mortem98 Opublikowano 4 Marca 2019 Opublikowano 4 Marca 2019 Witam w streszczeniu opowiem wam historię o mojej skarbonce. Auto mam rok czasu po około pół roku przy schodzeniu z obrotów auto "cykalo" oczywiście wszyscy mechanicy, że to napinacz, łańcuch itp.. zostało to oczywiście wymienione ale cykanie zostało. Okazało się, że szlag trafił sworzen na korbie i tłok tak cykal bo miał luz, a głowice musiałem kupić nową bo miała pęknięcie.. Auto odebrałem z nową głowicą oczywiście planowana itp, nowy tłok, pierścienie wszystkie uszczelniacze itp. Olej został wlany 5w30 Mobila przez mechanika. Po tygodniu sprawdzam olej A tam masło na bagnecie i to sporo masła, postanowiłem na własną rękę przeprowadzić test na obecność oleju w płynie i wszystko ok. Dodam, że ubywa mi co jakiś czas trochę płynu chłodniczego. Przed oddaniem do mechanika burczala mi pompa sai teraz jest cisza możliwe, że tamtędy woda dostaje się do układu? Ja już rozkładem ręce bo mnie to zaczyna denerwować robię trasy po 40 po 80 i 200km i nic dalej jest to masło A motor jest dogrzany. Błędy na vagu to błąd czujnika temperatury na dole chłodnicy i ostatnio doszło czujnik spalania stukowego... pomocy !
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się