Skocz do zawartości

kosmik903

Pasjonat
  • Postów

    31
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O kosmik903

Informacje

  • Imię
    Darek
  • Miasto
    Łódź

Auto

  • Model
    A4 B7
  • Nadwozie
    Sedan
  • Rok produkcji
    2006
  • Silnik
    1.8 T
  • Kod silnika
    BFB
  • Napęd
    FWD
  • Skrzynia
    Manual
  • Paliwo
    PB

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia kosmik903

1

Reputacja

  1. Cześć, Mój samochód ponownie stwierdził, że nie ma ochoty na jazdę. Tym razem sytuacja jest następująca. W czwartek miałem wymieniany olej i filtr oleju (nie wiem, czy to w jakiś sposób zaszkodziło). W piątek rano nie mogłem odpalić samochodu. Rozrusznik kręcił jak wariat a silnik nic. Udało mi się za drugim razem. Pojechałem do pracy, po 9 godzinach wsiadłem i odpaliłem bez problemu. W sobotę sytuacja się powtórzyła, ale tym razem nie odpalił wcale. Udało mi się go uruchomić awaryjnie na LPG (odpalił od strzała). Po około 3 godzinach stania znowu miał problem z odpaleniem, ale ostatecznie po około 10 sekundach kręcenia odpalił na benzynie. Po zgaszeniu i kilku minutach odczekania czasem odpala OK, a czasem trzeba kręcić. Przy jeździe na benzynie samochód nie ma mocy i poszarpuje przy przyspieszaniu. Na LPG wszystko jest OK. Co sprawdziłem: - pompa paliwa po przekręceniu kluczyka uruchamia się na chwilę, więc wydaje się OK, - przy dłuższym kręceniu czuć zapach benzyny w kabinie. Nie udało mi się określić skąd (na pewno nie przy pompie i raczej nie w komorze silnika), - brak błędów w sterowniku silnika, - filtr wymieniałem około 10000km temu na BOSCHA. Czy on może być przyczyną? Pytanie dodatkowe, czy pompa powinna załączać się na chwilę za każdym razem jak przekręcę kluczyk (po odczekaniu 10 sekund pomiędzy przekręceniami)?
  2. Cześć, mam problem z czujnikami parkowania w mojej B7. Po zimie po włączeniu wstecznego czujniki wskazują przeszkodę mimo, że nic nie ma. Pikają z różną częstotliwością, czasem ciągle. Jak jest ciepło i nie pada to problem jest rzadszy. Po podłączeniu VAG-a w grupie Park Assist w Meas. Blocks 01 trzy wskazują bardzo bliską odległość i ciągle się zmienia (od 20cm do 60cm) Czasem jeden pokaże maksymalną. Czwarty czujnik jest OK, pokazuje maksymalną a gdy testuję ręką pokazuje dobrą odległość. W Park Assist brak błędów. Czy mogły uszkodzić się na raz trzy czujniki? Pozdrawiam, Darek
  3. kosmik903

    1.8T katalizator

    Podsumowując, dzwonienie powodował katalizator. Został wymieniony na wyrób kolegi bartez80 (dziękuję za szybką realizację) i jest cisza.
  4. kosmik903

    1.8T katalizator

    A masz tego z forum, czy gdzie indziej kupowałeś?
  5. kosmik903

    1.8T katalizator

    Cześć, moje autko znowu zdecydowało się ze mną pobawić. Tym rzem, z dużym prawdopodobieństwem uszkodził mi się katalizator. Na zimnym silniku słychać duże brzęczenie, po rozgrzaniu także brzęczy, jednak trochę ciszej. Po przytknięciu stetoskopu do katalizatora wychodzi, że brzęczenie wychodzi z niego. Czy wymieniał ktoś katalizator na te z allegro za około 600-700zł? Jak to się sprawuje? Widziałem, ze ktoś na forum ma katalizatory "sportowe" z metalowym wkładem. Czy ktoś może się o Nich wypowiedzieć? Nie chcę wstawiać downpipe i kombinować z drugą sondą. Wolę zostawić układ fabryczny.
  6. Nawet myślałem o czymś takim, ale nie jestem pewien czy od góry podejdę kluczem, żeby odkręcić czujnik i przykręcić wężyk. Na razie udało mi się znaleźć warsztat, który sprawdzi mi ciśnienie tak jak chcę. Dodatkowo dzisiaj została zdjęta głowica i to co na początek rzuciło się w oczy to rozciągnięty łańcuch. Poza tym nagrałem dwa filmy jak zachowuje się napinacz, chociaż nie wiem czy jest sens coś z nich wnioskować gdy nie ma ciśnienia oleju bo obroty silnika są praktycznie zerowe. Nie wiem czy powinien się tak uginać pod palcem. Na samych ślizgach nie ma żadnego zużycia, pod paznokciem nic się nie wyczuwa.
  7. Ok, tylko w takim razie jak mogę znaleźć mechanika w Łodzi lub okolicach, który mi pomierzy ciśnienie w opisany wyżej sposób. Byłem i dzwoniłem do kilku i nikomu nie chce się za to wziąć.
  8. No i walki ciąg dalszy. Wczoraj miska zdjęta, smok miał kilka małych śmieci na sitku, ale nic wielkiego. W misce nie było nic niepokojącego, żadnych opiłków czy dziwnych śmieci. Wczoraj miska została złożona i dzisiaj o 9 odpalenie. Nie mam jednak złudzeń i obawiam się, że to nie pomoże. Dzisiaj ściągana będzie pokrywa głowicy i jeszcze raz wszystko sprawdzane (popychacze, napinacz, łańcuszek). Wylye, masz może jakieś zdjęcie na którym widoczne byłoby to siteczko, które jest przy mocowaniu filtra oleju? Pozdrawiam, Darek
  9. Dzięki za wszystko. Zaraz przetłumaczę i jutro pokażę mechanikowi. Mam pełną dokumentację samochodu z Audi i olej od początku wymieniany był co maksimum 10000 - 12000. Sam oczywiście także wymieniłem po 12000. Zmuszę mechanika do tego, czego od początku nie zrobił, czyli miska w dół i sprawdzanie smoka, wcześniej jednak sprawdzimy ciśnienie oleju jak w Twoim opisie. Co do popychaczy, też wydaje mi się, że wymiana nie była potrzebna.
  10. Niektórzy z Was (Wylye w szczególności ) być może pamiętają moje zapytania sprzed roku o stukanie w silniku. Stukanie najbardziej było słychać na ciepłym silniku pomiędzy pierwszą a drugą cewką licząc od strony rozrządu. Wymieniłem popychacze strony wydechowej i to niestety nic nie dało. Dostałem też od mechanika radę "jeździć, obserwować" i cóż, jeździłem. Do marca (zrobiłem około 12000km) było bez zmian, jednak od marca zacząłem jeździć więcej (około 200km dziennie w trasie) i po przejechaniu 10000km zauważyłem, że stukanie pojawiło się na gorącym silniku. Czyli obecnie stuka cały czas na jałowym. W międzyczasie miałem wymianę oleju, wcześniej był Motul, obecnie LIQUI MOLY SYNTHOIL HIGH TECH 5W40. Podjechałem do innego mechanika i według Niego może być to problem z ciśnieniem oleju (podejrzewa, że popychacz dostaje za niskie ciśnienie). Dodatkowo, słychać także od strony łańcucha chrobotanie (było je słychać wcześniej zarówno na zimnym jak i na ciepłym silniku). Jednak przy czujniku ciśnienia jest ono wzorcowe zarówno na ciepłym jak i na zimnym. Zimny, bieg jałowy 3,8BAR Zimny 2000 obrotów 4,5BAR Nagrzany bieg jałowy 2BAR Nagrzany 2000 obrotów 4BAR. I tu moje pytanie. Czy jest coś (zaworek, filtr, cokolwiek) pomiędzy czujnikiem oleju a głowicą, co mogłoby spowodować spadek ciśnienia w samej głowicy? Czytałem gdzieś o jakimś zaworku czy filterku w obudowie mocowania filtra oleju, ale nie mogę tego znaleźć. W przyszłym tygodniu chcę oddać samochód do sprawdzenia, ale chciałbym też mieć jakieś sugestie. Dzięki i pozdrawiam, Darek
  11. Okazała się zużyta tarcza sprzęgła. Udało mi się kupić tanio komplet z dwumasą, więc też została wymieniona. Teraz jest wszystko w porządku. Pozdrawiam.
  12. Cześć Tom5151, Wyjaśniło się coś u Ciebie? U mnie pukało, wymienione popychacze na INA (tylko wydechowe bo od tej strony słychać), następnego dnia rano był spokój (chociaż już teraz to nie dam głowy) a potem pukanie. Po sprawdzeniu stetoskopem tak jak u Ciebie, w pobliżu pierwszego cylindra (od strony paska rozrządu) słychać najmocniej. Pozdrawiam, Darek
  13. A4 zajmuje się chłopak z Ksawerowa. Ciśnienie mierzyli mi u Jabłońskiego na Bronowej. Problem z tym nieszczęsnym słuchaniem jest taki, że słychać tylko na zimnym. Jeśli jesteś z Retkini lub Teofilowa to mogę spróbować podjechać. Dalej nie ma sensu bo i tak nic nie będzie słychać
×
×
  • Dodaj nową pozycję...