Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Awaria silnika - Pomocy


RogerST

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Dziś ,dosłownie godzinę temu wracałem do domu swoim a4 b6 z silniczkiem 1.8T 170 km AMB i nagle auto w trakcie jazdy mi zgasło. Zatrzymałem się zrzuciłem bieg na N (automat - triptonic) przekręciłem kluczyk i auto odpaliło ale ze strasznym dzwiękiem pod maską. Z racji, że późno i nie miałbym jak wrócić odważyłem się dojechać do domu i nie było to przyjemne. Auto pracowało w miarę równo i przyspieszało dobrze, ale dźwięk był jakby silnik miał ostatnie kilometry do dojechania. Dodam, że mam gdzieś dziure na dolocie ale to wątpię, że przez to. Kluczowym elementem, który miał iść do wymiany był napinacz wałka rozrządu i jedyną myślą jaką mogę wyłuskać jest przestawienie się tegoż wałka o jakiś ząbek i to może powodować głośne wycie bardzo metaliczne prosto z silnika. Podpiąłem po powrocie vaga, ale nie pokazał błędów. Jutro postaram się nagrać filmik, proszę o doradzenie co mogło pie*dolnąć podczas jazdy, że aż zgasło auto w jednej chwili przy przyspieszaniu. Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w takim stanie daszla jazda wiąże się z ryzykiem luzny łańcuszek może przeskoczyc lub wytrze dziurę w obudowie beda opiłki które dostaną się do oleju i problem gotowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro otworzę pokrywę zaworów i sprawdzę co się stało. Być może panewka poszła, albo faktycznie napinacz się połamał i będę miał większy problem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Okazało się, że pod pokrywą zaworów okej. Dowiedziałem się, że ciągałem olej za sobą i nie niestety przypuszczam, że sprzęgło nie do mogło i przy zmianie biegów nie wyrobiło co sprawiło z kolei, że silnik zgasł i odpalił już z hałasem z tylu silnika. Najprawdopodobniej ułamał się jakiś fragment, który zrobił dziurę w skrzyni... Ten kto się zna proszę o poradę czy swap na manuala, którego zawsze chciałem mieć będzie możliwy ? Bo jak mam już wymieniać to może było by to tańsze i miał bym spokój.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...