bishop9

I to w ASO wiec tym wiekszy szacun dla domin79

Dzięki talentowi domin79 wszystko już jest ok! duży szacunek dla tego klubowicza za chęć pomocy i umiejętności. jeszcze raz dzięki! ps. wątek można zamknąć. już bangla jak należy

głowy sobie nie dam uciąć, ale obstawiam, że była dokładana. auto jest z 11.2003 a wtedy nie było chyba rns-e, tylko ta wcześniejsza... domin79 - dzięki wielkie! kiedy moglibyśmy się złapać. chciałbym ogarnąć temat przed zimą, bo nawet teraz, przy super pogodzie, po dwóch dniach postoju jest stresik czy strucel odpali.

witam wszystkich, dawno się nie odzywałem, ale teraz muszę zaczerpnąć Waszej opinii. mam problem z navi w A4, to model RNS-E. masakrycznie ciągnie prąd podczas postoju auta - przy wyłączonym silniku. mimo, że auto stoi w garażu, po kilku dniach akumulator rozładowany jest na amen. byłem z tym u elektryka i właśnie navi wskazał jako przyczynę, ale nie podjął się naprawy. pobór prądu przy wyłączonym silniku był kilka razy wyższy od tego jaki być powinien (nie pamiętam wartości, ale elektryk złapał się aż za głowę, to samo powiedzieli później w ASO Skoda, gdzie pracuje mój kumpel i szukałem pomocy) ostatnią aktualizację przeprowadzałem w 2008 roku, wgrywając mapy z tego okresu i chyba mniej więcej wtedy pojawiły się problemy z prądem. niedawno skontaktowałem się z firmą Nav-Part i dostałem odpowiedź, że trzeba wymienić płytę główną w RNS-E (dodatkowo navi nie czyta płyty DVD z mapą, CD działa normalnie). wycenił to na 500 złotych (plus wgra nowy soft i mapy z 2011 roku). czy ktoś się orientuje czy taki zabieg rozwiąże problem z rozładowywaniem aku? i jeżeli tak to czy cena za usługę jest ok? z góry dzięki za odpowiedź. jeżeli powieliłem wątek to przepraszam, ale sprawdziłem kilka konfiguracji w opcji szukaj i nie pojawił się żaden podobny post.

wątek padł, a w sumie nie padła żadna wiążąca odpowiedź ja dziś wykonałem telefon do salonu/serwisu Volkswagen Audi na Radzymińskiej w Wawie. mają uprawnienia do badania technicznego i zapytałem faceta jak to jest z quattro (sam posiadam i do soboty muszę wbić pieczątkę w dowód). powiedział, że przegląd robią standardowo, nie ma żadnych przeciwwskazań. chyba muszę mu uwierzyć - w końcu to przedstawiciel koncernu;)

Ciebie Spanky ostatnio na Wynalazek widziałem... pzdr może też sobie takiego stickera mtm przykleję?!

szary! :oklaski: za***ista fura. dziś, w sensie wczoraj byłem też w megacarze, ale już nikogo nie spotkałem rozglądam się dalej. pzdr

no i proszę... tyle jeździłem i nie mogłem trafić klubowiczów, a dzisiaj znowu... na przasnyskiej w megacarze - chyba srebrny b6 quattro, mtm emblemat z tyłu.. patrzę ramka klubowa jest. wpadłem na chwilę na żarówki na jutro umówić... a co do czarnego b5 - pozdrowienia dla Kaśki w takim razie.

niedziela parking w Arkadii, chyba czarne B5, znaczek S4 na grillu, rejestracja chyba ETM... no i ramki klubowe... w razie co byłem zaparkowany obok - srebrny avant B6. pozdro

ooo to nawet nie wiedziałem, że też się tym zajmują... miałem już okazję skorzystać z ich usug i bardzo sobie chwalę! dzięki wielkie! pzdr

witam, tak jak w temacie - chodzi o dobry (sprawdzony) warsztat w Wawie. standardowa procedura - odgrzybienie, uzupełnienie czynnika i sprawdzenie... jaki koszt takiej usługi i orientacyjny czas na jaki trzeba zostawić auto? dzięki wielkie

myślałem, że w "dziale warszawskim" szybciej uzyskam odpowiedź...

tochę z innej beczki - może mi ktoś polecić dobry (sprawdzony) warsztat w Wawie gdzie zrobię przegląd klimy? i jaka cena takiej usługi - pewnie odgrzybienie, uzupełnienie czynnika i sprawdzenie... z góry dzięki.

zgadza się, że dużo zależy od tego jakie masz ubezpieczenie... ale też gdzie jesteś ubezpieczony - w Warcie i Cignie (i może jeszcze gdzieś) z AC zapłacą Ci tylko za części nieoryginalne jeżeli auto nie jest objęte gwarancją, nie ważne gdzie chcesz robić... możesz straszyc ich sądem, nie popuszczą... z OC sprawcy jest łatwiej - nie mają takiego prawa (jest nawet orzeczenie NSA w tej sprawie), ale ciągle próbują... mi w pierwszej wersji też z amortyzacją policzyli, a później rozkoszniutka pani mówi, że udało się znieść tę amortyzację w moim przypadku... aż się zajeżyłem! też robiłem w Szewczyku - z tygodnia, w którym mieli się ogarnąć z robotą zrobiły się dwa... ale majowe wolne dni były więc nawet się nie gotowałem...

Wit.S, ja właśnie zakończyłem doprowadzenie do stanu sprzed kolizji swojej furki i musisz uważać bo ubezpieczyciele lubuja sie teraz w proponowaniu napraw na częściach nieoryginalnych, szczególnie, że robisz ze swojego AC... > (mi się udało zrobić w ASO - z OC sprawcy) koszty amortyzacnji liczą na podstawie wieku auta, a to znacznie zaniża kwotę odszkodkowania... bądź czujny, a o ASO to chyba możesz zapomnieć... powodzenia