Autko doprowadzisz do dobrego stanu kolego:)Potrzeba na wszystko czasu i wiadomo $$ ale pomalutku i do przodu:)Bedę śledził twój temat i 3mał w kciuki:)Ja swoje pierwsze auto miałem tez taki przypadek jak ale niestety tego auto nie dało sie doprowadzisz do dobrego stanu wiec sprzedałem.Ale potem miałem tez inne przypadki i zawsze banan na gębie bo człowiek wszystko zrobił małymi kroczkami.Przeczytałem cały twój temat i sadze ze teraz z górki:)Bedzie dobrze głowa do góry:)