adamek1212 Opublikowano 15 Grudnia 2018 Opublikowano 15 Grudnia 2018 Witam mam problem z temperaturą silnik an postoju, mianowicie gdy pojeżdżę trochę i na desce temperatura dojdzie do 90 stopni (na liczniku) to póki jadę, nie ważne ile to trzema 90 stopni na desce ale jak tylko sie zatrzymam i stoję z odpalonym silnikiem to temp skacze zaraz do 100 i dalej i nie spada. Ogrzewanie działa ale dopiero przy 80 stopniach gdzieś czuć, że grzeje. Ten wiatraczek co się cały czas kręci na chłodnicy nie zmienia swojej prędkości obrotowej można go spokojnie ręką zatrzymać, a elektryczny chyba działa. Mechanik mi powiedział, że to ta wiskoza do wymiany na 100%. A i silnik 1.8 125kM 2000 rok
maciejhildek1982 Opublikowano 15 Grudnia 2018 Opublikowano 15 Grudnia 2018 (edytowane) Kolego a sprawdzałeś termostat, choć tak profilaktycznie? Mechanik może mieć rację, ale ja do grona podejrzanych dołożyłbym pompę wody i to akurat wnioskuję po tych objawach z ogrzewaniem - pompy mają plastikowe łopatki na metalowej osi i właśnie przy tej ośce pękają. Jeszcze jedno pytanie - stało się to nagle czy zachowuje się tak od dłuższego czasu, Płynu chłodniczego ubywa? Czy przy układzie chłodzenia było coś dlubane? Jeśli tak czy układ był odpowietrzony? Wiem, że dużo tego, ale przyczyn właśnie może być kilka. Edytowane 15 Grudnia 2018 przez maciejhildek1982
adamek1212 Opublikowano 15 Grudnia 2018 Autor Opublikowano 15 Grudnia 2018 Właśnie przy układzie od kupna nie była nic dłubane. Wcześniej nie zauważyłem tego bo mało jeździłem. Przed chwilą chciałem sprawdzić jak sie węże od wody nagrzewają to przejechałem z 15-20km aby rozgrzać samochód i potem z 15 -20 min stałem na wolych obrotach i temp tylko troszkę przekroczyła 90 stopni i zaraz wracała do 90 a węże to ten od góry z silnika do chłodnicy był gorący chłodnica na górze cieplejsza niż na dole ten mały kabelek z dołu chłodnicy do zbiorniczka był lekko cieply a ten grubszy z dołu co szedł w głąb silnika na dole był zimny (może leciutko ciepły, nie wiem z czym on sie łączy) i właśnie mnie to zdziwiło ze teraz nie chciał się zagrzać do 100 stopni tylko lekko powyzej 90 a potem elegancko spadło do 90 stopni. Teraz myslę ze zainwestuje te 40 zł i wymienię ten termostat dla spokoju a jak to nie pomorze to będe myslał dalej. Nawet trzymałem silnik na 2.5k obrotów (na luzie) przez chwile i też temp nie przekroczyła 90 stopni. Płynu nie ubywa ze zbiorniczka. A po tym jak kupiłem nie miałem ogrzewania w ogóle ale przejechałem trase 160km z prędkością =/- 140 km/h i nagle zaczęło ogrzewanie dobrze grzać i nawet jak ogrzewania nie miałem to nie widziałem wcześniej temp na desce powyżej 90.
maciejhildek1982 Opublikowano 15 Grudnia 2018 Opublikowano 15 Grudnia 2018 Przed wymianą spróbuj go sprawdzić we wrzącej wodzie czy i jak mocno się otwiera i jak stygnie czy się ładnie domyka. Jak już to zrobisz sprawdź czy jakoś specjalnie trzeba odpowietrzać układ. Wydaję mi się, że tylko praca na wolnych z otwartym zbiorniczkiem i czekamy aż termostat się otworzy i uzupełniamy spokojnie poziom. A może nagrzewnica zakamieniona? Niestety tych może jest wiele. Trzeba sprawdzać po kolei po najprostszych sprawach aby nie pakować się w nie wiadomo jakie koszta.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się