Z racji tego że wyladowalem w szpitalu nie zajmowałem sie autkiem,jak sie wykuruje wtedy bede wiedział
Witam.Wracam do tematu.Otóż zrzuciłem pasek i cykanie przestało także teorie o popychaczach wyrzucam.Zrzuciłem pasek poobkrecałem wszystkimi kółkami alternator pompa wspomaganie.Pasek od pompy i wsp jest nowy niema dużego luzu.Założyłem pasek ponownie i....wszystko ustało cisza.Lecz po 100 km wrucił ponownie problem z tym żę.. już nie cyka a tylko piszczy i to tylko na zimnym i po 5 minutach przestaje całkowicie!Podejrzewam pompe wody bo po jej wymianie po 100km zaczeły sie te cyrki.Ale czy pompa wody miała takie objawy?? raz piszczy raz cyka itd???dodam żę poprzednia pompa miała troszke mniejsze kółko około 1mm mniejsze.