[ALL B5] Brak paska do sprężarki i początek problemów

[mtmpaco 0]

Witam!

Problem jest następujący. Kupując Audi A4 1.9tdi 110KM 1998r w komsie samochodowym nie zauwazylem ze brakuje paska zasilającego sprężarke klimatyzacji. Bedąc zielony w sprawach klimy sprzedający sciemnil mi ze klimatronik sie nie zalaczy bo jest tylko 2 st C. Dwa miesiace pozniej zrobilo sie cieplo a tu klima nie działa. Pojechalem do mechanikow ci mi nabili gaz a po chwili jeden zorietowal sie ze nie ma paska! Zamowili wiec pasek i zalozyli. Po zalozeniu bylo juz wszystko jasne! kompresor sie nie kreci (krecic mozna go tylko z mala predkoscia- w rekach) pasek slizga sie i dymi- wiec zostal zdjety. Pojechalem wiec do konkretnego mechanika zajmujacego sie tylko klima. A ten oczywiscie wku*****y na maksa ze jak sie cieplo robi to wszyscy nagle przypominaja sobie o klimie i zamiast powiedziec cos normalnego wsadzil lape do kompresora ruszyl i powiedzial ze kompresor jest zablokowany (a przeciez w rekach lekko sie kreci wiec na jakiej podstawie tak powiedzial?). Chcialem aby go naprawil, a ten powiedzial ze to sie nie skonczy na kompresorze bo wymienic trzeba prawie caly uklad i czyscic pozniej plynem ktory podobno litr kosztuje 50zl. W sumie powiedzial ze czeka mnie wydatek 3tys zl!!! Teraz trzeba wyciagnac wnioski i patrzec na takie rzeczy przy kupnie auta :/ zostalem oszukany. Lecz co mam robic teraz? klima mi jest porzebna auto az zal zmieniac bo jest na full wypasie. Ma ktos jakies pomysly? moze mial ktos podobny problem?

[Ireneusz 0]

Hej,

Sprawa pewnie nie będzie prosta bo z tego co zauważyłem to wszelkie czynności naprawcze związane z klimą są - delikatnie mówiąc - drogie. Nie miałem takiego przypadku bo u mnie od początku klima działa ok (odpukać) ale wydaje mi się, że w Twoim przypadku pomóc może regeneracja kompresora bo skoro jak mówisz da się nim wolno obracać więc chyba nie jest całkowicie zatarty i być może wymiana kilku drobniejszych podzespołów przywróci go do życia. ale to już by musiał wypowiedzieć się spec w tej dziedzinie. Możesz podjechać do jeszcze jakiegoś innego speca od klimy, niech wyjmie kompresor, rozłoży go na części pierwsze i wtedy będzie wszystko jasne co i jak. I może wtedy się okaże, że wcale nie trzeba płukać całego układu tym drogim płynem.

Musisz to posprawdzać.

Trzymam kciuki żeby jednak klima w Twoim aucie ożyła za mniejsze pieniadze nić 3 tys. i pozdrawiam.

Daj znać na forum jak ją naprawisz.

[majkel_majki 19]

Mówiąc prosto z mostu, temu mechanikowi chyba się w głowie popi******** skąd on wziął te koszty naprawdę nie wiem. Przerabiałem zatarcie kompresora i płukanie całego układu w aucie znacznie bardziej skomplikowanym pod względem obsługi, gdzie samo otwarcie maski stanowi dla laika wyzwanie i zapłaciłem za robociznę 600 zł. Potrzebujesz Kolego drugi sprawny kompresor, nowy filtr- osuszacz i klimaciarza który przepłucze układ element po elemencie nie biorąc za to 3 tys zł :gwizdanie: z częściami i robocizną powinieneś zmieścić się w kwocie połowę mniejszej, ale pieniądze niestety trzeba wydać.

[mtmpaco 0]

Problem juz rozwiązałem no ale nie bylo to tanie. Filtr i osuszacz ok 100zł + pasek do kompresora 30zł + napinacz do kompresora 71zł + kompresor (kupiłem nowy 12 miesiecy gwarancja) 1250zł + płukanie układu klimatyzacji specjalnym płynem 60zł + napełnienie układu olejem i srodkiem chłodzącym 130zł + robocizna 250zł. Wyszło mnie to w sumie 1800zł bo mechanik do tylu mi opóścił. Klime musiałem naprawic bo jej uzywam bezprzerwy a jestem człowiekiem który nie cierpi jak cos w samochodzie nie działa.

[Gość Iceman]

ale piękne cenniki, tylko pozazdrościć u mnie max w audi takiej operacji z moja sprężarką oczywiście to 1100 1200 zł