Ze wgledu ze zachcialo mi sie auta w 4 butach z moca min 200hp , A4 w klekocie
poszlo do ludzi a jej miejsce zajela 100 z 93r z silnikiem 2,2T o mocy 230KM no i z napedem Quattro oraz 6cio biegowa przekladnia manualna.
Przy zakupie auta pomagal Mateogda i po paru godzinach ogladania S4ki stalem sie jej nowym wlascicielem.
Samochod jest mocno do odgrozowania bo poprzedni wlasciciel nie inwestwal w nie za bardzo.
Po zakupie wziąłęm sie za pierwsze naprawy.
Na pierwszy ogień poszły hamulce z przodu ori tarcze + klocki ate z tylu klocki ferodo, do tego komplet przewodów w stalowym oplocie.
Następnie wymieniłem jeden wahacz z przodu , oraz dwa górne wahacze z tyłu i oba tylne łączniki stabilizatora wszystko w stanie opłakanym.
niedomagała również listwa wtryskowa gazu więc zastąpiły ją wtryski o wiekszej wydajności
po tych zabiega wybrałem się na tor kielce żeby sprawdzic jak auto sprawuje się w boju
<iframe width="560" height="315" src="http://www.youtube.com/embed/QAxnN3IupgQ" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>
z zawodów musieliśmy się wycofać ze względu na obawę nie wrócenia z Kielc do Gdyni, ponieważ auto dostało jakichs dziwnych wibracji.
Po powrocie do Gdyni okazało się że winne było sprzęgło, po czym zatarło się łozysko oporowe sprzęgła, a po jakimś czasie stopiła się obudowa i łozysko wpadło w łapę, niestety stało się to 60km od gdyni wiec wracałem wciskając docisk łapą :roll:
wtedy zapadła decyzja o wymianie sprzęgła na nowe sachsa
przy okazji umyłem strasznie oblepioną błotem skrzynie biegów
jako że podczas wyciągania skrzyni trzeba było zdemontować kolektor wydechowy , odrazu wpadły tez nowe ori uszczelki na turbo i łącznik elastyczny od wastegate'a
na chwilę obecną to tyle w planie jest jeszcze dużo, jedyne co powstrzymuje przed zrobieniem wszystkiego od razu to fundusze, dlatego wszystkie naprawy rozłożone bedą w czasie . Plan na początek doprowadzić to auto do stanu bdb.