Skocz do zawartości

skorek11xn

Pasjonat
  • Postów

    36
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez skorek11xn

  1. Kolego Dev - na opakowaniu mam informację, że olej spełnia normę 505.01, przy kupnie i zalewaniu oleju sprawdzałem czy na pewno ją spełnia. Mozgu - zawsze to jakaś pociecha, mała, ale zawsze Hezen - jak tylko odłożę proszki i wyjdę z łóżka to deptam do garażu posprawdzać. Dzięki za info, na pewno dam znać co i jak. Co do turbiny, to nie wiem skąd się ten olej bierze ale od góry coś leje na metalowe przewody, które docierają do turbo, jeśli to przewody olejowe, to być może spod nich. Wątpię że EGR zalewa od góry turbinę w takim stopniu. Szkoda żeby turbo było do roboty w tej chwili bo chciałem silnik doprowadzić do zadowalającej kondycji i trochę go zmodzić, min większą turbawką, nowymi pompkami, zmienionym dolotem i wzmocnioną korbą, potem program, ale to lipton .. Edit / nie dziwota, że olej nie spełnia normy, bo podałem nie ten co mam heh. Motul Specyfic 5W40
  2. Witam serdecznie, od pół miesiąca obserwuje w samochodzie kilka poważnych problemów. Pierwszym z nich jest sp***rzający nie wiadomo gdzie olej. Na początku miesiąca został zmieniony na Motul XCESS8100 5W40. Poprzedni właściciel nie udzielił mi informacji jaki był do tego silnika lany olej, zatem wyszedłem z założenia, że skoro każą domyślnie lać pełny syntetyk, to taki zaleję. Zmieniłem przy okazji filtr powietrza i filtr oleju. Obydwa Knecht. Powodem wymiany była sygnalizacja komputera o niskim poziomie oleju. Od tego czasu zrobiłem około 2000km i regularnie sprawdzam poziom oleju. Zniknęła połowa tego co po wymianie znajdowało się na bagnecie. Mam wyciek przy zaworze EGR, ale wątpie że cieknie tam na tyle, żeby ubyło aż 2L. Od spodu silnika sucho. Wiem też, że mam trochę oleju w przewodach między IC a turbiną. Silnik nie kopci, nie ma problemu z odpalaniem, mocy nie ubyło, ani nie przybyło. Jakieś pomysły, gdzie zacząć poszukiwania? Dodam jeszcze, że od miesiąca mam wysokie spalanie, dochodzi do 9L na 100km, mimo że auto jeździ 2/3 czasu na trasach przelotowych, cały czas dogrzane, pali około 8L na trasie, do 9 w mieście. Nie jeżdżę jakoś specjalnie, 120km/h maks, zazwyczaj 110km/h. Nie butuje w ogóle tego samochodu, na zimno ciągne do 2k rpm, rozgrzany do 2,5k rpm, więcej nie mam potrzeby. Nie zależy mi na spalaniu 5L/100km bo to raczej nierealne, nie jeżdżę też ślamazarnie, raz w tygodniu wjeżdżam na prosty odcinek autostrady żeby go przedmuchać, ale widać, nic to nie daje. Zdaje się, że powinien palić w okolicach 7L, a nie więcej..
  3. Witam serdecznie, po nawinięciu już nie małej szpuli kilometrów od kupna auta, stwierdziłem, że nie dam rady dalej męczyć uszu grającymi boczkami i pora wyrzeźbić co nie co w drzwiach. Niestety nie jestem specjalnie zorientowany w temacie, toteż miałbym parę pytań odnośnie car audio do B5 w Avancie. Na pokładzie mam radio Symphony I i z powodów ładnej integracji z całą deską, nie zamierzam się go pozbywać na nic OEM'owego, chociaż na półce mam jakiegoś Pioneera X8600BT... Jeżdżę z pasażerami, więc tył również ma grać, zatem odpada możliwość doinwestowania przodu o dodatkowe 3 stówy i olania tyłu Oczywiście zdaję sobie sprawę, że bez dobrego wygłuszenia mogę sobie co najwyżej w aucie na klarnecie zagrać, zatem temat wygłuszania drzwi pomijamy, ponieważ wygłuszone będą drzwi i z przodu i z tyłu pianką butylową, podwójnie - zewnątrz i wewnątrz. Natomiast co się samego wygłuszania tyczy, to czy ktoś się rzucił na wygłuszanie grodzi, ponieważ drażni mnie jakże urokliwy i pełen wdzięku dźwięk mojej wysokopreżnej jednostki 1.9 TDI... Mam w planach obić całą podłogę, ścianę grodziową, nadkola i bagażnik zatem będzie co targać, nawiasem mówiąc, zdejmował ktoś deskę kokpitu? Poprzedni właściciel zafundował zmiany barwy w środku i troszkę krzywo ją zamontował: +5mm z prawej strony i +3mm za wysoko z lewej strony, kapkę mnie to drażni i jest to mój numer 1 na liście "do poprawki". Wracając do audio. Nie jestem audiofilem, lubię sobie czasem głośniej muzyki posłuchać, głównie hip-hop, rap, czasem jakiś pop, może i trance(rozstrzał jest, chyba nie pomogłem), ale na codzień audio gra "w tle", ma być miło i przyjemnie. Jestem do bólu praktyczny i na chwilę obecną skrzyni ładować do bagażnika nie chce, może później. Naczytałem się troszkę na tym forum, na stercie innych, pomniejszych o car-audio i innych gratach, zatem koniecznie na przód zestaw odseparowany, z tyłem gorzej, ponieważ chociażby Passeratti ma miejsce na syczki, to naszej A4 fabryka poskąpiła. Zatem na tył albo syczek będzie na głośniku(nie wiem jak to się nazywa, może ktoś pomoże ), albo go wyciągne gdzieś na słupek B, albo z tyłu za kanapę (albo w ogóle ). Zakładam że trzeba będzie pociagnąć jakieś lepsze kabelki z radia, zatem trzeba to wliczyć w koszta. Co mnie jednak interesuje, to jaki wzmacniacz kupić i jak to do kupy z tym radiem złożyć? Na temat wzmacniaczy jestem goły i tutaj liczę na jak najwięcej pomocy. Nad głośnikami myślałem takowymi - oczywiście 165 na przód i tył: Powerbass S60C Hertz DSK 165.3 Hertz ESK 165 Morel Maximo 6 Focal Auditor R-165S2 Zdaje się, że to różne przedziały cenowe, a co za tym idzie - jakościowe. Nad wzmacniaczem się nie zastanawiałem bo nawet nie wiem jak go dobrać a co dopiero podłączyć. Wiem, że musiałby być żeby to w miarę grało. Po cenach za komplet głośników na parę drzwi można wywnioskować że mam około 450zł, zatem powiedzmy że za 2 zestawy głośników mógłbym dać 900zł, wzmacniacz, no właśnie, ile? 400zł? 500zł? Prosiłbym jeszcze napisać ile mogą dobre kabelki kosztować. Dziękuję wstępnie za konkretne odpowiedzi
  4. Witam serdecznie całe forum Miesiąc temu stałem się posiadaczem Audi A4 B5 Avant 1.9 TDI AJM z 2000 roku w kolorze czarnym, zdaje się że kod koloru to LZ9V, ale jeszcze tak daleko nie zaszedłem z poznawaniem samochodu Samochód w codziennej eksploatacji, jest parę poważnych problemów - jak na przykład gniazda pompowtrysków, czy 2 różne rodzaje pompek pracujące w silniku, oraz parę mniejszych pierdół. Na auto mam pewne plany ze względu na długodystansowe plany użycia, ale to już temat na inny dział W każdym bądź razie, witam wszystkich!
  5. Pogoda aktualnie nie rozpieszcza, a pod chmurką nie będę targał pokrywy silnika. Kiedy gniazda nadają się do tulejowania, a kiedy głowica do wymiany? Przyznam szczerze że po wymianie uszczelek poprawiło się mocno ale czasem obroty świrują na 3 biegu - wczesniej tylko 4 i 5. Tylko podczas przyspieszania.
  6. Lukasz_N jakbyś był taki uprzejmy napisać mi, lub podać jakiś link do instrukcji co targać żeby się do tych gniazd dobrać. Przy motocyklu zrobie sobie wszystko ale cholera przy aucie mam obawy. Uczelek nie będę musiał przypadkiem nowych montować potem? Czy tylko przy ruszaniu pompowtrysku? tfk83 będę pamiętał. Do gościa w Kaletach w takim razie się udam niedługo bo heble do roboty z przodku i z zadku, chociaż nie wiem czy sam tego w wolną sobotę nie ogarne.
  7. Auto trafiło do Piekar Śląskich, do warsztatu Auto-Danecki. Zobaczymy co się tam okaże. Interfejs oczywiście że kupie. Ale za jakiś czas Jest werdykt. Uszczelki pompowtrysków. Problem jest jednak trochę grubszy. Gniazda pompowtryskiwaczy są wypalone. Coś się z tym da zrobić, czy trzeba nabyć nową głowicę silnika?
  8. Kurde, nie mam dostępu do żadnego urządzenia na USB, znajomy dysponuje tylko komputerem stacjonarnym w garażu i interfejsem na port COM. Chyba się nic nie dowiem, a zostaje mi laweta.
  9. Auto zdechło na parkingu. Chciałem odjechać trochę od płotu żeby wejść za maskę, odpalił i zaraz zgasł. Od tej chwili można kręcić rozrusznikiem ile się chce. Auto nie zapala. Nie specjalnie wierzę w przypadki, że nagle po wymianie rozrządu przestaje palić 4 cylinder, auto ma problemy z wibracjami, przyspieszeniem a teraz kupa i stoi. Musieli coś spierdo*ić. Takiego zachowania samochód nie prezentował przed wymianą czujnika położenia wałka rozrządu i wymianą rozrządu.
  10. Witam serdecznie, 2 dni temu odebrałem auto po wymianie rozrządu z pompą wody, wymianie paska osprzętu (przy którym ponoć okazało się że jest skrzywiony jakiś wałek), napinaczy i rolek. Auto do mnie wróciło, całe ale chyba nie do końca zdrowe. Od wymiany zrobiłem trochę ponad 300km i zaobserwowałem parę rzeczy. Auto się telepie. Ale to straszliwie się trzęsie na wolnych obrotach. Wcześniej tego zjawiska nie zaobserwowałem. Druga sprawa, zachowuje się jakby nie do końca dysponowało pełną mocą. Na pierwszych trzech biegach jest w miarę ok, natomiast na 4 od 2k obrotów zaczyna zamulać i obroty falują (tak, przy przyspieszaniu), przy 5 to samo zjawisko + telepanie. Auto w garażu podłączyłem do vag'a celem sprawdzenia czy przypadkiem mechanik nie popieprzył czegoś, no i wydłubałem: Błąd 16688 - Cylinder 4 Misfire Detected. Jest to jeden jedyny błąd, pomijajac błąd o niewłaściwym ładowaniu - coś nie tak z kablami, przy pełnym obciążeniu miernik wykazuje 14,3, a vag miedzy 13,98 a 14,2. Dodam, że auto sholowali mi lawetą bo pierdyknął czujnik położenia wałka rozrządu - szczęśliwie w garazu - również błąd odczytany parę dni wcześniej - nie chciał odpalić. Czy jest możliwość, że namieszali mi przy wymianie rozrządu? Dodam że przed serwisem, samochód nie wykazywał wywyższych symptomów.
  11. Ooooo... a to nie fajnie Pod informacją o konieczności wymiany hebli jest jeszcze kupa miejsca No nic, pozostaje tylko umówienie się i zrobinie ich - niezależnie od wskazań komputera.
  12. Witam serdecznie kolegów, jednocześnie chciałbym się przywitać z tym forum. Mam problem ze swoim połówkowym fisem. Doszły mnie informacje, że potrafi on wyświetlić tylko informację o otwarciu drzwi oraz temperaturę zewnętrzną. Problem polega na tym, że ostatniego brakuje. Takowej temperatury nie wyświetla. Czujnik w aucie jest, sprawdzone organoleptycznie oraz VAG'iem. Program nie podaje żadnych błędów odnośnie tego czujnika, jednocześnie udało się nim temperaturę uzyskać, więc zakładam że jest sprawny. Natomiast jedyne co mój mini komputer pokazuje, to informację o kończących się heblach(która notabene wyświetlana jest cały czas i wyłączyć/przełączyć się jej nie da) oraz od czasu do czasu przypomni się, że trzeba zatankować. Wiem na 100%, że mam 1 wypaloną linie czego dowodem jest brak jedengo piksela w ikonce otwartych drzwi, sprawdzałem pod światło, nic się tam nie jarzy(na wypadek gdyby coś się nie podświetlało). Jedyne co mogę, to lewym cypelkiem przełączyć jednorazowo komputer w tryb testu diagnostycznego po którym wywala mi tylko duży napis OK! po czym znów wyświetla tylko komunikat o kończących się heblach. Szukałem po forach, odpowiedzi nie znalazłem. Może trzeba coś w VAG'u aktywować żeby ten zasraniec zaczął wreszcie pokazywać tą temperaturę, bo chociaż aby to mógł pokazać. Ktoś, coś?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...