golfagn

Który, od strony błotnika czy od silnika? Zewnętrzny jest inny (dłuższy chyba o 2mm).

2 minuty temu, Koalakm napisał(a):

w sumie racja, zadzwon na policje, opowiedz dokladnie i zglos.

Nie dzwonić, iść osobiście i to zgłosić. Papier czyni cuda. Wezwą go na przesłuchanie, pokażą smsy jakie pisał to zrobi pod siebie. 

Dogaduj się tylko sms lub nagrywaj rozmowy. Zgłoś to na komisariacie, policja nie gryzie. To już są poważne groźby, nie mogą tego zostawić samego sobie. Powiedz, że boisz się wrócić do domu itp, żeby porządnie zajęli się sprawą. 

Jeśli niczego nie zataiłaś nie ma prawa oddać auta. Sam stwierdził, że coś w nim grzebał nawet. Może sam to uszkodził.

Główny temat teraz to groźby karalne i tym się zajmij, zanim on przyjedzie i wybije Ci okna lub coś innego.

Odpisz mu, że nie życzysz sobie nękania bo to też podchodzi pod paragraf. 

Ma prawo oddać auto na zasadach rękojmi, ale tylko wtedy gdy sprzedający ukrył wadę podczas sprzedaży (np wada olejowa) albo przekręcony przebieg. 

Elementy zużywające się nie podlegają rękojmi w takim przypadku (łożyska, sprzęgło itp).

Co do tej sprężarki tak przekazał  mi serwisant. Powiedział, że np w A4 B6/7 jest inaczej a a A6 C6 odłącza się. Sprawdzę jutro z ciekawości bo powiedział mi jak. 

Ja już po. Co się okazało: wymiana dyszy rozprężnej bezproblemowa.  Gorzej z osuszaczem, ponieważ jedyny dostęp jest pod reflektorem, od przodu mam chłodnicę powietrza i nie chciałem jej ruszać. Najgorzej z wyciągnięciem już odkręconych przewodów z osuszacza- jeden da się podważyć ale drugi ruszyło dopiero cienkie dłutko. Oczywiście wymiana wszystkich uszczelek, badanie szczelności, dobicie i wszystko śmiga.

Koszt całkowity wszystkiego ok 600zł (wyciągnięcie gazu 70+sprawdzanie szczelności gazem i detektorem 150+150 nabicie+30zł oba zaworki nowe+70 dobicie 200gram brakującego wcześniej gazu+ 150 części: osuszacz;dławik, 3 oryginalne uszczelki).

Dowiedziałem się jeszcze, że bez gazu w układzie można spokojnie jeździć, ponieważ przy za niskim ciśnieniu nie załączy się sprężarka a jak coś zawsze będzie w niej trochę oleju (tylko przy wyjęciu sprężarki cały olej zlatuje). 

Siema, wreszcie znalazłem czas żeby podziałać w temacie. Porównałem w etce zawieszenie, sprężarkę, okablowanie i elektronikę w ALLROAD i moim zawieszeniu- wszystko jest identyczne poza ostatnią literą sterownika zawieszenia: 4F0910553C vs 4F0910553D

Na obu sterownikach są jeszcze te same numery 4F0907553A. 

Możliwe, że sterowniki są zamienne i wystarczy to przekodować? 

A po co mam jechać do firmy i płacić za wymianę puszki 300zł? Po prostu odsunę zderzak i wykręcę 2 śruby.

Ozonator mam i to nawet całkiem niezły.

Sprawdziłem jak to jest z dostępem za nadkolem. Niby widać osuszacz i przewody, ale dostępu kluczem brak, nie mówiąc już o oczyszczeniu porządnym. Trzeba zdjąć zderzak, wyjąć reflektor i dopiero można działać. 

Siema, macie może pomysł jak naprawić rurki wydechu od webasto? Sam tłumik jest ok. 

Zdjęcie podobnego tłumika:

Nr tłumika 4F0261600A 

Gdzie można dokupić takie rurki nawet na metry? I jak się nazywają? 

Dzwoniłem do dobrego warsztatu co wspominałem. Wstępny koszt (osuszacz, dławik, nabicie, szczelność, czyszczenie) ok 550pln.

No ale trzeba zostawić auto na dzień, bo rozkręcania od cholery. Więc zrobię to sam. 

Langista, wspominasz o zalewaniu sprężarki. Przy wymianie dławika i osuszacza chyba nie muszę tego robić?

Ogólnie czy jest coś o czym powinienem wiedzieć przed taką robotą? Odkręcam osuszacz i dyszę rozprężną, czyszczę co się da izopropanolem i skręcam na nowych uszczelkach a potem jadę to zalać nowym gazem i olejem. Coś pominąłem? 

Dzięki za odpowiedzi. Tak jak mówicie chciałem sam wszystko wymienić, wyczyścić a w serwisie tylko spuścić i napełnić. 

Do samego napełniania mam ok 5km drogi, ale teraz myślę czy warto, bo nie chcę zajechać sprężarki.

Porządny serwis który by to wymienił mam najbliżej kilkanaście km drogi, a za wymianę tych trzech rzeczy policzą sobie pewnie krocie (trzeba zdjąć zderzak) zajmie im to dzień a dojechać tam można tylko taryfą (szczere pole).

Siema. Zauważyłem przy zmianie oleju, że poci się mocno zielonym olejem osuszacz klimy.  Co radzicie dokupić żeby zrobić porządny serwis? Osuszacz, dławik, oringi na osuszacz, filtr kabinowy. Coś jeszcze? Klima działa idealnie, regularnie ozonowana. 

I jak to jest z wymianą- wiadomo, musze w serwisie spuścić gaz. Potem mogę wymienić części i wracam na dobicie czynnika?  

Dzięki za odzew.

Sprawdzałeś po VIN czy ETKA?  Pytam, bo nie wiem czy w etce są niepoprawne grafiki (różne mocowania pod silnik w tych samych numerach). 

Siema, czy jest ktoś w stanie potwierdzić mi numer sanek do A6 C6 2009 3.0TDI Quattro Pneumatyka? 

ETKA wskazuje 4F0399313AD. Ale ta same etka twierdzi, że te same sanki w 2009r z jednym wyjątkiem pasują do wszystkich pojemności, quattro/bez, automat czy manual. 

VIN: WAUZZZ4F0AN041181 

^^ Bym brał Skodę. 

I przyznam rację DEV: webasto cenniejsze od połowy dodatków. Możesz mieć podgrzewane fotele, kierownicę itp, ale ciepłego wnętrza i spływającego śniegu z auta kiedy inni musza skrobać bezcenne. 
A też mam ciepły garaż, ale pod pracą itp już nie.

Mam aerometr, będę miał czas to zmierzę. Ale pomiar obciążenia itp wypadł idealnie, więc nie spodziewam się nic dziwnego.

Codziennie robiłem po ok 30km minimum. Zmierzyłem poziom kwasu, jest idealny. Chyba przepełnili w fabryce bo nic nie dolewałem.

Wydaje mi się, że odpowietrznik to chyba otwór bezpośrednio w komorze tylko w środku filtr jest. Sprawdzę jeszcze. 

Na razie po przestawieniu z 95Ah na 110 jest lepiej. Poziom akku nie spada, ale to obserwacje dopiero po 1 dniu.

Jak tylko ten akku zdechnie lub będzie słabszy to podmieniam na AGM.

8 minut temu, Dev napisał(a):

akku w Twoim aucie ma byc po nr VIN a nie po Twoim widzimisie

Teraz już wiem  Czas zapłacić za błędy  

Dotąd jeździłem na ustawieniu 95Ah, teraz zmieniłem na 110 i zobaczę co będzie się działo. 

Jak nie będzie dobrze działało to kupie AGM.

pelonek1 Tak, zmieniłem mu numer fabryczny. 

Nie wspomniałem, że akku wymieniłem już prawie 2 lata temu. Zaryzykowałem wiedząc na co się pisze nie kupując AGM.

Największą wadą kwasowego jest to, że kapał kwas z otworu wentylacyjnego na boku akumulatora. 

Wydaje mi się, że to wina mojego stylu jazdy: bardzo dynamicznie po zakorkowanym mieście i szybko po autostradzie. Płyn w momencie ruszenia "chlupał" w środku na ściankę i kapał przez odpowietrznik na zewnątrz. A tego bym uniknął w AGM, ale nie wiedziałem wtedy.

Akku jakiś czas temu sprawdzałem u specjalisty i był w bdb stanie, ładowanie też tak jak trzeba. 

Na początku przez jakiś czas jeździł jako zakodowany AGM. Może go wtedy przeładowało?

18 minut temu, pelonek1 napisał(a):

Zwykły w C6 z Twoim silnikiem był 110Ah.

Miałem oryginalny 92Ah i taki mam wpisany w kodach wyposażenia auta (J0B) 520 A (92 Ah) battery. 

Sugerujesz, żebym zmienił na jeszcze większy (110Ah) czy powrócić do AGM 92Ah? No ale nowy AGM to minimum 900PLN, nie uśmiecha mi się to.

Muskel1, sterownik 61 masz na myśli w VCDS? Bo owego nie mam. 

Dotąd miałem ustawiony na 95ah i codziennie 2 paski naładowania mi spadały. Czasem więcej czasem mniej. 

Teraz jak przestawiałem w VCDS 95>110ah z 90% podskoczyło mi na 100 momentalnie (silnik był wyłączony i nie ładował). 

Myślicie, że to wina zakodowanego 95ah, że akku się rozładowywał (bo go do 100ah nie doładowywało)? 

Witam.

Zdechł mi oryginalny jeszcze akumulator. Według wlepki moje auto powinno mieć akku 92ah  i 720A. (oryginalny był AGM).

Wymieniłem go na zwykły 100ah. Niestety nie ma na taki model kodowania. Dostępny jest 95 lub 110ah. Który mam wybrać? 

Czy dobrze rozumiem, że jak wybiorę 110 to będę go przeładowywał a 95 to będzie niedoładowany?

Odpowiem sam sobie. Musiałem wysłać umowę wypożyczenia i zwrotu auta z datami i czasem wypożyczenia oraz potwierdzenie przelewu/przekazania kasy dla właściciela auta.

Witam, miałem stłuczkę. Sprawa zamknięta, ale pozostał temat zwrotu kasy za wypożyczenie auta. Ubezpieczyciel zgodził się na wypożyczenie auta od osoby prywatnej (bez faktury, tylko umowa na papierze).  Wysłałem umowę do ubezpieczalni, a oni chcą dodatkowo skan dowodu rejestracyjnego (co rozumiem) oraz dowodu wykonania opłaty na rzecz właściciela wynajmowanego pojazdu. 

Czy mają prawo żądać ode mnie dowód przelewu itp? A co, gdybym dogadał się, że zapłacę jak dostanę pieniądze itp? I w sumie co ich to obchodzi?