Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Carpoint Rzeszow - VAG


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nowy serwis VAG w Rzeszowie. Byłem z golfem i mnie nie zlano jak wcześniej w innym dość znanym. Sprawa załatwiona na medal a ceny konkurencyjne. Polecam każdemu z obojętne jakim VAG.???

3CF315A2-B4FB-4501-983C-89F52CC8136C.jpeg

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

Jak miejscówka na dzień dzisiejszy?

  • 10 miesięcy temu...
Opublikowano
W dniu 25.12.2022 o 19:08, Sowa80 napisał(a):

Jak miejscówka na dzień dzisiejszy?

Byłem na wymiennie oleju w skrzyni biegów i przeglądzie. Dodatkowo z golfem gdzie od razu zdiagnozowano padającą sprężarkę klimy i wymieniono na nową, wymieniono również zamek w drzwiach pasażera, bo przestał w ogóle działać za 10 razy mniejszą kwotę niż tą którą w VW mi zaproponowano.? Wszystko w normalnych pieniądzach i działa. ?

  • 1 rok później...
Opublikowano

Absolutnie tam nie oddawajcie auta! W biurze krętacz który za każdym razem kłamie. Odstawiłem auto w poniedziałek i według ustaleń miał być wymieniony rozrząd najpóźniej do piątku. Okazało się że umawianie na konkretny dzień to fikcja bo zaczęto je robić w czwartek, zapewniano jednak że nie trzeba wyciągać silnika. Wieczorem w czwartek dzwoni gość i twierdzi że pokrywa rozrządu jest pęknięta i się nie wyrobią jednak, zapomniał dodać że sami ją wyłamali bo nie odkręcili jednej śruby, kupiłem klapę tego samego dnia bo twierdzili że mogą ją mieć dopiero na wtorek. Zawiozłem, a silnik wyciągnięty, kolejne kłamstwo że nie trzeba go wyciągać. Po 2 tygodniach w końcu odebrałem auto i jadę w trasę. Dałem rady dojechać kawałek za Lublin i na desce rozdzielczej kolorowo, zgrzytanie na wolnych obrotach - zamontowali śrubę jednorazowego montażu i urwała się. Laweta. I znowu czekanie aż łaskawi państwo się zajmą, mija kolejne 2 tygodnie i w końcu auto odpalone. W międzyczasie kolejne kłamstwa, że silnik wjeżdża jutro (piątek), dzwonię we wtorek, czekają na część. Dzwonię do serwisu - część dostępna z dnia na dzień, a ci mi mówią że 5 dni. Po tym auto nie przejechało już nawet 200km a awaria już poważna. Dym z silnika, brak kompresji, płyny na asfalcie. Silnik zapewne do wymiany, a panowie co? a że dopiero w czwartek się łaskawie zajmą autem (a silnik padł w poniedziałek).  

  • wow 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...