[B5 AVG] Kopci powyżej 3500 obr., dziura podczas przyśpieszania

[Burt]

Witam,

jeżdżę A4 1.9 TDi 110 KM rocznik 1997 od listopada 2008. Samochód został ściągnięty z Niemiec. Na wstępie mojej przygody z Audi wymienilem wszystkie paski,napinacze, filtry,płyny i akumulator. 2 tygodnie temu zauważyłem, ze czasie przyspieszania na 2 i 3 biegu (zmiennie) miedzy 1500-3000 obrotów, pojawia sie ułamek sekundy gdzie samochód wczasie przyspieszania, traci na sekundę moc. Po sekundzie znów zaczyna ciągnąc tzn. przyspieszać. Czy to jest normalne w dieslach? Co to może być? Tankuje tylko ON Verva :>

Druga problem jaki zauważyłem: ostatnio bardzo kopci czasie przyspieszania. Dziś zrobiłem test:stojąc w miejscu bez wbitego biegu zaczalem gazować. Wynik: powyżej 3500 obr. zaczął mi strasznie kopcić. (czarna chmura) czy to normalne? Wczasie jazdy tez mi kopci, szczególnie jak przyspieszam. Prosiłbym o pomoc bardziej doświadczonych kolegów. Co może być przyczyna takich objawów.

Z góry dziękuje za pomoc

[antonio]

Nie wyróżniaj tutaj bardziej i mniej doświadczonych kolegów

zapnij mu VAG-a posprawdzaj błędy i zrób logi i wrzuc na forum

[Burt]

Zapmnij VAG'a, zrob logi??? Moglbys mi to terminy wutlumaczyc albo wskazac linki gdzie moglbym na ten temat poczytac?

[antonio]

proszę jak na talerzu :gwizdanie:

http://www.a4-klub.pl/smf/tdi_diagnostyka_aktualizacja_30_vii_2008-t18478.0.html

poczytaj i pooglądaj, tam jest filmik jak to zrobić

jak nie masz VAG-a poczytaj wątek o spotach w twojej okolicy

napewno ktos zawsze na spotkaniach ma VAG-a

[Burt]

Dzieki za szybka i konkretna odpowiedz

[_Solar_]

jesli odczuwasz brak mocy i kopci na czarno to masz dziurę w dolocie.Posprawdzaj przewody od turbo czy nie mają jakiejś dziurki

[boseron]

w turbodieslu jest efekt tzw turbodziury i przez to moze Ci sie wydawać ze auto przez chwile od niskich obrotów nie przyspiesza,

a co do dymienia to fakt masz jakąs nieszczelność w dolocie , posprawdzaj sobie wszystkie przewody

[_Solar_]

posprawdzaj na początku przewody czy są szczelne a ja nie to ratuje Cię tylko