Ta jest dojebana
---------- Post dopisany at 02:10 ---------- Poprzedni post napisany at 02:08 ----------
Piotrek, co by nie było, to masz nówkę i nic przez jakiś czas Cię nie obchodzi. Trzy razy już w życiu odbierałem auto w salonie i za każdym razem był ten dreszczyk emocji
No chyba że się ma pecha i trafi się na bubel z fabryki niestety teraz to wszystko idzie na ilość a jakość ... jakoś to bedzię
Coś wiem na ten temat