Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Wskaźnik paliwa


wojtas-audi

Rekomendowane odpowiedzi

Niewiem czy to tak jest czy nie, ostatnio w trasie zapalila mi sie rezerwa, dojechalem do domu, i pozniej wieczorem zapalam, patrze a tam o kreske wiecej paliwa jest ?? :roll: I wogole czasami szybko spada, cofa sie spowrotem , cos nie tak z czujnikiem ?? :neutral:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moze stalo auto lekko przechylone

No wlasnie nie, rowniotko na kostce na podworku stoi, a jak jezdze gdzies po miescie to czasem sie takie cyrki robia, pozniej zostawiam na chwile auto, wracam, a tam niby "wiecej paliwa" :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam to samo. Jak jadę ostro to wskaźnik opada szybko, wyhamuje i spokojnie to za chwile pokazuje więcej paliwa. Różnica na długim dystansie, nawet jednej kreski. (jechałem z Berlina miałem połowę baku a w połowie drogi do Zgorzelca deko ponad rezerwę, autostrada, na zegarze 160-180 ). Za granicą wolniej i wskaźnik pokazywał znowu około ćwiartki. Może oblicza sobie stan paliwa i na ile mu starczy jadąc z aktualną prędkością. Fajnie by było, chociaż to trochę mylące.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czasem tak bywa...moze nie tak drastycznie jak u Ciebie, ale np jak pociskam to wskazowka opada, jak jade ekonomicznie to sie podnosi...dziwne, ale tak jest

[ Dodano: 2006-07-18, 12:41 ]

grzesioo, tak to robi komputer z zasiegiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam jest to bardzo prosta sprawa mój kumpel miał to w vw passacie w baku znjaduje sie pływak . w tym pływaku sa blaski które sie o siebei ocieraj (poruszaja sie po prowadnicy)

Prawdo podobnie to samo u was sie dzieje wiec wystarczy wymienic ten pływak ! Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pawelbig4, tzn ze co wszyscy to mamy zepsute??

No widocznie, wszystkie A4 maja to zepsute :mrgreen: :roll: Swoja droga bardzo watpliwe .... 1,2 ale nie wszystkie ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie jest to samo, u mojego taty w aucie tez (dodge). to jest takie wymuszanie tankowania - zadne auto nie lubi miec pustego baku, tak jak my nie lubimy byc glodni (tudziez spragnieni) :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchaj jak mys robilismy z kumplem to niebyło z tym problemu .Powinno sie to znajdowac w górnej czesci baku czyli dojscie jest do tego urzadzenia od srodka . Wejscie powinos sie znajdowac w okolicach kanapy tylniej .A mysle ze to nie powinno kosztowac wiecje niz 100zł .. my naprzykłąd uratowalismy !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odkrywasz dywanik z bagaznika (od tylnego prawego siedzenia), odkrecasz 3 srubki z okraglej blachy do zbiornika paliwa, zdejmujesz przewody, wyjmujesz wtyczke , otwierasz zbiornik. Niewykluczone, ze plywak w ogole odczepil sie i plywa sobie w zbiorniku :) Oczywiscie wczesniej trzeba odlaczyc zasilanie z akumulatora.

Jesli ktos podejmie sie tego zadania prosze o fotki plywaka, u mnie jest taki problem, ze jak zatankuje do pelna to kontrola pokazuje 1/2, obawiam sie, ze moge nie miec oryginalnego plywaka.

Pozdrowienia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja nie patrzę na wskaźnik, u mnie jak piknie i wyświetli się ikonka tankowania jadę na stację i po problemie /teraz stacja koło stacji i nie ma strachu że braknie w połowie drogi/ :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odkrywasz dywanik z bagaznika (od tylnego prawego siedzenia), odkrecasz 3 srubki z okraglej blachy do zbiornika paliwa, zdejmujesz przewody, wyjmujesz wtyczke , otwierasz zbiornik. Niewykluczone, ze plywak w ogole odczepil sie i plywa sobie w zbiorniku :) Oczywiscie wczesniej trzeba odlaczyc zasilanie z akumulatora.

Jesli ktos podejmie sie tego zadania prosze o fotki plywaka, u mnie jest taki problem, ze jak zatankuje do pelna to kontrola pokazuje 1/2, obawiam sie, ze moge nie miec oryginalnego plywaka.

Pozdrowienia!

Witam,

Z Twojego postu można wywnioskować, że jest to dość skomplikowana operacja. Zastanawiam się czy mam sam próbować tam grzebać. Czy pływak wyjdzie bez demontażu pompki paliwa?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wskaznik paliwa nie pokazuje ilosci paliwa a poziom cieczy w baku. I to poziom w punkcie, w ktorym znajduje sie plywak. W czasie jazdy ciecz przemieszcza sie i wystepuja roznice w poziomie - stad wahania we wskazaniach. Wyobrazcie sobie duze akwarium na dachu auta i plywak zamocowany na powierzchni wody, z przodu akwarium - przy przyspieszaniu opadnie (bo woda ucieknie do tylu) a przy hamowaniu sie podniesie (bo woda poleci do przodu). Wskaznik paliwa ma duza bezwladnosc wiec na chwilowe chlupotanie nie zareaguje, ale na dlugie hamowanie lub przyspieszanie - owszem. IMHO - nie nalezy robic z tego powodu paniki i brac sie za naprawianie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...