bocian1981

Ja juz preparat do wtrysków przerobiłem i g...wno daje. Kupie używaną pompe paliwa za 70 zł i sprawdzę co dalej...

Za radą mechaniora dziś z rana odpaliłem auto w trybie awaryjnym na gazie i za pierwszym razem nie załapał za drugim wskoczył bez problemu na obroty. po rozgrzaniu z 1100 zszedł do 900 obrotów i nawet nie drgnął, więc mam chyba winowajcę całego zamieszania. Układ paliwowy do przejrzenia. Ktoś ma może jakąś złotą myśl czy na zimnym silniku problem z odpaleniem i utrzymywaniem równych obrotów to wtryski czy raczej pompa?. Pompa cały czas podaje więc to chyba jedynie wtryski po rozgrzaniu mogą zmieniać charakter pracy....

No to powodem mojego szarpania po odpaleniu na zimnym silniku nie był zawór sterujący klapami w kolektorze dolotowym. Gruszka była walnięta ale podreperowałem domowymi sposobami i działa. Silnik jest żwawszy ale i tak gdy jest zimny odpala dopiero za drugim razem, a jak wyłączy się "ssanie" to się dusi az się nie zagrzeje troszku.... Ręce opadają. A taki byłem zadowolony z tego samochodu :] Macie jeszcze jakieś pomysły? (cewki, swiece, kable, przepływka, czujniki - sprawne i wymienione lub podmienione) Czy uszczelka pod głowicą może powodować osadzanie sie wilgoci w silniku i dlatego nie pali na wszystkie gary na początku? bo to ostatnie co mi przychodzi do głowy. Na kompie brak błedów a mechanicy rozkładają ręce... HELPPPPPP

przy plastikowym kolektorze dolotowym takie kółko z wchodzącym wężem podciśnienia. Nie sposób nie zauważyć tutaj taki wystający grzybek ---> http://olx.pl/oferta/kolektor-ssacy-audi-a4-1-8-95-99-CID5-ID45O05.html

Może się wcinam niepotrzebnie ale jak szarpie na zimnym a na ciepłym chodzi dobrze to sprawdźcie sobie zawór kolektora dolotowego czy działa. To ustrojstwo działa na podciśnienie i często się psuje!!!!!! Ma to wpływ na odpalanie zwłaszcza w zimne poranki oraz na dławienie i nierówną pracę po odpaleniu az do zagrzania silnika. 1.5 roku szukałem przyczyny aż ściągnąłem zaślepkę tego urządzenia i zobaczyłem pęknięte cięgno plastikowe....

Witajcie u mnie również strzelił cały ten zestaw tzn cięgno regulujące klapami i membrana wogóle nie porusza cięgnem. Silnik 1.8 AVV z rocznika 2001 w wersji Avant. Szukam tej części od kilku miesięcy i albo pojawiają się używki ze złamanym cięgnem albo z nieszczelną membraną. W serwisie koszt w komplecie z kolektorem wynosi 1200 zł :] Ma ktoś może dojćie do zamiennika, ale takie chyba nie istnieją, bądź do używki sprawnej albo ktoś wie gdzie tego ustrojstwa szukać??!!?? pomocy :] Zamówiłem gruszkę vel zawór klap kolektora dolotowego do silnika 1.8 ale z 1.6. Zobaczymy, ćze będzie działało. Miał już ktoś podobny problem z tym ustrojstwem i czy ten zawór działający na podciśnienie z silnika 1.6 pasuje do 1.8?

Samochód podpiąłem do kompa ( mechanik podpiął - znajomy hehe) błędów zero niby wszystko w porządku a jednak szarpie jak zejdzie ssanie przez kilkanaście sekund. Wlałem wczoraj środek do czyszczenia wtrysków do benzyny żeby wtryski trochę przeczyścić zobaczymy jak będzie. Jutro rano jeszcze przeanalizujemy temp na silniku. i napiszę co i jak ---------- Post dopisany 07-06-2014 at 22:15 ---------- Poprzedni post napisany 06-06-2014 at 07:21 ---------- hyba zdiagnozowałem z mechanikiem problem. Zauważylismy, że silnik chodzi nierowno, gdy włącza się pompa tłocząca powietrze do kolektora ssącego, jak wyłącza się ssanie... Na kolektorze dolotowym jest zawór, który steruje klapami i cięgno, które porusza tymi klapami jest pęknięte.... gdy pompa się wyłączy, silnik chodzi równiutko jak gdyby nigdy nic. Jak kupię ten zawór to napiszę czy pomogło. Dzięki za pomoc

tak mi coś świta, że to może być wina czujnika temp albo przepływki ale moc ma dobrą( poza tym krótkim chaosem na zimnym silniku) więc przepływka chyba odpada. Gadąłem jeszcze przed chwilą z mechanikiem i twierdzi, że to mogą byc wtryski ale wydaje mi się że wtryski by wariowały cały czas a nie tylko do 25 stopni celcjusza :]

Brak mocy to problem przepływomierza. Za darmo rozkręć i wyczyść to nic nie kosztuje.

Na bank masz do wymiany przerywacz, który znajduje się na przełączniku awaryjnych ( zintegrowana kostka w jednej obudowie dwa przerywacze) Jeden odpowaiada za kierunki a drugi za awaryjne. Najlepiej jest wymienić cały przełącznik i z głowy...

No to pozwolę się podpiąć Mam podobny problem niemal identyczny. Samochód po odpaleniu przez kilka -kilkanaście sekund chodzi na ssaniu ( niby ok ) gdy ssanie puszcza zaczyna się nierówna praca silnika. Tak jak kolega pisał chodzi jakby na 3 gary, kilka razy się zdarzyło, że nie odpalił za pierwszym razem. Dzieje się tak aż do osiągnięcia temp. silnika ok 25 stopni, później jak ręką ujął. Mam instalacje gazową, którą założyłem jak problem stopniowo zaczynał się pojawiać. Po przełączeniu na gaz wszystko ustaje, gdy od razu wrócę na benzynę jest już ok. Świece i kable wymienione. Komp nie pokazuje kompletnie żadnych błedów, jedna z sond wymieniona ( pierwsza ) Czy to przepływomierz? raczej nie bo samochód przyspiesza normalnie Ma ktoś jeszcze jakieś pomysły? Nadmienię, że ze strony instalacji gazowej jest niby wszystko ok.