Witam mam taki problem, pewnego dnia jadąc autem zaczeło szarpać i zgasł, i od tego czasu nie moge sobie poradzic z prawidlowa praca silnika, na zimnym silniku jest wszystko ok, po zagrzaniu sie dlawi przerywa, strzela z wydechu , w koncu wypada caly czas zapłon i gasnie, jak sie odczeka jakis czas to mozna znowu odpalic i przejechac z 2km i znowu to samo. na Vag tylko błąd czujnika g28 i byłem pewny ze tu lezy problem, to kupilem oryginalny uzywany, po wymianie wszystko ok pojezdzilem troche i to samo. i bład dalej pokazało, ok myśle sobie ze uzywka to mogla byc padnieta, to podjechał kolega i przełozylismy jego czujnik, pojedzilem tak ok 40min myslalem ze juz zglowy ale znowu to samo :/ juz nwm co mam robic. sonde podmieniałem, modul zaplonowy tez, czujnik g28 tez ale blad dalaj sie pojawia, za każda sugestie dziekuje