z tego co mówił i pisał mi Pat to jego kumpel wyjeżdzał za granice i sprzedał mu to auto , teraz wziąłem je ja , a co było z zegarami ????
To ja już nie wiem w których to już rękach było bo ten co sprzedawał koleś z Zamościa to nigdzie nie wyjeżdżał
A z zegarami coś zawyżało ale nie zdążyliśmy tego uskutecznić bo ją sprzedał.