz swoje maszyny bo takie szczegulowe zdjecia wstawiles..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja robiłem u kolegi na centrum, bo mam dostęp dla siebie. Natomiast on trzepie produkcję, więc w detal się nie bawi. Pewnie w regionie znajdziesz bardzo dużo zakładów które spokojnie Ci to zrobią (w sensie puszki). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...