Siemekk Opublikowano 29 Października 2019 Opublikowano 29 Października 2019 Witam. Od długiego czasu borykam się z problemem falowania obrotów na biegu jałowym, ale od początku. Kiedyś zajrzałem do płynu chłodniczego, a tam dosłowne szambo, pod korkiem oleju masło - więc diagnoza to uszczelka pod głowicą. Pojechałem do mechanika, zmienili mi uszczelkę i się zaczęło... Już przy odbiorze z warsztatu przy odpaleniu obroty spadły do ok. 500 i po około 5s wróciły do normalnej wartości. Zrobiłem trasę około 40KM i sprawdziłem komputerem błędy - wyrzuciło mi błąd Sondy Lambda oraz złej mieszanki paliwowo-powietrznej. Pomyślałem co jest? Oddałem samochód na gwarancję usługi. Auto stało 2 tygodnie i nic nie zrobili - stwierdzili tylko, że "Trzeba się przejechać w dłuższą drogę, wtedy silnik wyrzuci ten syf który został po płukaniu". Zabrałem samochód, ale nie uwierzyłem do końca w to co mówi. Dziś zaglądam w poszukiwaniu odpowiedzi do falowania obrotów i diabeł mnie podkusił abym sprawdził korek od oleju - tu się zdziwiłem bo było na nim masło... Naczynie wyrównawcze płynu chłodniczego również - szambo jak nie wiem co. Pytanie - co dalej, czyżby za przeproszeniem spierdolili mi tą uszczelkę, bądź nie splanowali głowicy i teraz trzeba ją jeszcze raz naprawiać? Od 2 miesięcy auto stoi albo w garażu, albo w warsztacie - dobija mnie to... Co dalej robić?
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się