tez mialem problemy z turbo, szedł góra 130 i tryb awaryjny wystarczy że silnik przekroczył 3 tyś obr. na trzecim albo 4 biegu chociażby i tryb awaryjny. Co się okazało, nie żaden n75 ani dziury w wężach aa poprostu zaje... turbo sadzami. Wyciągnąłem turbine wyczyściłem, wymyłem założyłem i WOOW Pocisk