kharo Opublikowano 11 Grudnia 2020 Opublikowano 11 Grudnia 2020 Witam, Wczoraj wracając do domu zaczęło coś świszczeć jak pasek spod maski, dodam że wczesniej zrobiłem parę kółek na śniegu po parkingu więc to jej napewno pomogło. Dojechałem do parkingu podziemnego w bloku , spojrzałem pod maskę i okazało się że koło napędzające pompę wspomagania wysunęło się do przodu. Geometria paska jest przekoszona i zerwało około połowe paska. Pompę wspomy już zamówiłem tylko tutaj pytanie jakie się pojawia czy dam radę przejechać około 5km bez paska do mechanika. Generalnie wolę sam sciągnąć resztki paska i jechać bez wspomagania aniżeli czekać az pasek wystrzeli i rozwali coś dookoła. A4 b7 1.8t bfb Q więc na pasku osprzętu tylko pompa wspomagania, alternator i kompresor klimy.
AndrzejK. Opublikowano 11 Grudnia 2020 Opublikowano 11 Grudnia 2020 2 godziny temu, kharo napisał: A4 b7 1.8t bfb Q więc na pasku osprzętu tylko pompa wspomagania, alternator i kompresor klimy. Jeżeli to faktycznie deklarowane 5km to bez problemu dasz radę - aku "wytrzyma", musisz tylko mieć na uwadze mniej "przyjazną" pracę kierownicy. Dobrym pomysłem jest również zdjęcie tego co pozostało z paska....
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się