takie tam małe doposażenie
jeszcze dziś rano sytuacja wyglądała mniej więcej tak:
ogólnie sytuacja taka, czekam na te chińskie nakładki na pedały, przyleciała paka a tu... automat
więc stopkę założyłem, a pedały założyłem tacie do automatu czekam na kolejną pakę - tym razem mam nadzieję że będzie manual... uzupełnię komplet u siebie i założę tacie stopkę
a jaka akcja - zapowiadane QQ1: ostatnia runda.
zabrałem się za montaż oświetlenia dywaników - jak fabryka nakazała przód oddzielnie tył oddzielnie (na szczęście mój moduł MCE miał tę opcję) oraz podświetlanych nawiewów.
jako że taniej i łatwiej kupić całe kratki niż same ledy do podświetlenia, to też zakupiłem komplet kratek z polifta
poliftowe się róznią tylko małą drobnostką - mają chrom przy pokrętłach. ale że mam już fotele z chromowanymi przyciskami, na boczkach przyciski z chromem, to i te nawiewy pasowało dać do kompletu.
przy okazji rozbierania do QQ1 poprawiłem również druciarską robotę.
auto oryginalnie miało fotele manual, handlarz wrzucił elektryczne. zostało to podłączone nawet nieźle (solidne kable w peszelu, bezpiecznik w skrzynce) ALE
ale nie została założona czerwona kostka, tylko zwykła 2 pin z elektrycznego więc zamiast dokładać kolejną 2 pin wtyczkę do lampki - wywaliłem prowizorkę i zrobiłem tak jak należy.
dodatkowo wrzuciłem LEDy w światła wsteczne - teraz coś widać po ciemaku, a nie to co te oryginalne żarówki
oraz ori dywaniki welurowe
finał wygląda następująco, ledy oczywiście od tomnika - jakżeby inaczej :
sterowanie jasnością z MMI oczywiście działa.