Siema ja biegam już kilka latek z firaną w miedzy czasie targałem stare Frigo... pod Dachserem w DE . A teraz ino ano Polska Norwegia.. Dobrze trafione bo weekendy w domku... do świnoujścia 3 h drogi.
Zima jak zima raz do d*py a raz idzie latać u nas -15 i masakra a tam przy -25 mało co czuć
Co się wetnę w temaciory i ominę już to co gdzie i jakto jeszcze napomknę że na A1 dzikusy porobione z prysznicami za FREE to Bajka ....
W zeszłym tygodniu wracałem z Bratysławy przez donovaly i Barwinek do góry i akurat pech chciał że pauza ok 330km od domku na A1 na wysokości włocławka gdzieś jakoś takoś....
Super idziesz na dzikusie do WC a tam shower czyściutko jakaś babeczka pilnuje super wielki LAJK !
Pozdro !