Skocz do zawartości

rosinexus

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O rosinexus

Osiągnięcia rosinexus

0

Reputacja

  1. rosinexus

    Silnik CNTC opinie

    Witajcie, absolutnie nigdzie nie mogę znaleźć konkretów i informacji na temat silnika o ozmnaczeniu CNTC. Chodzi głównie o jego trwałość i przy jakich znanych wam przebiegach zaczyna się problem z olejem a może go nie ma? jest to wersja USA 2.0 220km
  2. Idąc za Twoją radą wymieniłem przepływkę i.... rzeczywiście zaniżała w max przepływie około 30 g/s ! Idąc za radą innego kolegi wyczyściłem przepustnicę, niby jest lepiej ale też nie do końca... Taki najbardziej powtarzalny i widoczny problem to praktycznie równiutko przy 2800 obr/min na 3 biegu kiedy ",uskam" pedał gazu auto zawiesza się, jakby hamowało silnikiem po czym "idzie" dalej. Przy "butowaniu" tego nie ma.... Co Wy na to?
  3. Witajcie! Chciałem się podzielić kilkoma nowinkami w mojej kwestii. Po pierwsze problem podzieliłbym na dwie oddzielne (jak mi się zdaje) dolegliwości: 1. Zamulenie na benzynie, bardzo nierówna (choć na obrotomierzu prawie bez drgań) praca silnika, przegazowywanie przy ruszaniu na zimnym żeby nie zgasł czy też niemożność odpalenia samochodu w niektórych sytuacjach. 2. Nierówna praca silnika objawiająca się delikatnymi wstrząsami co jakiś czas- mam ciągłe wrażenie że na LPG jest to znacznie mniej wyczuwalne. 1. Wydaje mi się że ta pierwsza została usunięta, otóż jak się okazało wystarczyło przeprowadzić adaptacje przepustnicy w programie diagnostycznym. Czytałem wiele wątków że się sama kalibruje jak przejedziemy to 50, to 100, to 200km co forum to inna opinia jednak były to chyba bzdury. Przejechałem jakieś 150km na samej PB i było ok (poza problemem numer 2) od wczoraj jeżdżę na gazie i też jest ok, OBY tak dalej. 2.Ostała się jedynie nierówna/nieładna/mało komfortowa praca silnika na biegu jałowym iiiiii.... dziś zauważyłem że czasami auto ma przymułę przy bardzo delikatnym wciskaniu pedału gazu np: jadę na 2-ce powoli rozpędzając się bez ciśnięcia i tak przy 2800obr./min. potrafi się jakby auto zawiesić tzn. obroty nie rosną tylko jakby wręcz zaczynało hamować silnikiem po czym po 2s odpuszcza i idzie dalej. Jak dam buta, albo po prostu przyśpieszę trochę bardziej niż rowerzysta to problemu nie ma. Pytanie jest następujące: Do czego zakwalifikować ten problem, do wspomnianych przez Was cewek? darkb - czym się sugerujesz w temacie działania przepływomierza?
  4. W sensie że będzie wywalało błąd czujnika tak? Chodzi mi o czujnik który powoduje podobne objawy co mam czyli chyba jest to położenia wałka
  5. Dzięki za odpowiedź. To prawie cud że masz ten sam silnik, serio...całkiem mało jest silników ARG. A czy przed wymianą cewki na używkę na gazie auto też "nie chodziło" czy były jakieś różnice między PB a LPG? Bo u mnie żeby było trudniej na gazie bardzo ładnie chodzi, zastanawiałem się też nad czujnikiem położenia wału.
  6. Witam! Postaram się zarzucić rys historyczyny problemu jednak nie będzie to łatwe bo ciągnie się już ze 3 miesiące, raz jest lepiej a raz gorzej. 1. Na wolnych obrotach na Pb co jakiś czas czuć szarpnięcie jakby wypadał jeden zapłon. 2. W szcztowym momencie dolegliwości samochód nie chciał odpalać jak jeździłem po mieście od punktu do punktu (jakieś 1,5 miesiąca temu) jedynym ratunkiem było odpięcie klemy, czasami odpalił za czwartym. 3. Auto na zimnym silniku tuż po odpaleniu pracowało wyjątkowo nierówno coś jakby na 2 garach ale nie do końca takie bum bum bum... 4. W trakcie jazdy totalna zamuła, w zależności od dnia na niekórych biegach (głownie 3,4,5) nie wchodził powyżej 5tys obrotów, efekt jakby sie dusił. Na wiosnę br. wymieniałem sondę lambda na ori. bo LPG świrowało, od tego czasu LPG działa malina a benzyna zaczeła świrować jakiś czas póżniej. W trakcie prób rozwiazywania problemu wymieniłem: -regulator ciśnienia paliwa -wszystkie filtry -odmę -filtr paliwa Układ dolotowy jest szczelny, cisnienie paliwa w porządku, przepływka czyszczona IPA oraz patyczkami do czyszczenia głowic w drukarkach, sprawdzana votomierzem oraz w VCDSie - wygląda na sprawną. Historia błędów: (Błędy MAF sensora zapewne wynikają z jego odłączenia w trakcie prób ustalenia co jest grane) 1 sierpień 17924 - Intake Manifold Valve (N156): Open Circuit P1516 - 35-10 - - - Intermittent 18010 - Shareware Version. To Decode all DTCs P1602 - 35-10 - Please Register/Activate - Intermittent 17545 - Shareware Version. To Decode all DTCs P1137 - 35-00 - Please Register/Activate 17536 - Fuel Trim; Bank 1 (Mult): System too Lean P1128 - 35-10 - - - Intermittent 18001 - Shareware Version. To Decode all DTCs P1593 - 35-10 - Please Register/Activate - Intermittent 16514 - Shareware Version. To Decode all DTCs P0130 - 35-10 - Please Register/Activate – Intermittent 20 sierpień 16486 - Mass Air Flow Sensor (G70): Signal too Low P0102 - 35-10 - - - Intermittent 17924 - Shareware Version. To Decode all DTCs P1516 - 35-10 - Please Register/Activate - Intermittent 18001 - Shareware Version. To Decode all DTCs P1593 - 35-10 - Please Register/Activate - Intermittent 17834 - EVAP Purge Valve (N80): Open Circuit P1426 - 35-10 - - - Intermittent 23 sierpień 18001 - Altitude Adaptation: Signal Out of Tolerance P1593 - 35-10 - - - Intermittent 17834 - Shareware Version. To Decode all DTCs P1426 - 35-10 - Please Register/Activate - Intermittent 16486 - Shareware Version. To Decode all DTCs P0102 - 35-10 - Please Register/Activate - Intermittent 17545 - Fuel Trim: Bank 1 (Add): System too Rich P1137 - 35-00 - - Ostatni błąd (około tydzień temu) jaki zczytałem to: 16514 - Oxygen (Lambda) Sensor B1 S1: Malfunction in Circuit P0130 - 35-10 - - - Intermittent Aktualnie błędy nie wyskakuja i auto jeździ póki co normalnie, jednak odczucie wypadania zapłonu wciąz pozostało. Logi robione tydzień temu: Statyczne: 000: http://vaglog.rtnet.pl/log_188070.html 001: http://vaglog.rtnet.pl/log_188073.html 002: http://vaglog.rtnet.pl/log_188077.html 003: http://vaglog.rtnet.pl/log_188075.html 004: http://vaglog.rtnet.pl/log_188078.html 005: http://vaglog.rtnet.pl/log_188080.html 010: http://vaglog.rtnet.pl/log_188082.html 023: http://vaglog.rtnet.pl/log_188084.html 026: http://vaglog.rtnet.pl/log_188086.html 099: http://vaglog.rtnet.pl/log_188088.html Dynamiczne: 000: http://vaglog.rtnet.pl/log_188069.html 001: http://vaglog.rtnet.pl/log_188071.html 002: http://vaglog.rtnet.pl/log_188074.html 003: http://vaglog.rtnet.pl/log_188072.html 004: http://vaglog.rtnet.pl/log_188076.html 005: http://vaglog.rtnet.pl/log_188079.html 010: http://vaglog.rtnet.pl/log_188081.html 023: http://vaglog.rtnet.pl/log_188083.html 026: http://vaglog.rtnet.pl/log_188085.html 099: http://vaglog.rtnet.pl/log_188087.html Aktualny stan: Od jakiś 100km jeźdzę tylko na benzynie, zalałem Vyrwę 98, i jest ok, auto odpala, przyśpiesza płynnie jednak nierówna praca- drżenie/szarpnięcie co jakiś czas zostało. Jakieś sugestie? Z góry dzięki! Adam
  7. Problem rozwiązany, wymieniłem czujnik temperatury płynu chłodniczego. Dla potomnych: UWAGA! Trochę poczytałem na temat czujników za sprawą mojego problemu i szczerze doradzam wszystkim zakup oryginalnego czujnika (najlepiej w ASO- pewność źródła) ja kupiłem w salonie VW za 99zł (czujnik: ELTH 059 919 501 A - Zielony) + oring 3zł, popieram to też własnym doświadczeniem, otóż szanowny "mECHANIK" wymienił mi owy czujnik w marcu tego roku, po demontażu okazało się że to prawdopodobnie jakieś chińskie badziewie- nawet najmniejszego napisu/oznaczenia/numeru na nim nie ma, pochodził pół roku...sami oceńcie. Porada odnośnie wymiany- nie trzeba spuszczać płynu chłodniczego (wspominam o tym bo w wielu postach czytałem że trzeba, pewnie to też zależy od silnika- u mnie ARG 1.8, czujnik z tyłu silnika miedzy ścianą grodziową a silnikiem pod rurą powietrza, zamontowany w plastikowym krućcu) Wystarczy odkręcić korek zbiornika wyrównawczego do końca i ponownie dokręcić, ja jeszcze odkręciłem zbiorniczek i opuściłem go jak najniżej się dało a przy wymianie czujnika nie uroniłem ani kropli płynu- szybko, czysto, i wygodnie
  8. Witam, chciałbym opisać mój problem z którym nie bardzo wiem jak sobie poradzić przeszukiwałem forum w tym temacie jednak odnoszę wrażenie że każdy temat różni się jakimś szczegółem, bądź zaobserwowaną zmienną, dlatego postanowiłem założyć nowy temat: Od pewnego czasu (zauważyłem to gdy temperatury spadły poniżej 10 stopni ale być może to wina bardziej wilgotnego powierza?) wskaźnik temperatury pokazuje wartość między 80-87stopni oraz bardzo wolno do tej temperatury dochodzi, po jakiś 5km w ruchu miejskim. Jest praktycznie niemożliwym by temperatura ustabilizowała się na poziomie 90 stopni, a nawet jeśli to podczas jazdy spadnie do około 86. Obserwacja 1: Gdy zgaszę nagrzany silnik (wskazówka pokazuje ok. 85stopni) odpalę go po powiedzmy 5minutach wówczas wskazówka stoi sztywno na 90*, ale po szybszej jeździe spadnie znów do owych 85. Obserwacja 2: Na kodach w klimatroniku KOD 51 - pokazuje pięknie idealnie 90 stopni bez najmniejszego zawahania- obserwowałem podczas jazdy po mieście. Kilka istotnych informacji (z mojego punktu widzenia): -Klimatronik działa sprawnie i po paru minutach od startu na zimnym zaczyna coraz mocniej pracować by osiągnąć ustawioną temperaturę. -Auto mam zagazowane i czujnik temperatury w parowniku też wskazuje odpowiednią temperaturę 89-90*. -Płyn chłodniczy wymieniałem w tamtym roku. -Termostat wymieniałem w tamtym roku na Wahlera. -Czujnik temperatury wymieniał mi mechanik w marcu br. - tutaj pojawia się pytanie- który czujnik wymienił, bo słyszałem że są 2, ten co "idzie" na zegary i ten co na komputer. -Latem nie było problemu z utrzymaniem temperatury na wskaźniku choć nie ukrywam że dość wolno rósł ale to może być subiektywne odczucie. Obserwowałem też Kanał 49 na klimatroniku i oto wyniki: 1. Czasami na zimnym silniku (około 3h stania w temp 9*) startuje od wartości 30, tego samego dnia 2 razy to zaobserwowałem, ale również zdarzyło się tuż po odpaleniu (na ciepłym silniku) naliczać stopnie od zera bądź coś poniżej 10- nie pamiętam dokładnie. 2. Wskazówka na zegarach w stosunku do wyświetlacza klimatronika rusza się przy 64* na wyświetlaczu. 3. Wartość na kanale 49 zatrzymuje się/waha się na temperaturze 71-75 stopni bez względu czy auto jest piłowane na drodze czy jadę nim wolno osiedlową uliczką. 4. Podczas postoju ok.5min temperatura raczej stała 74* 5. Włączenie nawiewu na HI nie zmienia nic. 6. Podczas gdy na klimatroniku temperatura waha się między 71 a 75 stopni, wskazówka przy zegarach informuje o temp. 80-82. 7. Po zgaszeniu nagrzanego samochodu do 75* klimatronik, 80* licznik, i odczekaniu około 2,3,4 minut a następnie włączeniu zapłonu wskazówka na liczniku trzyma sztywno 90 a klimatronik wyświetla 81* rosnąc od zera. Po odpaleniu auta niemal natychmiast wskazówka opada do ok. 85* a klimatronik wskazuje uparcie 75*. 8. Ostatnia informacja być może istotna- GAZ LPG ustawiony jest na 45* a przełącza się przy 40* patrząc na wyświetlacz klimy. Moje pytania: - czy to może być czujnik temperatury cieczy chłodzącej czy zegary? - czy układ chłodzenia sam się odpowietrza w Audi czy źle przeczytałem? ---------- Post dopisany at 22:14 ---------- Poprzedni post napisany at 13:15 ---------- Dziś pomierzyłem oporność czujnika i wygląda ona tak: Zmierzyłem oporność między wszystkimi pinami bo nie wiedziałem między którymi należy: Temperatura: 64* Styk 1;3 2,84MΩ Temperatura: 60* Styk 4;3 1,15kΩ Temperatura: 59* Styk 2;4 2,5MΩ Temperatura: 59* Styk 2;1 0,406kΩ/406Ω Temperatura mierzona na bloku silnika przy króćcu czujnika temperatury cieczy chłodzącej. Numery styków względem wtyczki.
  9. Witam wszystkich! Mam na imię Adam mieszkam w Łodzi i jestem szczęśliwym posiadaczem samochodu Audi A4 B5 z 2000 roku. Przygodę z forum Audi A4 Klub Polska jestem zmuszony zacząć od poszukiwania rozwiązania problemu, o sednie problemu rozpiszę się w innym dziale! Pozdrawiam, Adam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...