Nie odpala na zimnym silniku + kilka błędów = pomocy!

[KarolStRS]

Cześć,

Mam ogromny problem z moim audi (a4, b5, 1995r, 150KM, 1.8T, Quattro, Avant, Benzyna+Gaz),

Mianowicie, przez jakiś czas miałem problem z odpaleniem na zimnym silnikiem, musiałem długo kręcić, przez cały czas miał tak jak by już miał złapać obroty i d*pa, 

Dławienie się po odpaleniu przez pierwsze 5min, na niskich obrotach, 

Po rozgrzaniu wszystko było ok, można było odpalić od pierwszego strzału, silnik ładnie pracował na benzynie oraz gazie, 

Dziś już nic nie dało się zrobić, nie odpalił, choć znów zaczynał łapać na rozruszniku ale nic (tak jak by nie miał paliwa?) 

Sprawdziłem błędy silnika wyskoczyło kilka, sprawdzałem wczoraj po jeździe i dziś po próbie odpalenia,

Poczytałem już na forum, zamówiłem już filtr paliwa, 

Czy aby na pewno mam to co większość?

Wczoraj:

https://zapodaj.net/7a908d7450e9f.jpg.html

https://zapodaj.net/9695a5e739cd3.jpg.html

Dziś:

https://zapodaj.net/e9dd2fffe27d2.jpg.html

https://zapodaj.net/05db879e94a14.jpg.html

 

Jak myślicie? 

Czujnik temp silnika (przy ściance z tyłu silnika)? 

Pompa paliwa? Regulator ciśnienia paliwa? (nie mam manometru    )

Co jeszcze mogę sprawdzić?

Wiem że są podobne tematy ale mało kto pisze w wątku w którym problem był rozwiązany

Edytowane 5 Czerwca 2017 przez KarolStRS

[jarek1307]

witaj kolego,czy udalo Ci sie rozwiazac problem? ja borykalem sie od pol roku z ciezkim odpalaniem na zimnym,szarpaniem podczas jazdy,i nie moglem sobie z tym poradzic, wymienilem swiece z najwyzszej polki,cewki,filtry wszyskie,czujnik polozenia walu,OKAZALO SIE ZE PAROWNIK OD GAZU BYL USZKODZONY!!! dla sprawdzenia,wieczorkiem gdy bedziesz chowal do garazu,przelacz na paliwo,a najlepiej gdybys sie kawalwek przejechal,i w takiej pozycji go zostaw,mysle ze rano zapali.

[KarolStRS]

2 godziny temu, jarek1307 napisał:

witaj kolego,czy udalo Ci sie rozwiazac problem? ja borykalem sie od pol roku z ciezkim odpalaniem na zimnym,szarpaniem podczas jazdy,i nie moglem sobie z tym poradzic, wymienilem swiece z najwyzszej polki,cewki,filtry wszyskie,czujnik polozenia walu,OKAZALO SIE ZE PAROWNIK OD GAZU BYL USZKODZONY!!! dla sprawdzenia,wieczorkiem gdy bedziesz chowal do garazu,przelacz na paliwo,a najlepiej gdybys sie kawalwek przejechal,i w takiej pozycji go zostaw,mysle ze rano zapali.

Niestety, to nie to, testowałem. Wymieniłem czujnik temp wody, czujnik powietrza dolotowego. Wyczyściłem i zaadaptowałem przepustnicę.

Teraz przynajmniej odpala, wcześniej nie było na to szans...  

Ale nadal jest bardzo ciężko... 

Czy ktoś ma jeszcze jakieś pomysły? :/