kAtowice.27 0 Opublikowano 19 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2009 Ja mam taki problem że auto mam naprawione i TU nie zgadza sie z wystawionym rachunkiem z AUDI ponieważ twierdzi że jest zawyżony. W audi musiałem zapłacić za szkodę i teraz odaje to do sądu jak to wygląda jak długa się czeka .Dla mnie wogle jest to chore Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MARiOLiNi 0 Opublikowano 20 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2009 jak długa się czeka Ktoś już na forum pisał, że rok. Po kradzieży A6 na pierwszą rozprawę mój ojciec czekał około roku, w sumie trwało to na pewno ponad 2 lata czy prawie trzy :gwizdanie: dokładnie nie pamiętam. Już półtora miesiąca nie kontaktowałem się z adwokatem, on też nie dzwonił, więc pewnie jeszcze termin nie ustalony albo daleki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wesz82 79 Opublikowano 20 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2009 W sumie moja koleżanka walczyła z PZU około roku i wygrała tzn z zaproponowanych 5 tyś ona wysiorbała około 15. Nic tylko cierpliwości i mocnych nerwów. Skoro masz rachunki jak mogą być zawyżone??? Pewnie im nie pasuje z tym gównem co ich zdaniem nazywają częściami Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KmK 0 Opublikowano 21 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2009 proponuje zainwestować w D.A.S na przyszłość, pieniądze małe, a zdecydowanie inaczej podchodzą do tematu TU. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kAtowice.27 0 Opublikowano 21 Lutego 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2009 Ja jestem w d.a.s oni to prowadza i dlatego chciałem sie dowiedziec co jak gdzie itd .Sami sa zdziwieni zachowaniem TU bo nie odpisuja na listy ani moje ani z dasu [br]Dopisany: 21 Luty 2009, 23:31_________________________________________________ jak długa się czeka Ktoś już na forum pisał, że rok. Po kradzieży A6 na pierwszą rozprawę mój ojciec czekał około roku, w sumie trwało to na pewno ponad 2 lata czy prawie trzy :gwizdanie: dokładnie nie pamiętam. Już półtora miesiąca nie kontaktowałem się z adwokatem, on też nie dzwonił, więc pewnie jeszcze termin nie ustalony albo daleki. Adlaczego tak długo czekałes na kase co bylo podem nie wypłacenia kasy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MARiOLiNi 0 Opublikowano 22 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2009 Za A6 PZU nie wypłaciło bo zrezygnowaliśmy z nieobowiązkowego zabezpieczenia i nie poinformowaliśmy ich o tym, na szczęście auto stało na parkingu strzeżonym więc pewniejsze było pozwać hotel, który twierdził, że auta nie było na parkingu. Wygraliśmy. Za moją A4 - szkodę z OC sprawcy nie chcą wypłacić za utratę wartości (twierdzą, że już nie traci) oraz cały okres wypożyczenia samochodu zastępczego (w sumie było 38 dni, wypłacili za 11). Podobno nie musiałem czekać aż dostanę od nich kosztorys, tylko zaraz po oględzinach miałem zacząć naprawiać samochód, bo byłem przy oględzinach i wiedziałem jakie części mam zamówić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FAZY 0 Opublikowano 22 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2009 Mój znajomy miał wypadek i początkowo TU nie miało zastrzeżeń ,ale przysłali swojego rzeczoznwcę i zaczeły się problemy.Sprawa zakończyła się w sądzie,trwało to około półtora roku. Na szczęście wygrał ,bo zainwestował w prawnika około 17000 złotych.Wygląda na to że dochodzenie swoich praw może być długie i kosztowne.Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuredu 0 Opublikowano 26 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2009 oczywiście że wygrasz, jako ubezpieczony masz prawo naprawiać auto tam gdzie chcesz i TU nie ma prawa podważyć wartości naprawy. Było już kilka programów w TVN Turbo o takich przypadkach i każdy skonczyl się przegraną TU, Tylko nie ma na co czekać tylko iść do sądu bo tylko wyrok sądu zmusi TU do wyplaty. Twoje pisma do nich nic nie dadzą.[br]Dopisany: 26 Luty 2009, 19:55_________________________________________________ jak długa się czeka Ktoś już na forum pisał, że rok. Po kradzieży A6 na pierwszą rozprawę mój ojciec czekał około roku, w sumie trwało to na pewno ponad 2 lata czy prawie trzy :gwizdanie: dokładnie nie pamiętam. Już półtora miesiąca nie kontaktowałem się z adwokatem, on też nie dzwonił, więc pewnie jeszcze termin nie ustalony albo daleki. z A6 swego czasu był problem,TU nie chciały ubezpieczać a każdą kradzież sprawdzali z Policją, bo A6 była najeczesciej kradzionym autem. Mówie tu oczywiście o Poznaniu. nie wiem jak w innych miastach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się