Skocz do zawartości

kosmik903

Pasjonat
  • Postów

    31
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kosmik903

  1. Cześć, Mój samochód ponownie stwierdził, że nie ma ochoty na jazdę. Tym razem sytuacja jest następująca. W czwartek miałem wymieniany olej i filtr oleju (nie wiem, czy to w jakiś sposób zaszkodziło). W piątek rano nie mogłem odpalić samochodu. Rozrusznik kręcił jak wariat a silnik nic. Udało mi się za drugim razem. Pojechałem do pracy, po 9 godzinach wsiadłem i odpaliłem bez problemu. W sobotę sytuacja się powtórzyła, ale tym razem nie odpalił wcale. Udało mi się go uruchomić awaryjnie na LPG (odpalił od strzała). Po około 3 godzinach stania znowu miał problem z odpaleniem, ale ostatecznie po około 10 sekundach kręcenia odpalił na benzynie. Po zgaszeniu i kilku minutach odczekania czasem odpala OK, a czasem trzeba kręcić. Przy jeździe na benzynie samochód nie ma mocy i poszarpuje przy przyspieszaniu. Na LPG wszystko jest OK. Co sprawdziłem: - pompa paliwa po przekręceniu kluczyka uruchamia się na chwilę, więc wydaje się OK, - przy dłuższym kręceniu czuć zapach benzyny w kabinie. Nie udało mi się określić skąd (na pewno nie przy pompie i raczej nie w komorze silnika), - brak błędów w sterowniku silnika, - filtr wymieniałem około 10000km temu na BOSCHA. Czy on może być przyczyną? Pytanie dodatkowe, czy pompa powinna załączać się na chwilę za każdym razem jak przekręcę kluczyk (po odczekaniu 10 sekund pomiędzy przekręceniami)?
  2. Cześć, mam problem z czujnikami parkowania w mojej B7. Po zimie po włączeniu wstecznego czujniki wskazują przeszkodę mimo, że nic nie ma. Pikają z różną częstotliwością, czasem ciągle. Jak jest ciepło i nie pada to problem jest rzadszy. Po podłączeniu VAG-a w grupie Park Assist w Meas. Blocks 01 trzy wskazują bardzo bliską odległość i ciągle się zmienia (od 20cm do 60cm) Czasem jeden pokaże maksymalną. Czwarty czujnik jest OK, pokazuje maksymalną a gdy testuję ręką pokazuje dobrą odległość. W Park Assist brak błędów. Czy mogły uszkodzić się na raz trzy czujniki? Pozdrawiam, Darek
  3. kosmik903

    1.8T katalizator

    Podsumowując, dzwonienie powodował katalizator. Został wymieniony na wyrób kolegi bartez80 (dziękuję za szybką realizację) i jest cisza.
  4. kosmik903

    1.8T katalizator

    A masz tego z forum, czy gdzie indziej kupowałeś?
  5. kosmik903

    1.8T katalizator

    Cześć, moje autko znowu zdecydowało się ze mną pobawić. Tym rzem, z dużym prawdopodobieństwem uszkodził mi się katalizator. Na zimnym silniku słychać duże brzęczenie, po rozgrzaniu także brzęczy, jednak trochę ciszej. Po przytknięciu stetoskopu do katalizatora wychodzi, że brzęczenie wychodzi z niego. Czy wymieniał ktoś katalizator na te z allegro za około 600-700zł? Jak to się sprawuje? Widziałem, ze ktoś na forum ma katalizatory "sportowe" z metalowym wkładem. Czy ktoś może się o Nich wypowiedzieć? Nie chcę wstawiać downpipe i kombinować z drugą sondą. Wolę zostawić układ fabryczny.
  6. Nawet myślałem o czymś takim, ale nie jestem pewien czy od góry podejdę kluczem, żeby odkręcić czujnik i przykręcić wężyk. Na razie udało mi się znaleźć warsztat, który sprawdzi mi ciśnienie tak jak chcę. Dodatkowo dzisiaj została zdjęta głowica i to co na początek rzuciło się w oczy to rozciągnięty łańcuch. Poza tym nagrałem dwa filmy jak zachowuje się napinacz, chociaż nie wiem czy jest sens coś z nich wnioskować gdy nie ma ciśnienia oleju bo obroty silnika są praktycznie zerowe. Nie wiem czy powinien się tak uginać pod palcem. Na samych ślizgach nie ma żadnego zużycia, pod paznokciem nic się nie wyczuwa.
  7. Ok, tylko w takim razie jak mogę znaleźć mechanika w Łodzi lub okolicach, który mi pomierzy ciśnienie w opisany wyżej sposób. Byłem i dzwoniłem do kilku i nikomu nie chce się za to wziąć.
  8. No i walki ciąg dalszy. Wczoraj miska zdjęta, smok miał kilka małych śmieci na sitku, ale nic wielkiego. W misce nie było nic niepokojącego, żadnych opiłków czy dziwnych śmieci. Wczoraj miska została złożona i dzisiaj o 9 odpalenie. Nie mam jednak złudzeń i obawiam się, że to nie pomoże. Dzisiaj ściągana będzie pokrywa głowicy i jeszcze raz wszystko sprawdzane (popychacze, napinacz, łańcuszek). Wylye, masz może jakieś zdjęcie na którym widoczne byłoby to siteczko, które jest przy mocowaniu filtra oleju? Pozdrawiam, Darek
  9. Dzięki za wszystko. Zaraz przetłumaczę i jutro pokażę mechanikowi. Mam pełną dokumentację samochodu z Audi i olej od początku wymieniany był co maksimum 10000 - 12000. Sam oczywiście także wymieniłem po 12000. Zmuszę mechanika do tego, czego od początku nie zrobił, czyli miska w dół i sprawdzanie smoka, wcześniej jednak sprawdzimy ciśnienie oleju jak w Twoim opisie. Co do popychaczy, też wydaje mi się, że wymiana nie była potrzebna.
  10. Niektórzy z Was (Wylye w szczególności ) być może pamiętają moje zapytania sprzed roku o stukanie w silniku. Stukanie najbardziej było słychać na ciepłym silniku pomiędzy pierwszą a drugą cewką licząc od strony rozrządu. Wymieniłem popychacze strony wydechowej i to niestety nic nie dało. Dostałem też od mechanika radę "jeździć, obserwować" i cóż, jeździłem. Do marca (zrobiłem około 12000km) było bez zmian, jednak od marca zacząłem jeździć więcej (około 200km dziennie w trasie) i po przejechaniu 10000km zauważyłem, że stukanie pojawiło się na gorącym silniku. Czyli obecnie stuka cały czas na jałowym. W międzyczasie miałem wymianę oleju, wcześniej był Motul, obecnie LIQUI MOLY SYNTHOIL HIGH TECH 5W40. Podjechałem do innego mechanika i według Niego może być to problem z ciśnieniem oleju (podejrzewa, że popychacz dostaje za niskie ciśnienie). Dodatkowo, słychać także od strony łańcucha chrobotanie (było je słychać wcześniej zarówno na zimnym jak i na ciepłym silniku). Jednak przy czujniku ciśnienia jest ono wzorcowe zarówno na ciepłym jak i na zimnym. Zimny, bieg jałowy 3,8BAR Zimny 2000 obrotów 4,5BAR Nagrzany bieg jałowy 2BAR Nagrzany 2000 obrotów 4BAR. I tu moje pytanie. Czy jest coś (zaworek, filtr, cokolwiek) pomiędzy czujnikiem oleju a głowicą, co mogłoby spowodować spadek ciśnienia w samej głowicy? Czytałem gdzieś o jakimś zaworku czy filterku w obudowie mocowania filtra oleju, ale nie mogę tego znaleźć. W przyszłym tygodniu chcę oddać samochód do sprawdzenia, ale chciałbym też mieć jakieś sugestie. Dzięki i pozdrawiam, Darek
  11. Okazała się zużyta tarcza sprzęgła. Udało mi się kupić tanio komplet z dwumasą, więc też została wymieniona. Teraz jest wszystko w porządku. Pozdrawiam.
  12. Cześć Tom5151, Wyjaśniło się coś u Ciebie? U mnie pukało, wymienione popychacze na INA (tylko wydechowe bo od tej strony słychać), następnego dnia rano był spokój (chociaż już teraz to nie dam głowy) a potem pukanie. Po sprawdzeniu stetoskopem tak jak u Ciebie, w pobliżu pierwszego cylindra (od strony paska rozrządu) słychać najmocniej. Pozdrawiam, Darek
  13. A4 zajmuje się chłopak z Ksawerowa. Ciśnienie mierzyli mi u Jabłońskiego na Bronowej. Problem z tym nieszczęsnym słuchaniem jest taki, że słychać tylko na zimnym. Jeśli jesteś z Retkini lub Teofilowa to mogę spróbować podjechać. Dalej nie ma sensu bo i tak nic nie będzie słychać
  14. Oczywiście, nie chcę abyś wykonał zdalną naprawę. Jestem rozsądnym człowiekiem i wiem, że nie jest to możliwe Jak napisałem, chodzi mi o sugestie, podpowiedzi w znalezieniu przyczyny. Chcę po prostu oddać samochód do mechanika z listą Waszych sugestii z którymi on może się zgodzić bądź nie i które będzie można po kolei eliminować. Co do oleju to jeżdżę na LIQUI MOLY Synthoil High Tech 5W40, a co do temperatury to mechanik powiedział, ze sprawdzali jak wentylator włączył się dwa razy. Oczywiście zapewne nie jeździli samochodem do rozgrzania tylko trzymali na jałowym. Samochód oddaję do mechanika po 8 lipca i zobaczymy co wymyśli. Oczywiście dam znać. Jeszcze raz dzięki za odzew. Pozdrawiam, Darek
  15. Dzięki za rozpiskę. Pokażę ją mechanikowi. Co do ciśnienia oleju to u mnie zmierzone dokładnie: Zimny, bieg jałowy 3,8BAR Zimny 2000 obrotów 4,5BAR Nagrzany bieg jałowy 2BAR Nagrzany 2000 obrotów 4BAR. Co do charczenia to przyznam, że jest je słychać dużo bardziej niż w moim drugim samochodzie z 1.8t. Tam jest po prostu cisza. Co dziwniejsze, sprawdzałem VAGIEM kąty wałków (nie wiem jak to się fachowo nazywa) na kanałach 90-93 i wartości to "1", w drugim samochodzie to "7". Ale jeśli piszesz, że może charczeć to na razie zajmę się pukaniem. Jeszcze raz dzięki. Darek
  16. Chłopaki, dzięki za odzew i sugestie. Wylye, kupiłem słuchawki takie z patykiem na końcu i najgłośniej to stukanie słychać jak przytknę patyk do pokrywy pomiędzy paskiem z przodu pomiędzy rozrządem a pierwszą cewką bliżej wydechu. Zaznaczyłem na zdjęciu (zdjęcie zapożyczone, to nie mój silnik). Zostało pomierzone ciśnienie oleju i jest bardzo dobre, nie pamiętam dokładnie jakie, ale ponad 4 bary na zimnym na wolnych i 2 bary na ciepłym na wolnych. Pomiar był robiony u innego mechanika (od kilkudziesięciu lat robi tylko VAG) i mechanik stwierdził, że to drugi albo trzeci popychacz, a co jeszcze ciekawsze powiedział, że słychać łańcuch z tyłu. Sam go osłuchałem i coś tam słychać, ale bardzo mocno słychać chrobotanie jak dotknę stetoskopem do cienkiej metalowej rurki idącej od przodu do tyłu silnika (zaznaczyłem na czerwono). To chrobotanie jest na zimnym i na ciepłym silniku. Zbliżony dźwięk słychać od 9 do 14 sekundy w nagraniu z linku: No i w tym momencie już nie wiem co robić. Jak pisałem wcześniej mechanik, który rozbierał silnik stwierdził, że łańcuch, napinacz, wałki rozrządu i panewki są jak nowe, przed wkładaniem nowych popychaczy sprawdzone zostały gniazda i też są w idealnym stanie. Napinacz się nie ugina, łańcuch też OK. Oddaję go jeszcze raz po 8 lipca i będzie szukał aż znajdzie. Może jednak macie jakieś podpowiedzi?
  17. Cieszyłem się jeden dzień. Pukanie powróciło. Żeby było ciekawiej mechanik przy oddawaniu mi samochodu stwierdził, że dawno nie widział tak czystego silnika w środku. Nie miał zastrzeżenia do napinacza ani łańcucha. Pozostaje szukać dalej, tylko czego? Objawy dokładnie takie same jak poprzednio. Na zimnym puka na wolnych obrotach. Na ciepłym jest cichutki. Zauważyłem też, że jak rozgrzewa się bez jazdy to pukanie lekko sie wycisza, ale nie znika. Gdy uruchomię silnik i przyjadę samochodem do rozgrzania to dźwięk znika i jest dobrze do ponownego ostygnięcia silnika.
  18. Cześć wszystkim, samochód naprawiony i czas podzielić się wiedzą. Winny okazał się popychacz zaworu wydechowego. Sprawdziłem samochód metodą, którą podesłał kamil7361 i wyraźnie było słychać głośniejsze pukanie w rejonie trzeciego cylindra. Popychacze wymienione, w samochodzie cisza. Pozdrawiam i dzięki za pomoc
  19. Jest to informacja z jakiegoś zagranicznego forum vw audi. No niby nie drogie te popychacze, ale dodając łańcuch i napinacz, jeśli okaże się, to nie popychacze i rozrząd, który muszę robić to kwota się nieciekawa robi. W przyszłym tygodniu się okaże co i jak.
  20. Szczerze mówiąc też się zdziwiłem jednak znalazłem instrukcję audi w której piszą: - rozgrzać silnik do odpalenia się wentylatora. - potrzymać na 2500 obrotach przez 2 minuty, Jeśli zawory nadal słychać to: - zdjąć pokrywę i sprawdzić szczelinomierzem luz pomiędzy krzywą wałka a zaworem (krzywka skierowana w górę) - jeśli przerwa jest większa niż 0.1mm to zmienić popychacz. Jeśli nie to: - nacisnąć kawałkiem drewna lub plastiku popychacz. I jeśli wyczuwalny luz pomiędzy naciśniętym popychaczem a zaworem ma więcej niż 1mm to wymienić popychacz. Niestety nie piszą nic czy silnik ma być ciepły czy zimny. (Oczywiście poza pierwszą cześcią sprawdzania). Może ten mój mechanik ma troche racji. No ale jak napisałeś mam co sprawdzać. Jeszcze raz dzięki. Dam znać co ze sprawdzania wyszło.
  21. Dzięki jeszcze raz, niestety nie potrafię znaleźć manuala na stronie. Oddam do mechanika, ale on mówił coś o sprawdzaniu szczelinomierzem.
  22. Świetny pomysł jak tylko będę w stanie (obecnie leżę chory) to sprawdzę. A czy jest możliwość sprawdzenia luzu na szklankach. Wiem, że są hydrauliczne ale może jest jakiś sposób ich sprawdzenia.
  23. Jest to moje 5 audi i po zużyciu wnętrza można było wywnioskować, że nie było kombinowane. No ale odbiegamy od tematu. Możecie się ze mnie pośmiać w osobnym wątku. Ponawiam pytanie czy tak może hałasować napinacz lub łańcuch czy raczej zawory. Po przejechaniu około kilometra (może mniej) jest cisza.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...