Jeżdżę na razie A4 B6 i stwierdziłem, że stopniowo będę podnosił próg. Nie miałem nigdy styczności z RS6, nie wiem jak wyglądają ceny przeglądów, części itp. Dlatego wybór padł na S4. Pojeźdźę, zobaczę jak wygląda cenowo utrzymanie takiego auta, jeżeli będę dawał radę, to sobie poprzeczkę podniosę na RS6. Nie chciałbym rzucać się na głęboką wodę (co wielu robi) i potem wychodzą jaja, że albo opony kupują używane, albo olej się leje jakiś tani, gaz montuje, aby taniej wychodziło..... Ogólnie jestem przeciwnikiem montowania gazu. Chcę mieć auto na które mnie stać. Sama sztuka kupienia, nie jest sztuką, ale sztuką jest, aby auto było dobrze utrzymane. Dlatego wybór padł na S4 Się napisałem
Po Audi A4 B6 180 hp, wskoczy Audi S4 B8 333hp - będę i tak zadowolony