Skocz do zawartości

tygrysek83

Pasjonat
  • Postów

    133
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez tygrysek83

  1. mam nadzieje że w dobrym temacie pisze..

    otóż...

    założyłem sztywne koło z valeo. Cały komplet. Mam problem (a w sumie mnie to tak wygląda) przy ruszaniu. Troszke szarpie gdy chce delikatnie ruszyć, np półsprzęgłem, coś jak w korku stoimy. Gdy ruszam dynamicznie w zasadzie żadnych problemów - zapina jak należy. Na wyższych biegach jest ok.

    Usłyszałem, że to normalne przy sztywnym kole, prawda to?

    Czy reklamować? Mechanik tłumaczył mi, że takie sztywne tak ma i sprzęgło jest ok. Gdybym się upierał, to uziemię auto na czas reklamacji, na co nie mogę sobie pozwolić...

  2. na temat sprężyn eibacha to ja osobiście moge powiedzieć tylko tyle że w poprzednim aucie (seat leon 1M) mialem, ale do tego od razu zakladalem amorki kyb ultra sr.. - mnie to pasowalo, kompromis komfort/cena/obniżenie.

    w audi slyszałem że sliny 1bv sa twarde i po przejsciu na eibacha zrobi się ciut miekko... ale pewnie bez tragedii. tutaj zalezy mi na posadzeniu troszke nizej auta.

    ps.

    faktem jest, ze jak przesiadlem sie z leona (eibach+kyb ultra sr) na audi a4 (sline 1bv) to twardsze jest audi

  3. koledzy, przeszedłem przez większość tematu, ale chyba nie trafiłem na mój przypadek (albo nie znalazłem)

    w moim a4 b6 avant miałem ori sliny 7,5 x 17 et 43...

    kupiłem używane alu 8 x 17 et 40... nie będzie obcierało? opony 235x45x17

    dla chcących wiedzieć na przyszłość... Pasuje :D

    bb3065a0f5020846.jpg

    1cb2f258ab745fa4.jpg

  4. koledzy, przeszedłem przez większość tematu, ale chyba nie trafiłem na mój przypadek (albo nie znalazłem)

    w moim a4 b6 avant miałem ori sliny 7,5 x 17 et 43...

    kupiłem używane alu 8 x 17 et 40... nie będzie obcierało? opony 235x45x17

  5. no i po temacie.

    problem zlokalizowany (dzięki sugestii Ans).

    od czasu "doraźnej naprawy" minęło kilka dni... pochwale się wynikiem.

    do operacji użyłem kleju, który po wyschnięciu przybiera właściwości matalu "chester molecular"

    69a419822c4f5032m.jpg

    próbowałem odpiąć wahacz prowadzący ze zwrotnicy, ku mojemu zdziwieniu sworzeń zszedł razem z tą tulejką ze zwrotnicy. czyli zonk.

    Ale nic straconego, nie zbijałem tulejki ze sworznia, uznałem, że skoro tak mocno na niego wszedł, niech tak zostanie. Przesmarowałem tulejkę mieszanką w/w kleju, zmontowałem wahacz na swoje miejsce, kilka godzin schnięcia, i.... sukces, nie cyka, nie skrzypi.

    Myślę, że jest to doraźne rozwiązanie, ale dzięki temu mam pewność co to cykało, wiem teraz gdzie problem siedział. Jeśli wytrzyma dłużej, to ok. Jeśli nie, wtedy trzeba myśleć o wymianie zwrotnicy.


  6. e -30mm zabija seryjny amor... chyba że dobija już prawie zabity

    oczywiście że dobija. auto jeździło na serii jakiś czas, więc amortyzator pracował w jego optymalnym zakresie. nagle zmieniasz mu springi no i jednocześnie zmienia się miejsce/zakres w którym ma pracować amortyzator. takich rzeczy amortyzatory nie lubią.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...