
uniqque
Pasjonat-
Postów
76 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Manuale
FAQ
Galeria
Ogłoszenia
Sklep
Blogi
Treść opublikowana przez uniqque
-
zacznę od wygłuszenia i głośników na przód. jaką matę i ile jej jakie głośniki? doo 200-300zł
-
dobra to co polecacie bez patrzenia na cenę końcową - radio z bt - głośniki na przód z tweeterami - głośniki na półkę z tyłu tylko bez szaleństw
-
1-zrobione 2-im mniej tym lepiej ale nie więcej niż 500-600zł 3-jeśli chodzi o podłączenia elektronieczne/elektryczne itd to spoko. nie znam się na car-audio (np nie wiem po cholere jest zwrotnica-gdzieś czytałem że potrzebna jest) 4-ryż mam z tesco
-
planuje jak się trochę ociepli przerobić trochę audio w moim b5 ale nie mam zbyt dużo pieniędzy na to ani też nie jestem jakimś melomanem. w tej chwili mam betę autorevers i głośniki tylko z przodu nokii. Planuje tak: - jakieś w miarę dobre radio z BT (nie potrzebuje płyt) - głośniki na przód bo te już pierdzą (i chyba też zwrotnicę) - możliwe że maty wygłuszające - głośniki na tył na półkę do sedana no i kable nigdy tego nie robiłem i nie wiem od czego się zabrać. nie wiem na czym nie mogę oszczędzać a co spokojnie mogę kupić od chinoli pomożecie jakimiś radami? przy okazji zapytam: przy wyjmowaniu klimatronika znalazłem za nim nigdzie nie podłączony kabel (jakby antenowy) na złączu BNC co to niby ma być? (b5 sedan 95r 1,6)
-
Witam wszystkich ostatnio bawiłem się trochę vagiem w mojej A4 B5 95r ADP. klimatronik pokazał błąd: 00604 - Potentiometer Positioning Motor for Air Flow Flap (G113) 30-10 - Open or Short to B+ - Intermittent Szukałem trochę w internecie i nie bardzo wiem gdzie szukać tego silniczka bo zapewne jest to V71. co może nie tak, gdzie go szukać jak rozkręcić itd jestem typem który najpierw wszystko szuka co jest możliwe a dopiero później zabieram się za rozkręcanie mile widziane zdjęcia bądź rysunki
-
odłącz akumulator na 10 min później podłącz i przekręć kluczyk na zapłon i go zostaw na 5 min. wyłącz zapłon i odpal silnik i będzie gitara
-
Więc tak zregenerowałem reduktor, zmieniłem filtr ciekłej razem z obudową, podjechałem do gazownika na regulację i dodatkowo podłączył mi żółto zielony kabelek do przepustnicy czyli tps (albo jakoś tak) niby się poprawiło ale jeszcze za mało przejechałem żeby coś więcej powiedzieć. Wyczytałem gdzieś w internecie że podłączanie tps do lgp 2gen jest niebezpieczne. Czy coś mi grozi? czy mogą być z tego jakieś problemy albo większe spalanie albo coś? we wtorek jadę w drugi koniec polski i wolę zminimalizować niespodzianki albo przygotować się na takowe
-
mam pytanie za 100 punktów jak to się nazywa? Regenerowałem reduktor i okazało się że mam zjechany w tym gwint w miejscu dojścia gazu z butli. Jest to zamontowane na wejściu gazu do reduktora a wewnątrz filtr. ciekaw jestem ile to może kosztować... https://drive.google.com/file/d/0B-JUS59dqQzUOXJZbFVlclc1R2M/edit?usp=sharing
-
może je ze sobą spiąć jakoś? potrzebuje jakiegoś schematu podłączenia instalacji 2 generacji ale nie mogę znaleźć nic przejrzystego.. w weekend będę miał trochę czasu to przejrzę to cholerstwo wężyk po wężyku i będę szukał bo może któryś dziurawy... może masz coś pod ręką? Gdzie znajdę filtr fazy ciekłej i lotnej?
-
Reduktor sądząc po nr homologacji to Emmegas ML-94 (67R-0194015) tylko pytanie czy bawić się jego regenerację (części są za 65zł) czy od razu nowy z wymianą (350-400zł u gazowników). Czy po regeneracji trzeba jechać na regulację czy można jakoś samemu? czy po zakręceniu butli i wykręceniu reduktora mogę spokojnie jeździć na PB?
-
dobrałem się do silnika krokowego i go wyczyściłem. Nie był specjalnie jakoś brudny. przy okazji znalazłem uszkodzoną rurkę która do niego szła i ją wymieniłem. Nadal bez zmian. Zauważyłem że okolicach reduktora (bo dalej głowy nie wsadzę) słychać wyraźne syczenie i trochę wali gazem czy to jest normalne? Co jeszcze mogę sprawdzić? Myślę o wyczyszczeniu reduktora. znalazłem kilka opisów w internecie jak to zrobić tylko pytanie co może mnie przy nim zaskoczyć, na co zwrócić uwagę i na co uważać? czy jest coś co prawdopodobnie będzie trzeba wymienić?
-
To pierwsze zdjęcie jest niewidoczne. Nie mogę skubańca znaleźć. Gdzie mniej więcej to może być?
-
A gdzie go mogę znaleźć?
-
W którym miejscu w tym silniku jest silnik krokowy bo mnie się wydawało ze bo nie ma i przepustnica jest od obrotów jałowego
-
sterownik to: STAG 100, Sonda: Stag2-E4/1, nie mam pojęcia jaki jest parownik bo jest założony debilnie i go nie widzę. Będzie napisane w dokumentacji ale to dopiero w poniedziałek będę mógł napisać. lokalizację parownika widać na zdjęciu IMG_8350a tam gdzie strzałka. dziwi mnie trochę rurka biegnąca od parownika przez front silnika i wchodzi przed filtr powietrza (widać ją na zdjęciach). Instalacja była zakładana w 2006r. u Stefanowskiego sprawdzali reduktor i mówili że działa prawidłowo. nie mogę znaleźć miksera bo zazwyczaj jest tuż za filtrem powietrza a tu jest chyba gdzieś na albo przy przepustnicy. nie wiedziałem których miejsc robić zdjęcia wskaż co a od razu podeśle. tu foty: https://drive.google.com/folderview?id=0B-JUS59dqQzUZHo4Y1ZoSlZCMFU&usp=sharing Bardzo dziękuję wszystkim za pomoc.
-
Nie wiem jak było bo auto mam od miesiąca. A może jest ktoś ma tyle miły z okolic Łodzi lub zgierza kto by spojrzał na moje auto. Problemy z nim psują mi przyjemność z jazdy
-
Tak mi powiedzieli że trzeba przenieść reduktor w inne miejsce ale to się wiąże z przebudową całej instalacji. Reduktor mam pod zbiornikiem płynu chłodzenia prawie przy samej ziemi.
-
za późno odczytałem. Diagnoza ich jest taka: reduktor zamontowany w złym miejscu i jest zbyt długa droga miedzy nim a kolektorem i podczas falowania spalane są resztki i przepustnica już styrana. 50 zł zapłacone i nadal nie wiem co robić
-
Straciłem do niego cierpliwość jutro oddaje auto do stefanowskiego żeby sprawdzili co się dzieje. zapłacę pewnie 5 razy tyle co u normalnego mechanika ale przynajmniej u nich będę miał pewność że zrobione jak się należy. Odradzam gazowników robiących w "szopie". Robią tak żeby w chwili oddania auta jako tako wszystko działało a później ich to nie interesuje. Partacze jedne
-
Z odpalaniem jest już dobrze. Pozostał problem z bardzo falującymi obrotami. Tak bardzo że czasami potrafi zgasnąć silnik. Ale jeśli mam włączoną klimatyzacje falowanie jest o wiele mniejsze. Bez klimy jest w granicach 500-1500 a z kimą 700-1000. wszystko oczywiście dzieje się tylko na gazie. Vag mi pokazuje takie błędy: 00561 - Mixture Adaptation 12-00 - Adaptation Limit (Mul) Exceeded 00561 - Mixture Adaptation 14-00 - Adaptation Limit (Add) Exceeded
-
Podjechałem do Stefanowskiego najpierw ale dobrze że nie mieli terminów bo ceny to oni mają kosmiczne. ustawieni Gazu 70zł, usunięcie błędów VAGiem 50zł, Reset kompa 60zł, do tego doszłoby jeszcze podłączenie tej sondy i cała reszta to zapłaciłbym u nich ze 300zł a tak to dałem 40. Oni są dobrzy ale przeginają z cennikiem.
-
Byłem dzisiaj u gazownika i winowajcą okazała się niepodłączona sonda. urwane kable sobie beztrosko dyndały.. Co prawda obroty nadal falują ale mniej. po 4 godzinach chłodzenia silnika odpalił bez problemu. najbliższe dni pokażą ile była warta ta naprawa.
-
Poległem. Śruby ani drgną, klucze mam do kitu a palnika brak. W sobotę trzeba niestety oddać do mechanika który wola 200zl za samą robotę.
-
wiem że oni są bardzo dobrzy ale też się cenią galancie. Cena regulacji u nich 70zł a kilka metrów dalej na Więckowskiego chcą 40zł i się ostro zastanawiam czy przepłacać na taką rzecz...
-
Mam A4 B5 95r z LPG II gen i wygląda to mniej więcej tak: Odłączę akumulator na 10 min (reset kompa) a później przekręcę kluczyk na 5 min (adaptacja przepustnicy) i wszystko później jest ok. Jeżdżę sobie na benzynie i wszystko jest bardzo ładnie. Nie przełączam na gaz przez 100km (gdzieś czytałem że tyle potrzebuje komp do ustawienia mieszanki). Po przełączeniu na LPG i po tygodniu jazdy normalnie już (odpalania na benzynie i jak się nagrzeje dopiero gazik) zaczynają się problemy. Po nocy na zimnym silniku odpala od razu, kilka sekund i zaczyna się dusić, dławić i strzelać chyba w katalizator. z wydechu kapie benzyna, po dodaniu gazu zaczyna się jeszcze bardziej dusić aż zgaśnie. I tak kilka razy aż stracę cierpliwość i odpalę od razu z gazu i wtedy mogę jechać. Gdy już zaczynają się takie problemy zauważyłem że (gdy nagrzany) na benzynie ma bardzo mało mocy a na gazie ostro falują obroty. Gdy znowu odłączę akumulator i zaadaptuje przepustnicę kółko się zamyka Przepustnicy czysta (prawie bo nie udało się jej odkręcić), wymienione świece, kable WN, filtr powietrza i brak błędów na na VAGu. Sprawdziłem jeszcze omomierzem czujnik temperatury. Nie wiem jak długo się to już dzieje bo kupiłem auto 3 tyg temu a poprzedni właściciel wali głupa że nic takiego nie miało miejsca. Proszę pomóżcie