Skocz do zawartości
IGNOROWANY

peknieta gruszka


KubiaK

Rekomendowane odpowiedzi

Siema wszystkim,

Jechalem spokojnie samochodem i nagle auto stracilo moc , przejechalem jeszcze chwile i zapalila sie kontrolka check engine ... dojechalem do domu no i podpialem vaga... Blad P0299 (16683/P0299/000665 - Boost Pressure Regulation: Control Range Not Reached), oczywiscie pierwsze co to zawor DV tym bardziej, ze i tak go mialem wymienic na ten z koncowka D - bo pewnie siedzi jeszcze oryginal z gumowa membrana no i wjezdzam pod auto patrze a tu ZONK jak na zdjeciu , WTF czy to jest mozlwe, ze grucha sie od tak odpiela, odkrecila czy urwala ,

powiedzcie mi o co kaman bo nie wierze w to co widze....

P.S to jednak prawda jak widac na 2 zdjeciu , mial ktos cos takiego ?? z tego co wiem to ten element laczacy gruche z westgatem jest raczej nie wymienialny .... a moze jednak ? jakies pomysly ?

 

WP_20170725_15_02_08_Pro.jpg

WP_20170725_18_35_00_Pro.jpg

Edytowane przez KubiaK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miałem ten sam przypadek ... dorobiłem przedłużkę, po skręceniu i ustawieniu żeby całość miała tą samą długość jak poprzednio przedłużkę przyspawałem do trzpienia i tyle, wszystko jest jak było, pamiętaj tylko o dobrym zmierzeniu położenia nakrętek bo inaczej będziesz musiał jechać za ustawienie gruchy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za odpowiedz, no bede walczyl z tym w przyszlym tyg to zobaczymy co i jak. Poszla spawarka w ruch rozumiem i jezdzi ? Boje sie, ze po takim zabiegu to sie znowu rozleci za jakis czas... :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

źle mnie zrozumiałeś ... przejściówka znaczy że masz z jednej strony gwint wewnętrzny który nakręcasz na cięgno gruszki, a z drugiej strony masz zewnętrzny taki jak był oryginalnie, spawanie (postawienie kropki) jest tylko dlatego żeby przejściówka nie odkręcała się od cięgna, można zamiast spawania dać nakrętkę kontrującą i też będzie ok, to połączenie niema prawa się rozlecieć (oczywiście nie biorę pod uwagę tego że tokarz zrobi głupi błąd i za głęboko wywierci otwór pod gwint wewnętrzny, wtedy osłabiona ścianka może pęknąć)

podsumowując ... niema strachu, wszystko będzie ok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to teraz mi troche rozjasniles dzieki ale pytanie dlaczego sie tak stalo ? czytalem zagraniczne fora i znalazlem pare takich przypadkow i nikt nie byl w stanie odpowiedziec co jest tego przyczyna... wada fabryczna / kijowa jakosc ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myślę że po prostu zmęczenie materiału lub wada w materiale z którego zrobione jest cięgno, nacięty gwint dodatkowo osłabia pręt plus być może podtępiony nóż przy produkcji spowodował dodatkowe karby i mikropęknięcia w materiale ... nie wiem czy gwint na cięgnie jest toczony czy walcowany bo to zależy od procesu produkcyjnego ale nie doszukiwał bym się wady w zespole turbiny chyba że masz ją źle ustawioną ale to już z tym do fachowca trzeba który przejrzy parametry

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

issue solved :D rozwiazalem to troche inaczej a mianowicie po prostu dorwalem uzywana gruche i weszlo plug & play bez spawania, nakreteczki ustawienie gruchy przez szpecza i lata jak szalona , a stara peknieta gruche sobie zostawilem na przyszlosc oddam do tokarza ew. zeby ja uzdrowic i bedzie na zapas , pozniej wrzuce fote zeby pokazac w ktorym miejscu puscilo :)

p.s dzieki Tom za zainteresowanie problemem , pozdrawiam !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jednak nie do konca :grin: wracam do gry :kox: po paru dniach od odebrania auta podpialem sie vagiem i znowu wyrzucilo blad p0299 no ale tym razem juz bez CHECKA, no to skasowalem blad i pojechalem na testy , zalaczylem bloki pomiarowe na 115 zeby sprawdzic doladowanie no i jesli dobrze to interpretuje to jest spore niedoladowanie od ok. 2 do 3,5 tys obrotow pozniej juz trzyma .... co prawda po sakasowaniu bledu juz nie wrocil ale z logow dynamicznych widac ( zreszta tez czuc ) ze od dolu nie ciagnie ... niech zgadne, ze koles zle ustawil gruszke ?? no bo DV sprawne , przewody tez, wirnik nie ma luzow  itp wiec podejrzewam ze tylko to mi moglo pozostac plz rzuccie okiem na te logi tam byly moze ze 2-3 starty od zera do odcinki , dzieki !

P.S dodaje linka z vaglogs : http://vaglog.pl/log-115_Mdl053.html

LOG-01-115-xxx-xxx.CSV

BTW. ew ja tez to zle mierze bo niby powinno sie robic ten pomiar na 3 biegu od 1500 rpm do odcinki , problem tylko polega na tym , ze mam tiptronica to jak mu dam pedal w podlge to z 3 na 1500 rpm redukuje mi na 2 albo i 1 :grin: wiec wie ktos jak ten pomiar powinno sie zrobic prawidlowo na tiptronicu ?? pytam bo za 2-3 razem te wyniki z dolu byly juz coraz lepsze chodz i tak odbiegaly to juz cos tam sie dzialo .

Edytowane przez KubiaK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale w tiptronicu przecież masz możliwość przerzucić się na półautomat - dźwignia w prawo i przód tył

s6-tiptronic-shift-knob.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tylko moj tiptronic jest jakis dziwny bo jak nawet jade na sekwencji i mu za***ie buta na 3 biegu to i tak mi sam redukuje :kox:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...