
Piasek80
Pasjonat - Nowicjusz-
Postów
6 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Reputacja
1O Piasek80

Informacje
-
Imię
Marcin
-
Miasto
CRA
Auto
-
Model
Peugeot
-
Nadwozie
Kombi
-
Rok produkcji
2006
-
Silnik
Inny
-
Kod silnika
1B
-
Napęd
FWD
-
Skrzynia
Manual
-
Paliwo
PB+LPG
Ostatnie wizyty
-
Budujesz/remontujesz dom lub mieszkanie? Tutaj możesz zadać pytanie
Piasek80 odpowiedział(a) na Damian temat w Na Każdy Temat
przerost formy nad treścią. Piec jednofunkcyjny z zasobnikiem w zupełności wystarczą. DeDietrich MCR24 w zupełności wystarczy. to chyba jest "standard" w dzisiejszych czasach. Pompe cyrkulacyjną tylko pod dobry elektroniczny zegar żeby pracowała tylko wtedy kiedy z tej wody korzystacie. Resztę czasu ma stać. przemyśl to dobrze bo to takie samo wywalenie pieniędzy w błoto jak solary na dachu. Na kominki szał był 15-20 lat temu, dzisiaj to równie trafiony pomysł co garaż 2- stanowiskowy w bryle domu do trzymania własnego grata wartego 20 tyś i firmówki którą dostałeś od pracodawcy. dobra rekuperacja, dobrze zrobiona to dobra, bardzo dobra rzecz bo w dzisiejszych czasach (czasach dzisiejszego budownictwa) wentylacja naturalna, grawitacyjna praktycznie nie istnieje. Suche jak pieprz i pełne kurzu powietrze drażniące nawet "nie-alergików". O tych drugich nie wspomnę. W cenie syfiącego po domu kominka który jeszcze bardziej osusza i tak już suche powietrze masz dobrą rekuperację która zapewni odpowiedni klimat w domu, wygodny sen i przyczyni się do oszczędności na rachunkach -
Budujesz/remontujesz dom lub mieszkanie? Tutaj możesz zadać pytanie
Piasek80 odpowiedział(a) na Damian temat w Na Każdy Temat
15cm to w zasadzie żeby ci szron się nie osadzał od strony wewnętrznej. Ja mam 15cm wełny między krokwiami + 20cm wełny na krokwiach i finalnie alufolią paroizolacyjną pokryte wszystko a i tak jest mocno chłodno. Z tym ze poddasze (na razie) nieużytkowane, robi za strych, nieogrzewane itp a stop dobrze zaizolowany chociaż wentylacja z pomieszczeń wyprowadzona puki co na poddasze dzięki czemu temp. na nim jest zawsze 5-6*C wyżej niż na zewnątrz. Ale 35cm izolacji a szału nie robi (kiedy pomieszczenie nie ogrzewane) i to na skosach bo na wypłaszczeniach kazałem rozłożyć wszystko co było/zostało żeby nie oddawać 3-4 rolek to tam jest ok 60cm wełny. 30-40cm wełny, do tego bardzo starannie wykonanie samej izolacji to taki standard na dzień dzisiejszy. Ogrzać - ogrzejesz poddasze docieplone 10tką nawet, kwestia ile tej energii cieplnej będzie trzeba na to ogrzanie i utrzymanie temperatury zadanej poświęcić. -
Budujesz/remontujesz dom lub mieszkanie? Tutaj możesz zadać pytanie
Piasek80 odpowiedział(a) na Damian temat w Na Każdy Temat
Pamiętam że na początku też przeglądałem ofertówki typu "gaz za 1zł" i wszystko pięknie wyglądało do momentu kiedy poprosiłem o pełen regulamin/umowę i zagłębiłem się w jej treść. Zapisy typu: - oni wyliczają ci szacunkowe zużycie gazu na rok gwarantując cenę na 1-2-3 lata. Ale jeżeli zużyjesz więcej - to to "więcej" sprzedają dużo drożej niż stawka gwarantowana. Albo cały zużyty lub przyszły gaz przeliczają po wyższej stawce. Jeżeli zużyjesz mniej - płacisz i tak za tyle ile "oszacowane" na rok zostało. Nie ważne że zużyłeś połowę - płacisz za całość bo tyle zakontraktowane zostało. Każdy kij ma 2 końce - pamiętajcie o tym. - zbiornik zabezpieczony elektronicznym licznikiem "dla dobra klienta, my wiemy ile jest gazu i przysyłamy cysternę". Ta... patrz punkt wyżej. A to zabezpieczenie to na okoliczność jakbyś chciał zakombinować i kupić od kogoś kto sprzeda ci z wolnej ręki po 1,10zł np bo po tyle akurat w danym momencie gaz chodzi kiedy ciebie po 3,50zł kasują. - pod pojęciem "instalacja przechodzi na własność po okresie umowy" który trwa zazwyczaj min. 10 lat kryje się również wiele kruczków w postaci czytaj dokładnie co napisali. Instalacja. Ale instalacja to nie zbiornik. Zbiornik to zbiornik. Efektem: po 10 latach kiedy uwalniasz się od nich ze stawek po 3,60zł za litr kiedy cała reszta z wolnej ręki płaci po 1,23zł z VAT dowiadujesz się że jak chcesz dalej korzystać z gazu to albo sobie kupujesz nowy zbiornik albo oni mogą ci tego odsprzedać za 5 tys zł... zbiornik który praktycnzie musi przejść pełne badanie (rewizje wewnętrzną) aby został dopuszczony do dalszej eksploatacji. - bodaj najważniejsza: wszystkie ceny którymi oni się posługują wyrażone są w netto a to zmienia znacząco cenę gazu z przykładowych 1,76zł netto... Jest to przykre niestety ale w większości takie firmy na to właśnie liczą: jak z telefonią gsm: każdy patrzy, liczy i porównuje zawierając pierwszy raz umowę. Przy przedłużaniu liczą na element zaskoczenia że nie kontrolujesz niczego, zadzwonią, klepniesz TAK i masz kolejne 2 lub 3 lata łańcucha na warunkach jakie oni ci proponują (bo nie masz innego wyjścia) podczas kiedy oferty kierowane do nowych klientów są dużo bardziej korzystne albo ceny samego gazu mocno spadły. Ale... wiedzą że nikt tego nie kontroluje i tak na prawdę nie zdaje sobie pojęcia że litr gazu w danym momencie kosztuje złotówkę... bo on płacił 2zł np. Poza tym umowa zawiera kary, zazwyczaj bardzo wysokie w przypadki chęci jej przedterminowego wypowiedzenia. Zazwyczaj tak drakońskie że choćbyście i 5x drożej płacili u nich i tak "taniej" będzie zostać i dać sie dalej golić niż wypowiedzieć i ... w zasadzie od nowa organizować sobie ogrzewanie. Opcja dobra dla klientów którzy cenią sobie wygodę że ktoś za nich wszystko załatwia i są za tą wygodę gotowi płacić dużo więcej bo ich na to stać. Ale dla przeciętnego kowalskiego który dzisiaj zarabia 5 tyś ale za 2 lata może mieć problem z ratą hipoteki wynoszącą 1400zł/miesiąc raczej opcja porównywalna z chodzeniem po polu minowym... nocą. - początek umowy, daty zawierania umów zazwyczaj przenoszone są na początek okresu grzewczego "wie pan, my wszystko tu ten tego a umowę podpisujemy dopiero jak przyjedzie cysterna zatankować, jak pan rozpocznie pobór gazu ze zbiornika. W ogóle w swojej wspaniałomyślności dajemy naszym klientom jeszcze miesięczny okres próby po którym dopiero podpisujemy umowę". Myślisz "wow jak zaje...ście". Yhm... TYo jest po to że w razie gdybyś chciał jednak wypowiedzieć to panie... jest październik/listopad, oni w ciągu 14 dni przyjadę zdemontować wszystko i zabrać co ich a ty se możesz meblami w salonie palić żebyś miał ciepło bo wiedzą doskonale że ktokolwiek kto by miał przyjść zrobić ci jakieś ogrzewanie na zimę w tym okresie pierwszy wolny termin ma za pół roku. - to o czym nikt nie pamięta po paru latach albo nie doczytał: za demontaż instalacji zbiornikowej naliczają sobie opłaty (obecnie to juz kwoty ok 1tys zł netto). Podobnie rzecz się ma z jakimiś opłatami z tyt. rozwiązania umowy po upływie okresu umowy itp. Uświadomcie sobie że nikt Wam nie da instalacji wartej ok 12-14 tys zł (projekty, pozwolenia, materiały, wykonanie), do tego okresowe przeglądy i kontrole - wszystko płatne, za darmo, za przysłowiową złotówkę nie chcąc nic w zamian. Diabeł tkwi w szczegółach. Albo sprzedają "mieszany gaz" aby taniej wychodziło i mieć większe marże na jednostce a że będziesz zużywał go przez to 30% więcej to już nie ich problem, albo stosują jakieś chore zapisy w umowach lojalnościowych typu obowiązkowe przeglądy kotła, instalcji wentylacyjnej i kominowej domu przez ich uprawnionego "speca" który za w/w będzie brał 3x tyle co normalny uprawniony do tego człowiek. Nie neguję instalacji "za złotówkę" bo przykład podałem powyżej że niektórzy sobie cenią święty spokój i ich na to stać. Ale czytajcie dokładnie to co podpisujecie. -
Budujesz/remontujesz dom lub mieszkanie? Tutaj możesz zadać pytanie
Piasek80 odpowiedział(a) na Damian temat w Na Każdy Temat
Nigdy się nie spotkałem z syt. aby podłoga w kilka min. zrobiła się ciepła. Chyba że jakieś elektryczne maty rozłożone tuż pod panelami czy coś ale podogówka cec**je sie dużą bezwładnością dlatego m.in regulacja pokojowa temp. dzień/noc itp nie ma sensu bo jakakolwiek zmiana to kwiesta godzin - nie minut. Po załączeniu danego obiegu najwcześniej po ok 3h zaczynasz czuć ciepło pod stopami od płytek. Wychłodzenie jeszcze gorzej bo zmiejszajac temp. w pomieszczeniu np z 24 do 20tu to i 12h potrzeba nim temp. w pomieszczeniu spadnie do zadanej. Podłogówka zasadniczo nie grzeje, ona po prostu nie ziębi i to już wystarcza aby w pomieszczeniu było tyle ile potrzeba. W łazience gdzie mamy podkręconą na 25-26*C jest stale ciepła ale w pozostałych częściach domu po prostu podłoga ma temp. pokojową i to już wystarczy. Nie ma żadnego niebezpieczeństwa przegrzania bo przy gazie nie ma takiej możliwości, przy innym rodzaju ogrzewania również bo każda pętla zakończona jest termostatem który mierzy temp. powrotu i nie ma takiej opcji aby w pętlę poszła woda cieplejsza jak 35*C. Nic się nie zapowietrza bo układ podłogówki jest układem zamkniętym. Ogrzewanie podłogowe jest ogrzewaniem niskotemperaturowym, optymalnym pod kotły gazowe które również najwyższą sprawność uzyskują w zakresie pracy 35-45*C kiedy jest największy odzysk skroplin (kotły z zamknięta komorą spalania). U mnie kocioł ogrzewanie ma ustawianie na 35*C i tylko tyle wywala na sprzęgło rozdzielacza, to zaś na poszczególne obiegi już tylko tyle ile jest ustawione w danym pomieszczeniu. Każda pętla zakończona automatycznym zaworem RTL. I tyle. Reszta gorącej wody wraca do kotła powodując ze ten się wyłącza. C.W.U mam na 45*C a i tak zawsze podbija do 48 bo tyle zasobnik pokazuje. Kąpiesz się max w 40tu także i tak mieszacz w baterii niezbędny. No ale gorąca potrzebna żeby chociażby spłukać ten prysznic po tych wszystkich mydłach, zelach itp bo inaczej zasyfiają się odpływy. Są dni gdzie na prawdę ten kocioł na grzanie to się włącza na 40min do godziny przez całą dobę - i tyle. Zimą jak są mrozy po 10* i niżej w zależności od tego ile się łazi, wyłazi, wietrzy itp ale i tak nie pracuje więcej jak 6h łacznie na 24h. I to jest grzanie do max 45*C. W przyp. instalacji grzejnikowej niestety musi bujać dużo wyżej do 65-70*C żeby grzejnik zdołał oddać tyle ciepła aby nagrzać pomieszczenie do zadanej. Kolejnym plusem podłogówki jest jej stałocieplność. Wietrzysz przed spaniem pokoje, może być i -15*C. Otwieram okno na np 5 min co zimą powoduje bardzo mocne wyziębienie pomieszczenia. Temperatura z 23 spada np do 6*C. No ziąb jak cholera. Zamykasz okno i dosłownie w 10 min masz ponownie zadaną na termostacie pokojowym temperaturę w pomieszczeniu bo ile m2 podłogi tyle m2 grzejnika. To jest super. Weź zrób to samo przy tradycyjnym grzejniku... będzie rypał 70*C pół nocy zanim ponownie zrobi jakie 23*C w pomieszczeniu. Bo ma 1-1,5m2 pow. grzewczej a podłoga tyle... ile ma pomieszczenie. -
Budujesz/remontujesz dom lub mieszkanie? Tutaj możesz zadać pytanie
Piasek80 odpowiedział(a) na Damian temat w Na Każdy Temat
To ja może nie będę pisał ile mnie kosztuje bo Świeta Wam popsuję Albo Wam popsuję Dwa lata temu gaz kupowałem po 1,23zł brutto z wolnej ręki, w ub. roku po 1,36zł brutto. Dom 115m2 pow. użytkowej, 3ci sezon uzytkujemy od wybudowania. 4-osobowa rodzina. Gazem grzeję dom oraz. c.w.u. Temperatura w pomieszczeniach 22-24*C zalezy w którym. W dziennych 24, w sypialniach ok 22, w łazienkach za to 26*C bo dzieciaki są myte, wiadomo że tam musi być cieplej. Stała przez całą dobę, jak nam się wydawało ze jest ok tak zostawione po pierwszym sezonie grzewczym i tak zostało. W domu tylko podłogówka, żadnych grzejników. Dom żaden tam pasywny, ot budowany w obowiązujących standardach (1 bloczek gazobeton 24cm, 20cm styropian, no okna 3-szybowe na podobno dobrym profilu 7-komorowym Drutex ale kosztowały normalne pieniadze. Żadnych rolet zewnętrznych, żadnych solarów, fotowoltaiki, pomp ciepła, rekuperacji i co tam jeszcze za cuda montują. Zapotrzebowanie na gaz liczone na 12m-cy (czyli okrągły rok, nie zaś sezon grzewczy jak wielu przelicza) to 1300 litrów. Oczywiście zależne jest od zimy jaką mamy ale ub. zimy było to 1283 litry, tej która dopiero co się skończyła jeszcze nie liczyłem bo tankował się będę pewnie w okolicach lipca to będę miał dokładny przelicznik za 12m-cy ile gazu cysterna zostawiła ale już po wskaźniku widać że zużycie gazu było ok 200L mniejsze niż za analogiczny okres ubiegłego roku (bo mieliśmy łagodniejszą zimę). -
Budujesz/remontujesz dom lub mieszkanie? Tutaj możesz zadać pytanie
Piasek80 odpowiedział(a) na Damian temat w Na Każdy Temat
Ja 3ci sezon grzewczy mam za sobą. Instalacja własna, przydomowa butla 2700L. Gaz kupujesz od tego kto taniej sprzeda i wtedy kiedy masz pieniądze (albo ochotę). Wychodzi dużo taniej niż gaz ziemny chociażby przez fakt braku opłat stałych za samo posiadanie przyłącza gazowego do domu. Kolejna sprawa to moc/energia z gazu. Przelicznikowo czysty propan jaki jest używany w butlach przydomowych vs. gaz ziemny wychodzi 1:1,3. Gaz ziemny w przeliczeniu na jednostkę wychodzi taniej ale potrzeba go 30% wiecej aby uzyskać tyle samo energii co z czystego propanu. Z gazem ziemnym jest jak z prądem: nie jest drogi jeżeli bierzemy cenę jednej jednostki. Jeżeli zaś podzielimy kwotę rachunku przez liczbę zużytych kilowatogodzin to wychodzi nam zuuuuupełnie inna kwota. -
Budujesz/remontujesz dom lub mieszkanie? Tutaj możesz zadać pytanie
Piasek80 odpowiedział(a) na Damian temat w Na Każdy Temat
A wystarczy się cofnąć jedną stronę... opisane wszystko. -
Budujesz/remontujesz dom lub mieszkanie? Tutaj możesz zadać pytanie
Piasek80 odpowiedział(a) na Damian temat w Na Każdy Temat
Ja mam identycznie to o co pytasz: 115m2 użytkowej, 1200m rozłożonej podłogówki i jeden niewielki suszarkowy w łazience. Ogrzewam gazem z butli. Butlę mam 2700L naziemną. 2 dorosłych + 2 dzieci także prysznic, kąpiele codziennie idą. Od 1 maja 2017 do 1 maja 2018r całkowity koszt ogrzewania domu (c.o + c.w.u) wyniósł mnie 1545 litrów gazu. Teraz sobie możesz policzyć w zależności od cen w danym roku. W ub. płaciłem 1,23zł za litr, w tym jest sporo droższy na obecną chwilę (a mamy szczyt cen paliw) ok 1,70zł ale jeszcze od ub. roku się nie tankowałem. Wychowałem się w domu gdzie był klasyczny piec węglowy, potem kotły miałowe, na końcu na groszek z podajnikiem, także wiem czym to pachnie i mam porównanie. Z doświadczenia 2 sezonów grzewczych jakie mam za sobą na LPG: Choćby i 3zł litr kosztował - nigdy w życiu węgla, klasycznego pieca, itp syfu. Obecnie w pomieszczeniu zwanym kotłownią mamy pralnio-suszarnio-prasowalnię, białe koszule się suszy a wszystko do grzania sprowadza się do piecyka wielkości mikrofali wiszącego pod sufitem i 260L zasobnika na ciepłą wodę. Nie mam solarów, nie mam pompy ciepła, nie mam kominka ani żadnego innego źródła ogrzewania czy grzania czegokolwiek w domu. No w suszarkowy w łazience mam wrzuconą grzałkę elektryczną w razie jakby chciał coś pilnie podsuszyć ale jeszcze w życiu nie użyliśmy bo nie było potrzeby. -
Budujesz/remontujesz dom lub mieszkanie? Tutaj możesz zadać pytanie
Piasek80 odpowiedział(a) na Damian temat w Na Każdy Temat
d*pa tam zaoszczędzisz. Przejeździsz i tyle. Znajdziesz 10gr taniej i co - Audi przywieziesz paletę bloczka ? W necie wszystko jest tańsze... prowizorycznie. Dolicz koszty transportu to zobaczysz jak taniej. Ja brałem 90%materiałów z najbliższego budowlanego: kiedyś zliczyłem rabaty widniejace na fakturach z tylko stanu surowego otwartego to mi koło 20 tys zł wyszło. Bo takie rzeczy jak okna, drzwi itp to już były negocjacje cenowe na bieżąco. Telefon i samochód z HDS jest na budowie i zdejmuje co trzeba. Brakło, majster sobie podjechał i dali mu na WZ`kę a potem wszystko to co zostało niewykorzystane bez problemu przyjęli z powrotem. Na grubych materiałach g... zaoszczędzisz bo i tak wszyscy maja niemal identyczne ceny. Różnice robiły się na detalach jak listwy wykońćzeniowe, kleje itp które kupowałem od nich taniej jak na promocjach w jakichś casto, obi i całej reszcie. Prosty przykład: aluminiowa listwa narożnikowa do płytek 7,80zł. Te same w w/w marketach budowlanych (gdzie przecież najtaniej wszystko) 32,90zł. Tak się wychodzi jak szukasz. Za styropian grafit 20cm na elewację płaciłem praktycznie hurt (bo samochód od producenta, kierowca się pomylił i u mnie na budowie zostawił fakturę dla nich). Cenę za niego mieliśmy ustaloną juz wcześniej, to marży na mnie mieli 4,25%... dlatego ze brałem wszystko: styropian, kleje, siatki. Oni i tak swoje zarobili - po prostu efekt skali. A koszty żadne - telefon że producent ma załadować na auto tyle a tyle i dowieźć do mnie na budowę. Oni tylko fakturę przepisali. Kolejny: bloczek fundamentowy: Cena producenta (czamaninek) dla mnie 2,80zł szt + 100 dowóz i rozładunek, cena od nich za ten sam bloczek 2,70zł szt już z dowozem i rozładunkiem. A przyjechał ten sam samochód z czamaninka. Po prostu dla producenta jesteś "żaden" klient biorąc 1400 szt bloczka kiedy sklep budowlany bierze od nich 10-20tys miesięcznie. Nie latać, nie podniecać się że gdzieś jest taniej bo g*wno wam taniej wyjdzie. Jak u znajomych... materiałów po budowie zostało im na placu za prawie 10 tyś zł które do tej pory w narożniku działki stoją bo nie ma z tym co zrobić a brali jedno tu, drugie tam a trzecie w LM albo innym markecie. Całościowe przywozili wielimi autami a weź potem im odwieź paletę solbetu bo zostało. -
Budujesz/remontujesz dom lub mieszkanie? Tutaj możesz zadać pytanie
Piasek80 odpowiedział(a) na Damian temat w Na Każdy Temat
Gładko w sensie prosto ale gładko w sensie struktury nie będzie nigdy ze względu na gramaturę samego tynku. Dzisiaj standardy wykonania są inne i trzeba gładzie żeby to jakoś wyglądało. Pod malowanie potem farbami satynowymi które dają piękny efekt musi być nienagannie gładko bo inaczej szkoda farb i kasy wydanej na nie. Opryskiwaczem na biało jak w budynkach inwentarskich i można siedzieć -
Budujesz/remontujesz dom lub mieszkanie? Tutaj możesz zadać pytanie
Piasek80 odpowiedział(a) na Damian temat w Na Każdy Temat
Jak pisałem wcześniej... cena zależy od lokalizacji co sprawia że kosztorysy przedstawiane przez biura projektowe niewiele wspólnego z rzeczywistością mają. U mnie też było 20zł/m2 za gipsowe ale nie chciałem bo i tak nie są aż tak gładkie aby nie trzeba było potem ich jeszcze raz gładziami zaciągać i szlifować. No chyba że tzw. francuza kładą ale to ostatecznie i tak wychodzi tyle co tynk + gipsowanie osobno. Pewnie też pora dyktowała cenę bo to był styczeń, budowy w większości stały a warunki pozwalały na prace budowlane wewnątrz bo było w plusie. No i masz: prawie 18 tys zł za same tynki. A gdzie tu gładzie jeszcze. Ludziom się wydaje że jak w kosztorysie napisali 130 czy 160 to za tyle się wprowadzi. No nie wprowadzi: - po pierwsze bo to netto - po drugie bo to stan surowy liczony po najtańszych dostępnych (gó*no wartych) materiałach a z takich tylko deweloperzy budują bo dla niego 10gr to jest różnica czy on w tą czy w tą zaoszczędzi na sztuce czy m2. Prawdziwe koszty zaczynają się jak wchodzi wykończeniówka bo ceny za usługi/robotę/wykonanie stanowią min. równowartość wydawanych pieniędzy na materiał a często je nawet przewyższają i tutaj idealnym przykładem są łazienki. Co tu dużo mówić: za samo finalne już malowanie biorą 15zł z metra. Jak jeszcze gruntowanie (2x) kolejne 10zł dolicz... -
Budujesz/remontujesz dom lub mieszkanie? Tutaj możesz zadać pytanie
Piasek80 odpowiedział(a) na Damian temat w Na Każdy Temat
Tak. 10 było za robotę, 15zł z ich materiałem w tym wszelkie listwy, narożniki, listwy przyokienne, także we wnękach okiennych wszystko ładnie obrobione pod gładzie. Tynki maszynowe, klasyczne cementowo-wapienne ale z gotowej mieszanki workowanej (Nida). -
Budujesz/remontujesz dom lub mieszkanie? Tutaj możesz zadać pytanie
Piasek80 odpowiedział(a) na Damian temat w Na Każdy Temat
czyli można się wprowadzić. kto powiedział że mają być dębowe parkiety - po 12zł na promocji kupisz panele, sam złożysz i masz podłogę. Co do projektu który się przewinął W życiu. W obecnych standardach budownictwa 250tyś zł żeby się wprowadzić. Czyli masz zrobione łazienki i zabudowę kuchenną po normalnych cenach - żadnych szaleństw. 250 tyś zł. Zapisuj dokładnie koszty i pogadamy jak się wprowadzisz. Prosty przykład: 15zł biorą za m2 tynków z materiałem, tyleż samo za m2 posadzek, 15zł/m2 gładzi na ścianach - tylko robocizna. Przelicz sobie metry. 25-30zł biorą za metr podwieszanych sufitów których w tym projekcie masz całą górę również sama robocizna, bez materiałów. 60zł z każdego metra dolicz za materiały termoizolacyjne połaci. 100zł/m2 masz bankowo. Policz ile to uczyni - tylko izolacja połaci, g-k i gładzie. Na 110m2 parterowy dom z poddaszem typu strych (czyli lejesz ławy, chudziaka i strop samego betonu pójdzie za ok 12 tys zł (beton, transport, pompy). Pokrycie dachu z obróbkami i podbitką na moje 20-22 tyś zł jeżeli idziemy w dachówkę. Dachówki wentylacyjne (jedna kosztuje tyle co pół m2 normalnych), podobnie kalenicowe), jakieś kominki wentylacyjne itp to są rzeczy kosztujące po 250-400zł sztuka zależy od producenta pokrycia. Struktonit na obróbkę 2,60-3,50zł sztuka a tego potrzeba setki sztuk. Masz tam 4 okna dachowe: polskie dobre Fakro w standardzie licz 900zł sztuka... x4. Tam jeszcze jest jakiś świetlik ?? Kolejny tysiąc. Z rynnami, kpl dach jak w projekcie, z obróbką komina 30 tyś zł - same materiały. Dzisiaj standardem jest już 20cm styropianu elewacyjnego - to 2x wiecej m3, podobnie na fundamenty czy posadzki, coraz częściej XPS jest w projektach - to kosztuje 3x więcej niż standardowy styropian. Okna, dzisiaj standard to 3-szybowy pakiet, za standardowe okno 2-skrzydłowe, rozwierno-uchylne masz ok 1 tys zł, balkonowe przeważnie suwanki - sam mechanizm ok 1500zł nie licząc okna. Do tego "ciepły montaż". Prawdziwy kosztuje mniej-więcej połowę tego co płacisz za okna. Rolety ? Zewnętrzną licz 500 na zwykłe okno, nadstawną dolicz jeszcze 300 + zmiana projektu bo muszą być wyższe otwory okienne pod to. Parapety wewnętrzne, najzwyklejsze plasiki 100zł szt + 50zł weźmie za montaż każdego. Zewnętrzne, przeważnie ceramika: 14zł/szt jednej płyteczki + 35zł za położenie mb. Listę kończą: stacja uzdatniania wody bo inaczej gwarancji na armaturę nie masz (ani na pralkę) - 2 tyś zł i UPS do kotła bo jak przepięcie zniszczy reklamacji nie uwzględnią 300 jak zwykły albo 600 ja wymaga pełnej sinusoidy. 250 tyś zł - gwarantuję. -
Budujesz/remontujesz dom lub mieszkanie? Tutaj możesz zadać pytanie
Piasek80 odpowiedział(a) na Damian temat w Na Każdy Temat
Kosztorysy widniejące na stronach biur projektowych przede wszystkim są podawane w wartości netto a to nie ma nic wspólnego z rzeczywistą ceną jaką płacicie bo przeważnie każdy materiały kupuje sam czyli masz VAT na 23% a tylko na niektóre rzeczy + robocizna masz na 8%. Średnio dolicz 20% i ze 130 kosztorysowego robi ci się 160 tyś kosztów stanu surowego. Kolejna rzecz to jest to kosztorys oparty o dane szacunkowe na dzień sporządzania najczęściej. Jak projekt ma 2-3 lata to sobie można tym kosztorysem podetrzeć co najwyżej. Kolejna sprawa to rejon gdzie budujemy: inne stawki będą pod warszawą a inne gdzieś na wsi w głębokim podlasiu. Następna: wycena w oparciu o podstawowy materiał i tyle. Do wyceny reszty biorą najtańśze co w danym momencie program kosztorysowy zawierał co z resztą podają gdzieś małym druczkiem że bazują na minimalnych stawkach krajowych. Ceny kosztorysowe muszą być nierealne i dalekie od rzeczywistych żeby ludzie się na to nabierali że za cenę 46m2 w bloku mogą mieć 100m własnego domu z działką <rotfl> Na etapie budowy jeszcze niektórym się kosztorys pokrywa ale niestety tylko do dachu: w kosztorysie blacha, w rzeczywistosci dachówka i już masz +50% więcej na samym pokryciu. Dalej to już tylko drożej. Realnie: do ceny kosztorysowej dodaj 50% - tyle wyjdzie cię stan surowy zamknięty. Do stanu "deweloperskiego" czyli można się wprowadzać, są podłogi, drzwi wewnętrzne, ogrzewanie, gładzie na ścianach, jakieś tam schody wewnętrzne jak są, ale nie masz mebli, wyposażenia, z jedną łazienkę tylko użytkową a z sufitów zwisają na kablach żarówki dolicz 100 tyś min. Mniej-wiecej 1tyś zł do każdego metra pow domu. I to + tamto daje realny koszt ile trzeba wydać żeby się wprowadzić. W/w kwota nie obejmuje kosztu zakupu działki, jej uzbrojenia oraz zagospodarowania oraz kosztów urzędowych odbioru budynku/dopuszczenia do użytkowania. W moim rejonie koszt budowy domu do stanu deweloperskiego który opisałem wyżej to ok 3-3,5tys zł brutto/m2 pow. całkowitej. 3 tyś jak dużo zrobisz sam lub za pomocą rodziny, 3,5 jak wszystko zlecasz innym. Oczywiście przy stosowaniu materiałów "normalnych" bo jak sobie zapie... dachówkę z Creatona jakiś najmodniejszy wzór i kolor + rolety nadstawne w każdym oknie sterowane z pilota to w/w cenę x2... Przemnóż to sobie x pow. całkowitą interesujacego cię projektu i masz realne koszty jakie będziesz musiał ponieść (nie uwzględniające kosztu działki) -
Budujesz/remontujesz dom lub mieszkanie? Tutaj możesz zadać pytanie
Piasek80 odpowiedział(a) na Damian temat w Na Każdy Temat
Termostaty (proste bimetaliki z pokrętłami) w każdym pomieszczeniu + elektrosiłowniki na każdej pętli. Co się wygrzeje, zamyka pętlę i piec ma mniej do grzania. Ub. rok tylko tak, w tym planuję zamontować jeszcze sterownik pogodowy do kotła z czujnikiem zewnętrznym.