Skocz do zawartości

KacperWKK

Pasjonat
  • Postów

    51
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez KacperWKK

  1. W Mojej starej A4 w ten sposób zamuliłem Turbo, wniosek jest dla nas tragiczny NIEMIECKIE samochody sa na NIEMECKIE AUTOSTRADY , ja mam podobny problem , dymem się nie przejmuj, staraj się przyspieszać ale nie gwałtownie bo to szkodzi skrzyni, ale od czasu do czasu używaj trybu manualnego. U mnie do pracy mam tez 25 km i w ciągu 6 lat doszło 10 świateł na drodze, 25 ograniczeń i 4 radary, dodatkowo jeżdżą za nami z ITD i robią FOTKI nie ma gdzie przycisnąć. Ja z Centrum Wawy do mojej chatki jade teraz 45 minut minimum, a pamiętam czasy gdy jechałem 14 minut.

  2. Ładowanie w mojej B5 było powyżej 2 tysi obrotów, doładowywanie jest zawsze ale jak więcej wyciągasz jak dajesz to musi rozładować aku. Krótkie odcinki nie są zdrowe dla żadnego aku. Trzeba sprawdzić pobory w każdej opcji nawet na postoju czy przypadkiem nie ciągnie coś ze złego podłączenia, kropla drąży skałę. Jak nowy Aku to może być też wadliwy sprawdź na necie czy nie zdarzały się jakieś wpadki. Niestety dobry Akumulator to też inwestycja i wydatek. Poświeć czas i w trasę go 50 km wystarczy i zobaczysz od razu różnicę czy doładował . Ja po trasie 300km nie poznawałem auta żywe jak diabli rozrusznik to mało co z pod klapy mi nie wyskoczył jak turbina.:grin:

  3. Ja tam mam prostownik z marketu który był kupiony do Poloneza za 25 zeta :facepalm:, gdy ten został sprzedany :decayed: powędrował na pawlacz przy pewnej okazji spadł i potłukły się lampki i odpadła wskazówka ładowania ale nadal spełnia swe działanie nawet bez odłączania akumulatora:kox:. Sąsiad stale go używa w swoim starym Golfie i jest bardzo zadowolony, mnie kilka razy też uratował skórę w zimie:git:

    Niestety czasem w Dieslu już ładowanie starego aku nic nie daje i trza nowy:eusathink:

  4. Zawieszenie wielo-wachaczowe jet oparte na strukturze sieci, gdy jeden element jest zużyty uszkadza kolejny i osłabia całą strukturę, niemieckie samochody są zbudowane na prostej zasadzie nie naprawiając jednego elementu pozostałe wkoło niszczą cały element, niezawodność kosztem obsługi regularnej, nasze drogi są takie jakie są, ja wracając do domu nadrabiam 8km by jechać na około po normalnym asfalcie gdyż jeżdżąc po dziurach szybciej wytłukłbym zawieszenie. Bardzo żałuje że mimo iż zawieszenie wielo-wachaczowe dostępne do rozkminki jest już tyle lat nadal trafiają się sytuację gdzie zmienia się pojedyncze wahacze a potem po 3-4 tyś km jest zdziwienie że siada cała strona albo całe zawieszenie, no bo było grzebane i struktura sieci naruszona, np nowy wahacz wstawiony w starsze zużyte szybciej je wyrabia pracuje inaczej. Jedyną radą jest pełna diagnostyka zawieszenia i wymiana albo całego albo strony, ryzyko przy wymianie strony polega na tym iż strona nowsza będzie inaczej przenosić drgania drobne na karoserie, a kropla draży skałę, tak więc radze wymienić całe zawieszenie i mieć spokój na 30-40 tyś km.

  5. Poczyść dobrze zaciski bo czasem się zdarza że jest taki syf że wszystko staje, może z innego worka ale ja dużo poruszam się w zimę rowerem i jak go nie umyję i przez tydzień pojeżdżę po szosie gdy jest taka breja wszędzie włazi ta j**ana sól z brudem że wszystkie smary tracą swoje właściwości , więc co dopiero dzieje się w mechanizmach aut :( .A co do tarcz kupuj oryginały i niech mechanik nie połamie pierścieni ABS-u ja miałem taki problem gdy źle dobrał mi tarcze z tyłu i źle złożył z pierścieniem który po miesiącu mi pękł na kompie pokazywało błąd koła, a ABS szalał i się wyłączał. Masakra.

  6. Zobacz czy na tarczy jest regularne wytarcie od klocków , ja jeździłem długi czas bez hamulców jednego tylnego koła, tył nie łapie przecież tak mocno jak przód. Obejrzyj wszystkie tarcze i zobacz czy zużycie na osiach jest podobne, no i w jakim stanie jest cały układ może być że jak w jednym kole stoją klocki i przy mocnym hamowaniu lub skręcie dochodzi do nacisku i stąd ten dźwięk. Oby się udało bo to musi być bardzo wkurzające :)

  7. Może jeszcze być gniazdo amorka przód lub tył sprawdź czy nie wybite albo amor nie poluzowany, mi raczej podchodzi pod zawieszenie ale jak wszystko zmieniłeś nie powinno nic stukać. A ściąga jakoś przy tym hamowaniu? bo jak lekko ściąga przy hamowaniu to jak kolega pisze może być klocek jakiś luźny.

  8. No właśnie na przeglądzie były okej ale nie wnikałem zbytnio byłem zajęty zbytnio przodem jak tyłem więc o tym pisze, nie rzuca mi tyłem na boki nie pływa tylko góra dół,ja stawiam sprężyny albo wahacze ,pytanie tylko co jest z tyłu, w B5 były tuleje belki i na to zwracałem uwagę a w B6 nie znam zawieszenia. Może jakieś gumy?

  9. A ja mam taką rozkminke ,Autko testowałem nawet na autostradzie, nie buja na boki trzyma zbieżność nie znosi, dodam iż mam zawieszenie 1BE i tył lekko buja mi góra dół, nie buja na boki, podczas jazdy jest to bardzo wyczuwalne, co to może być?

  10. Witam wszystkich forumowiczów i nie tylko, pragnę wam zaprezentować wóz w którym się zakochałem, może nie tak na serio ale czas pokaże czy z wzajemnością :) Dlaczego z wzajemnością?, każdy z was kto pieści swe auto wie że rzecz martwa nie oznacza bez duszna, moje wszystkie autka miały duszę i dzięki temu mnie było łatwiej je poznawać i zgłębiać ich problemy :). No ale powracając do tematu po udanej przygodzie z Audi A4B5 1.9TDI w wersji Avant 66kw, postanowiliśmy z żoną przeznaczyć moją odprawę(zostałem po 13 latach pozbawiony pracy w skutek likwidacji stanowiska, jednakże nie wszystko n autko poszło z odprawy trzeba było się zadłużyć.) na inwestycję w nowy wóz. Plany były różne ale raczej celowałem w Skodę Octavie 2 w kombi z Automatem. Znajomy zadał pytanie, jak po tylu latach z Audi będziesz jeździł ze Sroką na kierze!! . Olśniło mnie ,parę telefonów i już jechałem do Niemiec po Kolejne moje Audi. No cóż starałem się nie jarać nie nastawiać ale jak się widzi to utrzymanie te dywaniki ten wygląd autka to człowiek głupieje, tak więc oszalałem i na lawecie przytargaliśmy wóz do Polski. Po raz kolejny gehenna w Urzędach i po wydaniu sporych sum na Wymianę Olejów i Rozrządu pozostało mi tylko szukanie zimowych opon :)

    Autko jest w wersji AVF 1.9 TDI 130km środek S-line (Skóra)wygląd standard plus niskie zawieszenie ale ponoć w B6 tak jest, ja się na tym za bardzo nie znam :) No i oczywiście Automat i bi-ksenony , nie ma tylko kiery z multifunkcją i sterowania tempomatem

    audi4.jpg

    <br /><br />

    audia42.jpg

    <br /><br />

  11. Słuchajcie normalnie sie powieszę, jakoś nie mogę wytrzymać i tak mnie denerwuje nie chodząca wycieraczka że przed zakupem nowego silniczka postanowiłem po przeczytaniu kilku postów na forum rokręcic i sprawdzic dlaczego nie działa. Udało sie zdjąć z szyby wszystko normalnie zgrzane, nic otwieram denko a tu czysto, zdejmuje plastik , układy całe nic nie spalone nie zasyfione, zdejmuje wirnik silnika oglądam szczotki wyglądają na zjechane ale,, no nie jade do serwisu elektro-narzędzi czy nie maja szczotek do tego syfu. Koleś swtierdził ze szczotki sa spoko i powininen chodzić , po przekręceniu wirnika i złozeniu silniczka gdy podłącza sie go pod kostke normalnie chodzi i staje, a ciekawostka że inne silniczki które próbowałem podpiąć wogul nie chodziły co jest grane mam spalony przełącznik pod kierownicą czy co? Zwariuje z tą wycieraczką. helllllllllppppppppppppp

  12. Też choruje na licznik z Fis-em ale po przeczytaniu ponad 40 postów na ten temat stwierdziłem że przy mojej instalacji dłubanina w pinach i lutowanie nie ma sensu i może sie to tylko skończyć stratami niz zyskiem.

    Poszukaj dokładnie w archiwum znajdziesz dużo postów na temat :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...