Witam od jakiegoś czasu mam problem z odpalenie na zimnym silniku po nocy. Samochód odpala ale odrazu spadaja obroty i gaśnie, wystarczy lekko dodać gazu by nie było problemu ale to nie rozwiązanie. Dodatkowo na Pb mocno się dławi wrażenie jakby ktoś kucyki pod maska trzymał. Ma ktoś może pomysł co może powodować problem z odpaleniem? Dodam, że na LPG nie ma problemów z przyśpieszaniem.