Witam, ostatnio w mojej b8 2.0 TDI dzieją się dziwne rzeczy. Gdy zapalę silnik rano chwilę pochodzi nagle tak jakby zaczyna pracować na 3 cylindry, telepie całym autem, po chwili znowu pracuje normalnie. Czasem trzeba zgasić silnik i po ponownym odpaleniu pracuje normalnie. Dzieje się to sporadycznie ale jednak (w tym miesiącu 2 razy na wolnych po odpaleniu i dwa razy podczas jady w odstępach 2 tygodniowych). Ostatnio zaczął mi to samo robić tylko że podczas jazdy, nagły spadek mocy i telepanie po wciśnięciu sprzęgła gaśnie, czuć dieslem tak jakby był zalany ciężko go ponownie odpalić musi trochę pokręcić ale jak już zapali to znowu normalnie pracuje. Błędów w silniku nie ma, może jakby go podpiął od razu po zgaszeniu może by coś wyszło. Miał może ktoś podobny przypadek? Mam nadzieję że to wina jakiegoś czujnika a nie wtrysków. Proszę o pomoc.