Skocz do zawartości

smokehead

Pasjonat
  • Postów

    59
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez smokehead

  1. Witam,

    Panowie problem. Jestem po wymianie wahaczy jakies 200km temu, dziś przy powrocie z pracu usłyszałem takie głuche stuki nadużych nierównościach, zajechałem do mechanika i ku naszemu zdziwiniu na obydwu łącznikach tam gdzie przychodzi stabilizator wyszły tuleje, tzn jeszcze siedzą na miejscu ale zostały jakby pociągnięte przez stabilizator w obydwu łącznikach i widać że wyszły na zewnątrz. Ktoś wie o co chodzi?
    Teraz moje pytanie, gwintowana końcówka lącznika powinna przychodzić do wahacza czy do stabilizatora? Czy jest możliwość spieprzenia montażu łączników?

    Dziękuje za sugestie.
    Pozdrawiam

  2. Jeszcze miło by było gdyby firma faktycznie, przygotowała proste z węższymi tulejami i prawidłowymi łącznikami pod B6, co by poniektórzy nie musieli rzeźbić we własnym zakresie myśląc, że tak po prostu trzeba. Ale z tego co czytałem to już się chyba ruszył ten temat, więc czekamy na info.

  3. Mój mały spór z firmą Esen został rozwiązany pomyślnie dla obydwu stron, więc nie mam żadnych zastrzeżeń i w sumie żałuje że producent nie wykonał wersji wahaczy prostych i łączników stabilizatora takich jakie być powinny pod wersję b6, bo wahacze i ich sworznie wyglądały całkiem solidnie "na oko", porównywałem z LMO i Delphi.

    Pozdrawiam

  4. Rok temu byliśmy na końcu Pag, jak po przyjeździe zobaczyliśmy jeden domek z booking to się załamałem, na szczęscie w ciemno wybraliśmy coś zaraz,

    20150829_200056.jpg

    potem i tak jedna przeprowadzka w jeszcze lepsze miejsce:

    20150901_113435.jpg

    Przełom sierpnia/września, w dzień wyjazdu takie oberwanie chmury że wycieraczki przy 50km/h nie zbierały. Ale miejsce ogólnie polecam, w pobliży paski syr jak wiadomo i kozy...

  5. Wiem że u mnie jedna końcówka łącznika jest nagwintowana druga nie, w SKV obydwie są bez gwintu, mechanik wczoraj coś mówił na ten temat, że śruba za krótka czy cos takiego, ale nie pamiętam dokładnie więc nie chcę mieszać.
    U mnie tak to powinno wyglądać:

    acz_m_j.jpg

  6. To nie jest różnica w wyglądzie tylko dostosowanie pod mocowanie amortyzatora z audi b5 i taka jest prawda.
    Jest etka, auto sprawdzone po vinie, części nie pasują, nie wiem co chcesz udowodnić.

  7. Kolega Kshyhu87 "jakoś" sobie poradził i teraz mu coś wali i jest cały w nerwach. Zresztą elementy nie są kompatybilne i nie ma o czym dyskutować, jak ktoś lubi się bawić to niech sobie wkłada, a później niech się martwi.

  8. @rachmistrz

    Nie rozśmieszaj mnie, mam powiedzieć mechanikowi żeby brał flexa i scinał tuleje - bez jaj, rozginał widełki i zmieniał charakterystyke amortyzatora - nie dziękuje. A łączniki stabilizatora są zupełnie inne z gwintem i wybacz ale przykładam sporą wagę do zawieszenia, wiec jak chcesz to możesz w swoim aucie zawieszenie na poxipol kleić jak coś nie pasuje.
    Podałem numery VIN i po nim auto było sprawdzone i w moim aucie są łączniki i wahacze proste takie jak wspominałem wcześniej, sprawdzałem w ETCE i też takie są, dziś na podnośniku widziałem inną b6 i też nie ma takiej wystającej tulei, to o czym my mówimy?

  9. Etka online:

    Wahacz nośny(prosty) - 8E0407151M

    Łączniki:

    8E0411317-lewy i 8E0411318-prawy

    Napęd FWD, 2004 rok

  10. Otrzymałeś niewłaściwy zestaw, ale niech to potwierdzi dystrybutor. Te wahacze proste jak i łączniki wyglądają jakby były od A4B5, A6C5 i pokrewnych.

    Po mimo sworznia o średnicy 16mm - a myślałem(chyba większość też) że tylko tym się różnią.

  11. Witam,

    Dziś wsadziłem zawieszenie SKV - a raczej jego część do auta. Problemem okazały się Proste wahacze na które nie było możliwości założyć amortyzatora, brakuje jakies 1-2cm - przez za bardzo wystającą tuleje.Drugi problem to łączniki stabilizatora - również nie pasują do mojego a4b6 1bv. Łącznik do mojego powinien mieć nagwintowany 1 koniec a nie ma - ja o tym nie wiedziałem. Mechanik założył górne wahacze po czym okazało się że na dole będzie problem...

    Jeśli chodzi o wahacze proste to sworznie posiadają średnice 16mm wiec jak do polifta, ale tuleje się sporo różnią i jak widać amortyzator nie wejdzie, nie wiem o co tutaj chodzi:

    2016_05.jpg

    Reszta:

    20160531_181207.jpg

    20160531_181226.jpg

    20160531_181301.jpg

    20160531_181316.jpg

    Czekam na wyprostowanie tematu, bo aktualnie jestem bez zbieżności, bez kompletu wahaczy, wyszedłem na idiote o kosztach nie wspominając.

    Pozdrawiam

  12. Hmmm, ciekawa myśl powiem Ci...
    Co prawda od strony pasażera kable wyglądały ok, w każdym razie auto po kupnie miało pełno piachu na tylnych wahaczach, hak też był używany, obracało się w jednej niemieckiej rodzinie i serwis do 200kkm później już nie było, wyglądało jakby koles nie wiem po budowie jeździł?

    Co jeszcze, jak zdjąłem tapicerke z drzwi kierowcy to ta pianka byla cała w takim no przyklejonym pyle jasnego koloru, pomyślałem że może z tej budowy, ale teraz jak mi zarzuciłeś ten pomysł to jak na całej powierzchni tej pianki miałby on osiąść tak równomiernie itd, zdjęcia nie zrobiłem niestety.

    W takim razie rozkrece inne drzwi też bo musi to tak samo wyglądać, przynajmniej powinno.

    Dodam tylko, że w aucie nie ma żadnej stęchlizny ani nic takiego, a już ponad rok nim jeżdże...dziwne.

    Wiem że jak auto zalane to raczej ciężko wyplewić ten zapach, innych oznak nie zauważyłem, wszystko działa i nie miałem żadnych problemów.

  13. Problem żaden, po prostu pytam:)


    Dobra dziś rozebrałem drzwi, zlutowałem kable co wcale nie było proste... od środka drzwi wiązka nie wyszła jakoś dużo bardziej.
    W każdym razie mały głośniczek zaczą działać w drzwiach kierowcy. Co do szyby pasażera to teraz sytuacja wyglada tak że chyba przełącznik zaśniedział? Czy coś takiego bo muszę bardzo mocno ze strony kierowcy wciskać zeby opuścić szybę to samo w drugą stronę. Jeśli chodzi o strone pasażera to prawie niemożliwym jest opuścić szybę, ale można zamknąć w miarę to działa, więc wnioskuję że to wina tylko przełączników w drzwiach. Być może rozruszają się po czasie.

    W każdym razie jakiś efekt jest:)

  14. Dzięki za dobre słowo. Tak brakuje chromów:), czarne uszczelki zaczynają mi dziwnie odstawać, ale wątpie czy się za to zabiorę bo nie chciałbym wyciągać tylnych szybek.


    Hej,

    Mały update mechaniczny, nowe tarcze i klocki zimmermann + ferodo w normalnym rozmiarze.
    Niestety muszę przyznać że nie odczułem jakiejś zauważalnej poprawy.

    20150811_092324.jpg20150811_092338.jpg

  15. Hej,

    Akurat również jestem w tym temacie. 3 tyg temu miałem badanie techniczne i koleś mi wyleciał z tekstem że autko mi za bardzo kopci o kilka % i żebym go przegonił po obwodnicy wrocławia :facepalm:

    Tak też zrobiłem, a że miałem tą przypadłość od początku tego roku z odłączaniem turbiny, trochę się obawiałem.

    I tak poleciałem na obwodnice już przed wjazdem przydusiłem na 3, a później się okazało że przed tira wkoczyć nie mogę :)
    Tak starałem się go gonić na wysokich obrotach później na 4 biegu, no ale za 4 razem gdy odcięło turbine, zapalił się check engine^^ wiedy już wiedziałem że nici z badania^^ - całe szczęście że udało mi się pod domem po kilku godzinach, biorąc pod uwagę problemy z kompatybilnością mojego kabla i oprogramowania usunąć problem.

    Faktycznie natomiast udało mi się przegonić diesla i później przy kreceniu na jałowym 0 dymku, całe szczeście ze na 2 biegu mogłem do odcięcia leciec przynajmniej. Ogólnie wydaje mi się że zamuliłem swojego diesla.

    Ale Panowie to nie koniec, postanowiłem polatać bardziej intensywnie na początku na tym 2 biegu bo na 3 już mi wyrzucał turbine. I wyobraźcie sobie, że problem turbiny aktualnie zniknął...
    Sprawdzałem i na 3,4,5 do 4,5tys 0 problemów. Po prostu duście częściej tego diesla.
    Szczerze to już rozważałem czyszczenie n75, sprawdzenie węży, regeneracja turbiny i inne, no ale problem sam zniknął. Napewno mój cieknący EGR mi w tym nie pomógł, więc ogólnie polecam spróbować. Aha i dodam że mam 310kkm najechane.

    Szerokości.

  16. Witam,

    Wiem że to częsty problem...Szyba od pasażera nie działa od kupna, tak samo próbując ją otworzyć od kierowcy jak i od pasażera. podświetlenie przycisków działa po obydwu stronach.
    Szyba kierowcy działa normalnie.

    Zrobiłem to co powinienem na początku, sprawdziłem kable, no i ujrzałem takie coś:

    mSB4gFb.jpgOd razu widzimy że 3 kable są urwane, cała reszta przetarta. Pytanie brzmi jak się dobrać do urwanych kabli które schowały się w drzwiach, ten gumowy element dość cięzko się zakłada po ściągnięciu tym bardziej że jest on i tak zabezpieczony jeszcze wewnątrz drzwi. Będe wdzięczny za sugestie.

    Pozdrawiam

×
×
  • Dodaj nową pozycję...