Skocz do zawartości

fuso

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    15
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez fuso

  1. no powrot na letnich obwodnica byl emocjonujacy, auto caly czas plywalo na boki, ale dojechalismy z łepskim ;P a ty nie pal tyle bo wpadniesz w nalog , atak pozatym dzieki za bekowy wieczor
  2. jak dla mnie aktualny a snieg mi nie przeszkadza wiecej bokiem
  3. ok to ustawmy sie na 19
  4. to i tak dużo:decayed: pamietam czasy kiedy przyjezdzalo 16 aut
  5. narazie doliczylem sie 6ciu osob chetnych - nikt wiecej??
  6. to co tylko 2 osoby chetne??
  7. wczoraj rozmawialem z mateo i myslimy zeby zrobic jakiegos wiekszego spota w przyszlym tygodniu na matarni , byli by chetni??
  8. 1.mateo 2.tomeks 3.fuso 4.volt
  9. fuso

    S4 C4 2,2T Quattro

    te sa na zime , na lato bedzie wieksze kolo co prawda nie ori a bbs
  10. fuso

    S4 C4 2,2T Quattro

    no silnik i napedy naprawde daja rade wywolujac na twarzy usmiech od ucha do ucha
  11. fuso

    S4 C4 2,2T Quattro

    Mała sesyjka;)
  12. strefa tuningu jak u nich ostatnio bylem miala na oske chyba ze cos zmienili, bieniek a nie wiesz ile taka przyjemnosc u nich?? czy u zoltara czy w tune upie?
  13. czy tuneup sie juz odbudowal i ma hamownie na 4buty?? bo chce zmierzyc auto a do GTSu nie chce jechac
  14. a duzo za te kola?? w sumie potrzebuje same opony ale moze i w calosci bym przygarnal
  15. fuso

    S4 C4 2,2T Quattro

    Ze wgledu ze zachcialo mi sie auta w 4 butach z moca min 200hp , A4 w klekocie poszlo do ludzi a jej miejsce zajela 100 z 93r z silnikiem 2,2T o mocy 230KM no i z napedem Quattro oraz 6cio biegowa przekladnia manualna. Przy zakupie auta pomagal Mateogda i po paru godzinach ogladania S4ki stalem sie jej nowym wlascicielem. Samochod jest mocno do odgrozowania bo poprzedni wlasciciel nie inwestwal w nie za bardzo. Po zakupie wziąłęm sie za pierwsze naprawy. Na pierwszy ogień poszły hamulce z przodu ori tarcze + klocki ate z tylu klocki ferodo, do tego komplet przewodów w stalowym oplocie. Następnie wymieniłem jeden wahacz z przodu , oraz dwa górne wahacze z tyłu i oba tylne łączniki stabilizatora wszystko w stanie opłakanym. niedomagała również listwa wtryskowa gazu więc zastąpiły ją wtryski o wiekszej wydajności po tych zabiega wybrałem się na tor kielce żeby sprawdzic jak auto sprawuje się w boju <iframe width="560" height="315" src="http://www.youtube.com/embed/QAxnN3IupgQ" frameborder="0" allowfullscreen></iframe> z zawodów musieliśmy się wycofać ze względu na obawę nie wrócenia z Kielc do Gdyni, ponieważ auto dostało jakichs dziwnych wibracji. Po powrocie do Gdyni okazało się że winne było sprzęgło, po czym zatarło się łozysko oporowe sprzęgła, a po jakimś czasie stopiła się obudowa i łozysko wpadło w łapę, niestety stało się to 60km od gdyni wiec wracałem wciskając docisk łapą :roll: wtedy zapadła decyzja o wymianie sprzęgła na nowe sachsa przy okazji umyłem strasznie oblepioną błotem skrzynie biegów jako że podczas wyciągania skrzyni trzeba było zdemontować kolektor wydechowy , odrazu wpadły tez nowe ori uszczelki na turbo i łącznik elastyczny od wastegate'a na chwilę obecną to tyle w planie jest jeszcze dużo, jedyne co powstrzymuje przed zrobieniem wszystkiego od razu to fundusze, dlatego wszystkie naprawy rozłożone bedą w czasie . Plan na początek doprowadzić to auto do stanu bdb.
  16. a ja nie mam jeszcze eSy poskladanej , a tak bym sie wybral do gdanska na latanie bokiem
  17. ooo najlepszego
  18. male upalanie S4 w kielcach
  19. szybkie pytanko czy ktos mogl by polecic dobry klej do klejenie plastiku, musi byc odporny na temperature, cisnienie i glikol
  20. "Wiem wiem, pytałem tylko czy tą S4 2.2T z podpisu czy może jakieś inne Audi na tor wyszykował " pojechalem sprawdzic czy tym da sie pojezdzic, okazalo sie ze mokra nawierzchnia skutecznie powstrzymuje auto przed szybkim pokonywaniem zakretow bo auto strasznie wyjezdza przodem , mozna by bylo temu zaradzic niestety nie mam sprawnego recznego wiec niebylo jak nadrzucic tylem. Potem wylaczylismy czujnik predkosci od blokady dyfra i bylo juz lepiej. Ogolnie wrazenia dziwne spodziewalem sie czegos innego, napewno na jazde ma duzy wplyw to ze auto mam 3 tygodnie z czego wiekszosc czasu poswiecalem na naprawy a nic nie probowalem pojezdzic. O wyniku nawet niema co mowic bo musielismy zrezygnowac z ostatniego przejazdu ze wzgledu na dziwne dzwieki i wibracje wydawane przez wal ;P
  21. W Sobotę startuje "nowym padłem" z pod znaku 4 pierscieni na torze w Kielcach , trzymcie kciuki
  22. ee Pany ale jak planujecie jakas sesje to nie z dnia na dzien, czeba wczesniej poinformowac bo nie wszyscy zagladaju tu codziennie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...