Słuchaj od początku widziałem, że z wycieraczką były problemy ale chodziła normalnie przez jakiś czas, aż wreszcie stanęła i zero ruchu. Wykręciłem silniczek czyściłem go i chyba nie potrzebnie mocno potraktowałem go WD-40... i obawiam się, że to dostało się do elektroniki bo po zamontowaniu do auta i włączeniu wycieraczka lekko ruszyła i stanęła. Od tamtej pory jest słychać takie pstryknięcie jak włączam manetką wycieraczkę ale nic po za tym się nie dzieje... Sprawdzałem napięcie we wtyczce i chyba było wszystko okej. Następnie pojechałem do ASO na akcję serwisową cewek i jak wsiadłem później to zauważyłem, że wycieraczka ciągle była włączona i obawiam się, że ktoś niechcący to włączył razem ze spryskiem... Następnie sprawdziłem napięcie we wtyczce i już jego nie było... Przednie wycieraczki działają poprawnie więc chyba bezpieczniki są ok?.